Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8

No, lepiej dmuchac na zimne z tymi szczepieniami. Nigdy nic nie wiadomo.

Dziewczyny...dzis czuje sie piekna. Albo moze....troche atrakcyjniejsza. Byl czas, poszlam do fryzjera. A ze od... rozwiń

No, lepiej dmuchac na zimne z tymi szczepieniami. Nigdy nic nie wiadomo.

Dziewczyny...dzis czuje sie piekna. Albo moze....troche atrakcyjniejsza. Byl czas, poszlam do fryzjera. A ze od roku nic z wlosami nic nie robilam to bylo co zmieniac:-) jest kolorek, wlosy obciete fajnie...maz zachwycony...hehe.oczywiscie przyjechalam do domu odpicowana, wszystko ladnie ulozone...jak tylko weszlam wlosy w kitke zwiazalam i po staremu juz:-) ale przy malej tak sie nie da w rozpuszczonych wlosach, nie u mnie. Aledobrze, cos zaczelam z soba robic, od razu sie czlowiek lepiej czuje.

Ale pogoda pod psem...grrr...senna jak nic.siedzimy w domu, ciagle pada. Nawet Zuzi sie udziela chyba aura bo wyjatkowo grzeczna dzis jest, spi pieknie, nie marudzi. To moze jeszcze zdaze pomidorowa ogarnac to bylby obiad na dwa kolejne dni. Kto wie.

zobacz wątek
9 lat temu
Pauletta44

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry