Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8
My po super nocce. Malutka ma chyba zegarek w tylku. Pobudki juz standardowo: 00:30, potem 4:30, 6:30, okolo 9... Naprawde jest spoko. Tymbardziej ze wstajemy do niej na zmiane z mezem. Mozna sie...
rozwiń
My po super nocce. Malutka ma chyba zegarek w tylku. Pobudki juz standardowo: 00:30, potem 4:30, 6:30, okolo 9... Naprawde jest spoko. Tymbardziej ze wstajemy do niej na zmiane z mezem. Mozna sie wyspac:-) dzis za nami godzinny spacer, potem sen przez jakas godzinke. To nawet zdazylam pralke nastawic, ogarnac nalesniki na obiad bo pomyslow na jedzenie u mnie brak. No i podlogi umylam. Bosko. Ale teraz skrzat sie budzi wiec bedzie co robic:-) oby tylko kolek jak najmniej to damy rade. A wogole to niesamowite jak maluchy rosna...kurcze juz czesc ciuchow rozmiar 56 musialam pochowac, za male sa;-)
zobacz wątek