Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7
Pauletta odnośnie kupki to maluszek jak nie robił mi kupy przez dwa dni i wieczorem był taki marudny to włożyłam mu czopek glicerynowy i akcja rozwinęła się po nie całej minucie, synuś opróżnił...
rozwiń
Pauletta odnośnie kupki to maluszek jak nie robił mi kupy przez dwa dni i wieczorem był taki marudny to włożyłam mu czopek glicerynowy i akcja rozwinęła się po nie całej minucie, synuś opróżnił calutkie jelita a my mieliśmy i śmiech i sprzątanie :-P teraz od kilku dni robi kupki kilka razy dziennie tak 3-4 i nie mamy problemu. Chwilami marudzi i nie bardzo wiem o co mu chodzi ale je raz mniej raz więcej nie wiem czy może go boleć brzuch jak nie ma kolki? Ogólnie jeszcze caaaly czas się ogarniamy ;-) Widzialam też, że któraś z Was pytała o warunki na Zaspie. Ogólnie robią remont i jest od zauważalny i słyszalny czasami. Jak leżałam dzień na patologii to wiercili hałas okropny... Odnośnie oddziału poporodowego to była cisza czasem może coś byli słychać ale bez tragedii. Za to jak Idzie się do pokoju odwiedzin to po drodze jest wszystko remontowane kurz brud i hałas. Ogólnie myślę że i tak warto wybrać Zaspe pomimo tych niedogodności, jakbym miała rodzić drugi raz też bym poszła na Zaspe.
zobacz wątek