Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7
Mój Tolek na izbie przyjęć w dniu porodu na USG zaprezentował wagę 4200, urodził się pół kg lżejszy także spokojnie, USG kłamie =p (na szczęście)
Co do prania to odkąd wróciłam ze szpitala...
rozwiń
Mój Tolek na izbie przyjęć w dniu porodu na USG zaprezentował wagę 4200, urodził się pół kg lżejszy także spokojnie, USG kłamie =p (na szczęście)
Co do prania to odkąd wróciłam ze szpitala wstawiam przynajmniej jedną pralkę dziennie. Niby noworodek tylko leży i się kurzy, ale.. to siknie podczas przewijania, albo zrobi kupę, to coś się uleje.. i co chwilę komplet do zmiany.
Dziewczyny nie zazdroszczę Wam tego czekania =( trzymam za Was mocno kciuki!
Wypróbowałam Wasz pomysł ze sportowym stanikiem do karmienia. Świetna opcja do spania! =)
Wczoraj pochwaliłam Starszaka i wieczorem zrobił porządną awanturę.. ale chyba dobrze, że tak wyszło, bo oczyściła atmosferę między nami. On wciąż jest na mnie zły, że go zostawiłam na tak długo =( przeżywa biedaczek.. dobrze, że nie musieliśmy zostać w szpitalu na antybiotyk.. dopiero dziś byśmy wyszli.
Spokojnej nocy!
zobacz wątek