Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8

Długo mnie nie było, dlatego spóźnione ale bardzo serdeczne gratulacje dla rozpakowanych dzielnych Mamusiek!! To naprawdę niesamowite, jak każdy poród jest inny... czytając relacje, człowiek się... rozwiń

Długo mnie nie było, dlatego spóźnione ale bardzo serdeczne gratulacje dla rozpakowanych dzielnych Mamusiek!! To naprawdę niesamowite, jak każdy poród jest inny... czytając relacje, człowiek się przynajmniej nie nastawi na coś konkretnego i chyba łatwiej dzięki temu swój własny przyjąć, nie będzie zaskoczenia (teoretycznie ;) )

morela - trochę się nazbierało Wam :( ale to dobrze, że tak wszystko sprawdzą, bądź spokojna! Mojej koleżanki synek też w serduszku jakieś nieprawidłowości miał, ale się okazało, że to żaden problem, że dużo osób tak ma. 3 mam kciuki bardzo bardzo mocno! (również za sen! :) )

A mnie w końcu dopadło choróbsko... całą ciążę się trzymałam, jak drapało w gardle to serwowałam sobie w dużych dawkach witc c, miód i jakoś mi się udawało. A teraz niestety... antybiotyk i tydzień nie wychodzenia z domu :( i to jeszcze nawet z nie swojego, bo tam mega remont. Od swoich rodziców uciekłam bo tam właśnie zaczęli chorować (jak widać nie zdążyłam w porę) więc u teściów się kuruję...

Pytanie mam o szczepienia. Czy któraś zdecydowała się na kupienie osobiste szczepionki (Engerix) i przekazanie jej w szpitalu, żeby nią zaszczepili maluszka?

zobacz wątek
9 lat temu
_Sosi_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry