Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8
No ja bez neta, jak bez ręki ;-) Melduje się z Wojewódzkiego z Patologii. Cóż mogę rzec - czekam na jutro na test oksytocynowy albo na samoistne skurcze ;-) wolałabym sama rodzic, ale jak trzeba -...
rozwiń
No ja bez neta, jak bez ręki ;-) Melduje się z Wojewódzkiego z Patologii. Cóż mogę rzec - czekam na jutro na test oksytocynowy albo na samoistne skurcze ;-) wolałabym sama rodzic, ale jak trzeba - niech wywołują. U mnie rozwarcie na 2 cm, niby coś KTG rejestruje, ale ja nie czuję... Będzie co ma być. Ze szpitala wychodzę z dzieckiem, wiec perspektywy mam dobre :-)
Pogoda się robi spoko, także dziewczyny - marsz na dwór. Mi zostaje korytarz szpitalny ;-)
zobacz wątek