Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7
Nulka ja w ogóle nie dopuszczam myśli o patologii ;-) Projektuje sobie w głowie poród dziś lub jutro =D Jak możesz się już powoli ruszać to super :) Mi od razu się lepiej zrobiło, jak się...
rozwiń
Nulka ja w ogóle nie dopuszczam myśli o patologii ;-) Projektuje sobie w głowie poród dziś lub jutro =D Jak możesz się już powoli ruszać to super :) Mi od razu się lepiej zrobiło, jak się spionizowałam.
Pauletta - dzidźkę można "werandować" od razu - czyli ubierasz cieplej i wystawiasz na balkon albo na taras, co tam masz. Z resztą mówią, że dostęp do powietrza i słońca (hmmm... o to teraz ciężko) ma zbawienny wpływ na żółtaczkę. Na pewno na początku ostrożnie, ale potem to dla odporności zawsze lepiej. Ja nawet nie miałam wyjścia - to była jedyna opcja, żeby dziecko spało w dzień... taki to ten mój starszak był. ;-)
zobacz wątek