Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8
Zielone jabluszko....bosko. Ciesze sie ze sie odezwalas. Odpoczywajcie i odezwij sie do nas jak odsapniesz.
Susanna, u mnie palacyj, na to kaftanik, skarpetki. Tak malutka byla ubrana...
rozwiń
Zielone jabluszko....bosko. Ciesze sie ze sie odezwalas. Odpoczywajcie i odezwij sie do nas jak odsapniesz.
Susanna, u mnie palacyj, na to kaftanik, skarpetki. Tak malutka byla ubrana po porodzie. A w szpitalu goraco mega. A ja nie znosze takich temperatur wiec ciesze sie ze latem nie rodzilam. To by bylo pieklo. Hehe
Sensimilia. Ty masz do zrzucenia jeszcze 5 kg... Ja 8... Ale trzeba sie wziac w garsc i dac rade:-) obraczki tez jeszcze nie moge wcisnac na palucha. Wiec czekam cierpliwie. Damy rade. Zacznie sie wiosna, bedziemy robic kilometry z wozkami. Sie zgubi :-) bedziemy piekne niebawem.
Morela! Nakazuje ci rodzic! Cobys na patologii nie wyladowala.
A nasza mala super. Spala od 16 do 19. Jak aniol. Moglismy spokojnie posiedziec ze znajomymi. Potem jeszcze w ich towarzystwie najadla sie pogaworzyla max pol godziny i dalej w kimono. I spi. Pieknie. I pewnie z zegarkiem w tylku sie obudzi przed polnoca na mleczko. Mam wrazenie ze jakos jej lepiej jak zmienilam mleko na ten bebilon. Oby. Tylko poki co czekam cierpliwie na kupe.
zobacz wątek