Widok
oo super :) witajcie :)
Z moją przewidywaną datą porodu mam problem, bo z miesiączki wychodzi 1.03, z owulacji 6.03, a z pierwszego USG 9.03.. wybiorę chyba na razie tę po środku :)
Może napiszę od razu, że to moja trzecia ciąża, z pierwszej mam cudownego niespełna 2letniego synka, drugą niestety poroniłam w 10 tygodniu w styczniu tego roku i dlatego teraz jestem pełna stresu, ale w ubiegły piątek na USG widziałam maluszka i prawidłowo bijące serduszko, także wszystko, póki co, jest na dobrej drodze.
Sensimilia 06.03.2016
Z moją przewidywaną datą porodu mam problem, bo z miesiączki wychodzi 1.03, z owulacji 6.03, a z pierwszego USG 9.03.. wybiorę chyba na razie tę po środku :)
Może napiszę od razu, że to moja trzecia ciąża, z pierwszej mam cudownego niespełna 2letniego synka, drugą niestety poroniłam w 10 tygodniu w styczniu tego roku i dlatego teraz jestem pełna stresu, ale w ubiegły piątek na USG widziałam maluszka i prawidłowo bijące serduszko, także wszystko, póki co, jest na dobrej drodze.
Sensimilia 06.03.2016
Witaj :)
U mnie sprawa wygląda tak :) z pierwszego USG wychodzi 08.03 więc tak wpisuję chociaż może być różnie :) To moja druga ciąża mam również synka ma 1,5 roczku :)
Można wiedzieć jaka przyczyna była Twojego poronienia? czy wiesz i jak to się działo jak chcesz to napisz na priv. Ja z pierwszym dzieckiem tez miałam poważne krwawienie w 9 tyg ale jakoś się udało i również tak jak Ty jestem pełna obaw ale też widziałam zarodek z bijącym serduszkiem w 6 tygodniu teraz u mnie to 8 tydzień :)
U mnie sprawa wygląda tak :) z pierwszego USG wychodzi 08.03 więc tak wpisuję chociaż może być różnie :) To moja druga ciąża mam również synka ma 1,5 roczku :)
Można wiedzieć jaka przyczyna była Twojego poronienia? czy wiesz i jak to się działo jak chcesz to napisz na priv. Ja z pierwszym dzieckiem tez miałam poważne krwawienie w 9 tyg ale jakoś się udało i również tak jak Ty jestem pełna obaw ale też widziałam zarodek z bijącym serduszkiem w 6 tygodniu teraz u mnie to 8 tydzień :)
Prawdopodobnie to były wady genetyczne malucha. W 7 tygodniu byłam pierwszy raz u lekarza i wtedy stwierdził puste jajo płodowe, tzn. zarodek się nie rozwinął, albo obumarł na bardzo wczesnym etapie. Lekarz kazał poczekać tydzień i w 8 tygodniu pojawił się zarodek 3,4 mm, bez ciałka żółtego, nie chciał się rozwijać, nie rósł, beta spadała, progesteron też i w 10 tygodniu byłam w szpitalu, miałam wywoływane poronienie i zabieg. Bardzo smutne i trudne przeżycie, największemu wrogowi tego nie życzę :( Dlatego teraz widok bijącego serduszka dał mi wiele nadziei i ogromną radość, ale strachu chyba nie da się pozbyć :(
Cóż, teraz muszę się cieszyć każdą chwilą życia kolejnego dziecka i być dobrej myśli :) U mnie to początek 9 tygodnia, także idziemy niemal łeb w łeb :)
Jak się czujesz?
Cóż, teraz muszę się cieszyć każdą chwilą życia kolejnego dziecka i być dobrej myśli :) U mnie to początek 9 tygodnia, także idziemy niemal łeb w łeb :)
Jak się czujesz?
no właśnie te straszne przeżycia ale nie myśl o tym musi być dobrze ja równiez mam różne myśli na głowie ale mąż wierzy że będzie dobrze :) no prawie łeb w łeb tak wychodzi że jesteś tydzień wyżej :) samopoczucie to mam fatalne mdłości męczą mnie codziennie i to przez całe dnie a w pierwszej ciąży krótko tylko z rana teraz to jakaś masakra :) wiedziałam o ciąży już w 3 tyg ponieważ się staraliśmy a na usg byłam w 6 tyg już był zarodek i serduszko także mam nadzieję że będzie dobrze :) a jak Twoje samopoczucie? skąd ogólnie jesteś Gdynia czy Gdańsk?
Witajcie Dziewczyny =) dopiszcie się do listy =)
Ja jestem z Gdyni.
A czuję się wciąż kiepsko, mdłości mi również dokuczają przez cały dzień. Do tego ciągłe zmęczenie. A ze spaniem to mam tak, że w dzień mogę zasnąć w każdej chwili i warunkach, a w nocy nie mogę zasnąć, a jak się już uda to budzę się co chwilę.
A jak u Was? =)
Ja jestem z Gdyni.
A czuję się wciąż kiepsko, mdłości mi również dokuczają przez cały dzień. Do tego ciągłe zmęczenie. A ze spaniem to mam tak, że w dzień mogę zasnąć w każdej chwili i warunkach, a w nocy nie mogę zasnąć, a jak się już uda to budzę się co chwilę.
A jak u Was? =)
Patiksz a na kiedy masz termin? =)
Monisia super, że na usg wszystko dobrze =) mówiłam, że idziemy łeb w łeb =)
Ja następną wizytę mam 7.08, jak na razie mam co 2 tygodnie ze względu na przebyte poronienie. Badania krwi też zrobię w przyszłym tygodniu.
To moja 3 ciąża, mam jednego synka 2letniego synka Feliksa i jednego, również synka, w Niebie.
Ech wciąż jestem w stresie czy tym razem będzie dobrze
Monisia super, że na usg wszystko dobrze =) mówiłam, że idziemy łeb w łeb =)
Ja następną wizytę mam 7.08, jak na razie mam co 2 tygodnie ze względu na przebyte poronienie. Badania krwi też zrobię w przyszłym tygodniu.
To moja 3 ciąża, mam jednego synka 2letniego synka Feliksa i jednego, również synka, w Niebie.
Ech wciąż jestem w stresie czy tym razem będzie dobrze
Będzie dobrze zobaczysz :-) ja tez sie martwię caly czas ale musimy być dobrej myśli. Ja na nfz ide 05.08 i wtedy wezme zwolnienie a wczoraj to bylo takie kontrolne usg prywatne wlasnie ze względu na moje zamartwiania bo tak jak mowilam przy pierwszym dziecku mialam akurat w 9 tyg obfity krwotok odklejanie kosmowki ale wczoraj lekarz mówił że wszystko ok tym razem nic się na razie nie odkleja :-)
No to idziemy łeb w łeb Sensimilia ;-)
No to idziemy łeb w łeb Sensimilia ;-)
hello :)
termin na 9.03, ale juz jestem na zwolnieniu od dwoch tygodni bo mialam taka prace gdzie musialam pracowac w roznych godzinach pozatym nie bylo klimatyzacji.. nawiew na sklep byl cieply i sie meczylam wiec stwierdzilam ze nie bede sie meczyc skoro nie musze :) i lepiej mi jak jestem w domu czasem sobie drzemie w dzien i ogolnie odpoczywam ale dobrze jest poki co nie zapeszajac :P..
nastepna wizyte mam 19.08 rowniez chodze na nfz poki co..
chce rowniez zapisac sie do starmedica na 10lutego na usg 3d mialyscie moze? podobno trzeba trafic z miesiacem zeby zobaczyc :) i nie wiem czy juz mam dzwonic i sie dowiadywac co i jak czy co..
bedzie dobrze dziewczyny razem razniej :)
termin na 9.03, ale juz jestem na zwolnieniu od dwoch tygodni bo mialam taka prace gdzie musialam pracowac w roznych godzinach pozatym nie bylo klimatyzacji.. nawiew na sklep byl cieply i sie meczylam wiec stwierdzilam ze nie bede sie meczyc skoro nie musze :) i lepiej mi jak jestem w domu czasem sobie drzemie w dzien i ogolnie odpoczywam ale dobrze jest poki co nie zapeszajac :P..
nastepna wizyte mam 19.08 rowniez chodze na nfz poki co..
chce rowniez zapisac sie do starmedica na 10lutego na usg 3d mialyscie moze? podobno trzeba trafic z miesiacem zeby zobaczyc :) i nie wiem czy juz mam dzwonic i sie dowiadywac co i jak czy co..
bedzie dobrze dziewczyny razem razniej :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Mialam 3d w starmedice w pierwszej ciąży ogolnie bylo ok bylam zachwycona placilam niecale dwa lata temu 250zl ale teraz pójdę na 4d do doktora Piskulaka na ul Nowogrodzka ma dobry sprzet i za 4d koszt 200zl wiec polecam teraz bylam u niego wczoraj na tym kontrolnum usg jest super wszysto dokladnie opowiada i nie ma limitu czasu na wizyte oczywiście razem z mężem nie ma problemu :-) takie badanie robi sie miedzy 21a 25 tygodniem ciazy gdzie dziecko juz jest duze i ma jeszcze duzo miejsca pozniej to juz slabo widac ja wtedu bylam w 23 tyg i bylo ok :-) mysle ze nie musisz wczesniej wystarczy okolo tygodnia szybciej sie umowic.
Ja ide na zwolnienie od sierpnia bo mam prace przed wieloma monitorami a obecnie jestem na urlopie i tez odpoczywam chucham i dmucham :-) synka narazie mam w zlobku jak juz bedzie dobrze dotrwamy do 13 tyg to juz pewnie bedzie ze mna :-)
Ja ide na zwolnienie od sierpnia bo mam prace przed wieloma monitorami a obecnie jestem na urlopie i tez odpoczywam chucham i dmucham :-) synka narazie mam w zlobku jak juz bedzie dobrze dotrwamy do 13 tyg to juz pewnie bedzie ze mna :-)
Tylko ze ja chce na nfz.. Isc do starmedica i nie wiem czy juz dzwonic czy cos.. A jestem w 9 tyg ;)
Aaaa o 4d nie slyszalalsm!! Pewnie tam nie ma...
D.Piskulak jest dobry skyszalan i w raziejak moja do ktorej panstwowo chodze sie nie spodba czy bedzie cos nie tak to tez do niego ide :) jestescie w dobrych rekach!
No to razem odpoczywamy tylko szkoda ze ta pogoda jest nijaka :(
a ja niestety znow spac nie moge.. Dzien jak codzien :p
Milego dnia :)
Aaaa o 4d nie slyszalalsm!! Pewnie tam nie ma...
D.Piskulak jest dobry skyszalan i w raziejak moja do ktorej panstwowo chodze sie nie spodba czy bedzie cos nie tak to tez do niego ide :) jestescie w dobrych rekach!
No to razem odpoczywamy tylko szkoda ze ta pogoda jest nijaka :(
a ja niestety znow spac nie moge.. Dzien jak codzien :p
Milego dnia :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
No lista się powiększa =)
Ja odkąd poroniłam nie pracuję, jestem z synkiem w domu =) czasem przydałby się wolny dzień, ale moje dziecko akurat nie jest wymagające. Lubi czytać, układać puzzle i różne takie spokojne zabawy, więc nie mam na co narzekać =)
Z tego co wiem USG 3D w Starmedice jest płatne, tylko podstawowa opieka i usg jest na nfz, ale może się mylę =)
Generalnie w ciąży robi się 2 takie dokładne badania, tzw. USG genetyczne ok. 11-14 tygodnia ciąży, ono sprawdza czy dzieciątko ma jakeś wady genetyczne, a drugie podobne tzw. Połówkowe ok. 20 tc. I wtedy też robią 3D, ale te badania nie są refundowane, chyba, że są specjalne wskazania, ale nie są też obowiązkowe jak nie ma obaw, że z dzidzią może być coś źle =)
Rety ta pogoda bardzo nie sprzyja =( jeszcze bardziej chce się spać =(
Ja odkąd poroniłam nie pracuję, jestem z synkiem w domu =) czasem przydałby się wolny dzień, ale moje dziecko akurat nie jest wymagające. Lubi czytać, układać puzzle i różne takie spokojne zabawy, więc nie mam na co narzekać =)
Z tego co wiem USG 3D w Starmedice jest płatne, tylko podstawowa opieka i usg jest na nfz, ale może się mylę =)
Generalnie w ciąży robi się 2 takie dokładne badania, tzw. USG genetyczne ok. 11-14 tygodnia ciąży, ono sprawdza czy dzieciątko ma jakeś wady genetyczne, a drugie podobne tzw. Połówkowe ok. 20 tc. I wtedy też robią 3D, ale te badania nie są refundowane, chyba, że są specjalne wskazania, ale nie są też obowiązkowe jak nie ma obaw, że z dzidzią może być coś źle =)
Rety ta pogoda bardzo nie sprzyja =( jeszcze bardziej chce się spać =(
Witam Kobitki:)
Też dołączam do wątku. Wczoraj bylam na usg i jest zarodek ale serducho jeszcze nie bije. Jest to 6 tydzień. Prawdopodobny termin mam na 28.03:)
Od niedzieli czuję się coraz bardziej słabo, kiedy to minie? 10 lat temu jak bylam w ciąży to tylko parę dni wymioty i ok. Obecnie nie mam wymiotów, ale wrażenie ogólnego zatrucia, brak apetytu dziś zjadłam dopiero 3/4 normalnego obiadu ciągle mi się chce spać, a w nocy oblewają mnie zimne poty. Moje ulubione słodycze poszły w odstawkę. Rano brak apetytu codziennie to samo 1 kromka z twarożkiem.
Jak się czujecie?
Też dołączam do wątku. Wczoraj bylam na usg i jest zarodek ale serducho jeszcze nie bije. Jest to 6 tydzień. Prawdopodobny termin mam na 28.03:)
Od niedzieli czuję się coraz bardziej słabo, kiedy to minie? 10 lat temu jak bylam w ciąży to tylko parę dni wymioty i ok. Obecnie nie mam wymiotów, ale wrażenie ogólnego zatrucia, brak apetytu dziś zjadłam dopiero 3/4 normalnego obiadu ciągle mi się chce spać, a w nocy oblewają mnie zimne poty. Moje ulubione słodycze poszły w odstawkę. Rano brak apetytu codziennie to samo 1 kromka z twarożkiem.
Jak się czujecie?
A ode mnie - to moja druga ciąża; mam prawie 4-letniego synka z pierwszej, której połowę przeleżałam; a teraz w drugiej początkowe komplikacje - krwiak w macicy i odklejające się jajo - luteina w pogotowiu i krwiak się wchłonął; no ale chucham i dmucham, bo staramy się bardzo długo... ja jestem tarczycówka i po różnych przejściach hormonalnych także muszę uważać bardzo!
Też myślałam, że druga ciąża będzie dla mnie łaskawsza - na razie dzień w dzień witam się z wielkim uchem klozetowym; mam spory jadłowstręt i oczywiście zapachowstręt, ale mam nadzieję, że to minie!
Aktualnie jestem wrakiem, a ponoć ciąża to nie choroba ;-) Różne kobietki różnie znoszą ten błogosławiony stan... Trzymajcie się i nie dajcie się pogodzie, która nie napawa optymizmem...
Też myślałam, że druga ciąża będzie dla mnie łaskawsza - na razie dzień w dzień witam się z wielkim uchem klozetowym; mam spory jadłowstręt i oczywiście zapachowstręt, ale mam nadzieję, że to minie!
Aktualnie jestem wrakiem, a ponoć ciąża to nie choroba ;-) Różne kobietki różnie znoszą ten błogosławiony stan... Trzymajcie się i nie dajcie się pogodzie, która nie napawa optymizmem...
O kurczę to miałaś przejścia na początku w takim razie faktycznie teraz dmuchaj a na pewno będzie wszystko ok :). Pogoda dziewczyny to nas wykańcza :/
Jeśli chodzi o mdłości i złe samopoczucie to raczej w większości przechodzi około 3 miesiąca więc jeszcze troszkę musimy wytrzymać:)
A dziewczyny z Gdyni z jakich dzielnic jesteście może jakby się ociepliło umówimy się na wspólny spacerek? Ja jestem z Cisowej
Sensimilia może spacerek z chłopakami?
Trzymajcie się :)
Jeśli chodzi o mdłości i złe samopoczucie to raczej w większości przechodzi około 3 miesiąca więc jeszcze troszkę musimy wytrzymać:)
A dziewczyny z Gdyni z jakich dzielnic jesteście może jakby się ociepliło umówimy się na wspólny spacerek? Ja jestem z Cisowej
Sensimilia może spacerek z chłopakami?
Trzymajcie się :)
Dobry wieczor , ale nas sie duzo robi az milo :)
Mam dobra wiadomosc od jutra na byc sloneczko w koncu!!
Co do spotkanka to mozna by sie umowic, ja mieszkam na Witominie :)
Jak tam samopoczucie?
Zastanawia mnie jedno czy sprzet na nfz jest w stanie w 100% powiedziec mi ze nasz skarb bedzie zdrowy.. Bo slyszalam ze tak w 13tyg trzeba zrobic usg na zespol downa.. Jak myslicie dziewczyny?
Dobrej nocki zycze :)
Mam dobra wiadomosc od jutra na byc sloneczko w koncu!!
Co do spotkanka to mozna by sie umowic, ja mieszkam na Witominie :)
Jak tam samopoczucie?
Zastanawia mnie jedno czy sprzet na nfz jest w stanie w 100% powiedziec mi ze nasz skarb bedzie zdrowy.. Bo slyszalam ze tak w 13tyg trzeba zrobic usg na zespol downa.. Jak myslicie dziewczyny?
Dobrej nocki zycze :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Cześć Dziewczyny =)
Ale fajnie, że jest nas coraz więcej=) prawie same doświadczone mamusie w tym naszym wątku =)
Muszę Wam powiedzieć, że te Wasze komplikacje dodają nadziei, że mimo tego wszystkiego urodziłyście dzieciaczki =)
Ja jestem z Działek Leśnych, ale ze spacerem chyba się wstrzymam do drugiego trymestru, bo ciążowe objawy nie dają mi żyć. Nie mam zupełnie na nic siły =( nie ruszam się dalej niż na najbliższy plac zabaw, ale głównie nudzimy się z Felkiem w domu, także zła pogoda mi sprzyja. Zielone Jabłuszko moje śniadanie wygląda identycznie ;)
Ja od początku ciąży biorę d*phaston, myślicie,że to może potęgować te objawy? Czy nie ma raczej wpływu?
Miłej soboty =)
Ale fajnie, że jest nas coraz więcej=) prawie same doświadczone mamusie w tym naszym wątku =)
Muszę Wam powiedzieć, że te Wasze komplikacje dodają nadziei, że mimo tego wszystkiego urodziłyście dzieciaczki =)
Ja jestem z Działek Leśnych, ale ze spacerem chyba się wstrzymam do drugiego trymestru, bo ciążowe objawy nie dają mi żyć. Nie mam zupełnie na nic siły =( nie ruszam się dalej niż na najbliższy plac zabaw, ale głównie nudzimy się z Felkiem w domu, także zła pogoda mi sprzyja. Zielone Jabłuszko moje śniadanie wygląda identycznie ;)
Ja od początku ciąży biorę d*phaston, myślicie,że to może potęgować te objawy? Czy nie ma raczej wpływu?
Miłej soboty =)
Witajcie Dziewczyny! Na wstępie Wam już gratuluję ciąży i dzieciątka :) Jestem co prawda z mamusiek grudniowych 2015, ale od czasu do czasu Was podczytuję, mam nadzieję, że nie macie mi za złe ;)
Patiksz, to jest tzw. usg prenatalne (usg genetyczne). Wykonuje się je między 11 a 14 tygodniem ciąży w celu wykrycia ewentualnych wad płodu (np. zwraca się uwagę na obecność kości nosowej, przezierność karkową, obecność żołądka, nerek itp., pracę serduszka, pępowinkę (czy dwu- lub trójnaczyniowa itp.)). Równocześnie z tym usg często wykonuje się tzw. Test Pappa (z krwi). Ważne, by ten test zrobić tego samego dnia, ale nie każdy lekarz go zaleca. My zrobiliśmy, mimo, że ryzyko wad było bardzo niskie, ale trzeba liczyć się z tym, że są to po prostu dodatkowe koszty i jakiś stres czy wszystko będzie tak jak wg usg. Żaden sprzęt - obojętnie czy na nfz czy prywatnie, moim zdaniem, nie jest w stanie na 100% stwierdzić, że dziecko urodzi się w pełni zdrowe czy ciąża przebiegnie bez żadnych komplikacji. To jest statystyka. Ważne, by myśleć optymistycznie. Jak nie masz obciążeń genetycznych w rodzinie, to myślę, że nie powinnaś się martwić na zapas. Będzie dobrze :)
Sensimilia, szczerze mówiąc nie wiem czy d*phaston może wzmagać objawy, bo przyjmowałam luteinę. Pytanie czy przyjmujesz doustnie czy dopochwowo. Ważne, byście dużo odpoczywały :) Ja np. nie miałam żadnych wymiotów ani nudności, ale i tak nie ominęło mnie krwawienie na początku 7 tygodnia.
Dlatego dużo odpoczywajcie, nie dźwigajcie, nie biegajcie i nastawcie się optymistycznie na dalsze etapy ciąży, a będzie dobrze - trzymam za Was mocno kciuki :)
Patiksz, to jest tzw. usg prenatalne (usg genetyczne). Wykonuje się je między 11 a 14 tygodniem ciąży w celu wykrycia ewentualnych wad płodu (np. zwraca się uwagę na obecność kości nosowej, przezierność karkową, obecność żołądka, nerek itp., pracę serduszka, pępowinkę (czy dwu- lub trójnaczyniowa itp.)). Równocześnie z tym usg często wykonuje się tzw. Test Pappa (z krwi). Ważne, by ten test zrobić tego samego dnia, ale nie każdy lekarz go zaleca. My zrobiliśmy, mimo, że ryzyko wad było bardzo niskie, ale trzeba liczyć się z tym, że są to po prostu dodatkowe koszty i jakiś stres czy wszystko będzie tak jak wg usg. Żaden sprzęt - obojętnie czy na nfz czy prywatnie, moim zdaniem, nie jest w stanie na 100% stwierdzić, że dziecko urodzi się w pełni zdrowe czy ciąża przebiegnie bez żadnych komplikacji. To jest statystyka. Ważne, by myśleć optymistycznie. Jak nie masz obciążeń genetycznych w rodzinie, to myślę, że nie powinnaś się martwić na zapas. Będzie dobrze :)
Sensimilia, szczerze mówiąc nie wiem czy d*phaston może wzmagać objawy, bo przyjmowałam luteinę. Pytanie czy przyjmujesz doustnie czy dopochwowo. Ważne, byście dużo odpoczywały :) Ja np. nie miałam żadnych wymiotów ani nudności, ale i tak nie ominęło mnie krwawienie na początku 7 tygodnia.
Dlatego dużo odpoczywajcie, nie dźwigajcie, nie biegajcie i nastawcie się optymistycznie na dalsze etapy ciąży, a będzie dobrze - trzymam za Was mocno kciuki :)
Cześć dziewczyny :) No już dziś wieczorkiem była piękna pogoda oby tak dalej :) Faktycznie z tym spacerem może się wstrzymamy jak lepiej się poczujemy.
Sensimilia uważam że d*phaston nie ma wpływu na nasze samopoczucie ja w tej ciąży biorę go od praktycznie samego początku czyli gdzieś 2 tygodnia ponieważ lekarz mówił że z powodu krwawień w pierwszej ciąży lepiej brać od początku zapobiegawczo, w pierwszej dostałam go dopiero podczas krwotoku i brałam do 16 tyg mdłości też były ale dużo łagodniejsze nie tak jak teraz ... :/ I tak cud że udało mi się urodzić zdrowiutkie dziecko :)
Jeśli chodzi o wady genetyczne to ja chodzę na nfz ale z w tym terminie idę prywatnie do mojego gina chyba właśnie ze względu na to że ma lepszy sprzęt tak też zrobiłam wtedy i wszystko było dobrze a jednak to usg w przychodniach pozostawia wiele do życzenia. Być może jest tak jak pisze heke1990 ale zrobię tak jak ostatnio :) Testu Pappa nie będę robić bo mam niemiłe doświadczenia od koleżanki a też uważam że jak nie ma w rodzinie obciążeń genetycznych to nie trzeba. Oczywiście tylko myślenie pozytywne że będą piękne i zdrowe dzieciaczki :)
Dziewczyny to już prawie 10 tydzień jeszcze trochę i minie nam to najgorsze :)
Sensimilia uważam że d*phaston nie ma wpływu na nasze samopoczucie ja w tej ciąży biorę go od praktycznie samego początku czyli gdzieś 2 tygodnia ponieważ lekarz mówił że z powodu krwawień w pierwszej ciąży lepiej brać od początku zapobiegawczo, w pierwszej dostałam go dopiero podczas krwotoku i brałam do 16 tyg mdłości też były ale dużo łagodniejsze nie tak jak teraz ... :/ I tak cud że udało mi się urodzić zdrowiutkie dziecko :)
Jeśli chodzi o wady genetyczne to ja chodzę na nfz ale z w tym terminie idę prywatnie do mojego gina chyba właśnie ze względu na to że ma lepszy sprzęt tak też zrobiłam wtedy i wszystko było dobrze a jednak to usg w przychodniach pozostawia wiele do życzenia. Być może jest tak jak pisze heke1990 ale zrobię tak jak ostatnio :) Testu Pappa nie będę robić bo mam niemiłe doświadczenia od koleżanki a też uważam że jak nie ma w rodzinie obciążeń genetycznych to nie trzeba. Oczywiście tylko myślenie pozytywne że będą piękne i zdrowe dzieciaczki :)
Dziewczyny to już prawie 10 tydzień jeszcze trochę i minie nam to najgorsze :)
Hej dziewczyny! No ja na razie mało spacerowa - o wielka muszlo witaj - i kierunek Gdańsk wolę ;-)
Powoli dostaję brzucha choć to dopiero 9 tydzień, no ale po I ciąży szybciej idzie - powłoki brzuszne są już naciągnięte i widać krągłości szybciej.
Ja nie wiem, czy d*phaston nie ma wpływu - toż to jakiś tam syntetyk hormon i każdy może różnie reagować na terapię hormonalną, choć teoretycznie lek powinien być obojętny na sprawność psychofizyczną, ale kij wie jak to działa ;-) Ja już żarłam tyle hormonalnych tabletek różnych i miałam takie różne huśtawki nastrojów, że... zwalam na hormony ;-) albo biomet ;-) Ale każde dziwne reakcje polekowe warto przegadać z lekarzem.
Test Pappa - chyba też nie będę robić. Wystarczy mi ten tysiąc pozostałych badań ;-)
Dobra - idę spróbować coś zjeść - ja smakosz kulinarny nie jestem w stanie nic przełknąć! o zgrozo! oby do 2 trymestru ;-)
Powoli dostaję brzucha choć to dopiero 9 tydzień, no ale po I ciąży szybciej idzie - powłoki brzuszne są już naciągnięte i widać krągłości szybciej.
Ja nie wiem, czy d*phaston nie ma wpływu - toż to jakiś tam syntetyk hormon i każdy może różnie reagować na terapię hormonalną, choć teoretycznie lek powinien być obojętny na sprawność psychofizyczną, ale kij wie jak to działa ;-) Ja już żarłam tyle hormonalnych tabletek różnych i miałam takie różne huśtawki nastrojów, że... zwalam na hormony ;-) albo biomet ;-) Ale każde dziwne reakcje polekowe warto przegadać z lekarzem.
Test Pappa - chyba też nie będę robić. Wystarczy mi ten tysiąc pozostałych badań ;-)
Dobra - idę spróbować coś zjeść - ja smakosz kulinarny nie jestem w stanie nic przełknąć! o zgrozo! oby do 2 trymestru ;-)
Hej hej =)
Ja od 2 tygodni się nie mieszczę w swoje ulubione ubrania =( w pierwszej ciąży nosiłam swoje ubrania prawie do 6miesiąca! Także teraz bardzo szykbko rosnę =(
Wczoraj zaczęłam 10 tydzień, w 10 tc poroniłam drugiego synka, więc tsk mi trochę melancholijnie, w dodatku termin miałam na 12 sierpnia, więc byłabym już na ostatniej prostej.. Ech trzeba się cieszyć teraz nowym życiem =)
Od kilku dni męczy mnie suchy kaszel i zatkany nos, to też ciążowy objaw? =p
Miłego słonecznego dnia =)
Ja od 2 tygodni się nie mieszczę w swoje ulubione ubrania =( w pierwszej ciąży nosiłam swoje ubrania prawie do 6miesiąca! Także teraz bardzo szykbko rosnę =(
Wczoraj zaczęłam 10 tydzień, w 10 tc poroniłam drugiego synka, więc tsk mi trochę melancholijnie, w dodatku termin miałam na 12 sierpnia, więc byłabym już na ostatniej prostej.. Ech trzeba się cieszyć teraz nowym życiem =)
Od kilku dni męczy mnie suchy kaszel i zatkany nos, to też ciążowy objaw? =p
Miłego słonecznego dnia =)
Witam dziewczyny,coraz lepiej nam idzie :D
trzeba sie jakos poznawac :) ja niestety dopiero pierwsze dziecko mam nadzieje ze sie na tym nie skonczy:)
Jutro rano ide na badania krwi, mocz oddac i co jeszcze sie da z mojej kartki ze skierowaniem :P
tylko martwi mnie to czy bedzie kolejka i ile wytrzymam na glodzie.. keidys nie jadalam sniadan a teraz co wstaje to od razu glodna jestem i musze cos zjesc..
ale juz sypiam normalnie i nie jestem taka znudzona dniem, lepiej funkcjonuje a to 10 tydz :P zobaczymy jak dalej bedzie :D
Poki co slonce nie przeszkadza, ciesze sie ze swieci troche zycia, a jak u Was dziewczyny?
trzeba sie jakos poznawac :) ja niestety dopiero pierwsze dziecko mam nadzieje ze sie na tym nie skonczy:)
Jutro rano ide na badania krwi, mocz oddac i co jeszcze sie da z mojej kartki ze skierowaniem :P
tylko martwi mnie to czy bedzie kolejka i ile wytrzymam na glodzie.. keidys nie jadalam sniadan a teraz co wstaje to od razu glodna jestem i musze cos zjesc..
ale juz sypiam normalnie i nie jestem taka znudzona dniem, lepiej funkcjonuje a to 10 tydz :P zobaczymy jak dalej bedzie :D
Poki co slonce nie przeszkadza, ciesze sie ze swieci troche zycia, a jak u Was dziewczyny?
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Sensimila - wszystko teraz będzie dobrze :) ciesz się nowym życiem, jak to pięknie określiłaś.
Muszę wygrzebać moje ciążowe ubrania z poprzedniej ciąży, tylko problem taki, że synek sierpniowy, także najgrubsza byłam latem a nie zimą jak teraz mi przyjdzie heh
Ja jestem chora totalnie! mam taki kaszel, że dziecko w brzuchu to trampolinę ma. No i mam totalnie wysuszoną śluzówkę gardła - kaktus jak nic. I już mi się repertuar leków kończy :( Mam ograniczać mówienie - spróbujcie przy 4-latku - no way!
Patiksz - ja tą ciążę przeżywam od nowa, to się zapomina; znowu z lekka przerażona jestem myślą, że będzie takie malutkie koło mnie :) Powodzenia na badaniach!
Muszę wygrzebać moje ciążowe ubrania z poprzedniej ciąży, tylko problem taki, że synek sierpniowy, także najgrubsza byłam latem a nie zimą jak teraz mi przyjdzie heh
Ja jestem chora totalnie! mam taki kaszel, że dziecko w brzuchu to trampolinę ma. No i mam totalnie wysuszoną śluzówkę gardła - kaktus jak nic. I już mi się repertuar leków kończy :( Mam ograniczać mówienie - spróbujcie przy 4-latku - no way!
Patiksz - ja tą ciążę przeżywam od nowa, to się zapomina; znowu z lekka przerażona jestem myślą, że będzie takie malutkie koło mnie :) Powodzenia na badaniach!
Mor-ela mój synek też sierpniowy, także z ubraniami mam to samo :) trzeba będzie się zaopatrzyć :) tak samo pewnie w ubranka dla Maluszka, jakieś cieplejsze rzeczy kupić, bo po synku nie mam np. takiego maleńkiego kombinezonu zimowego, a początek marca to w sumie jeszcze zima. Ale fajnie, bedziemy miały caaałą wiosnę na pierwsze spacerki :)
Jeśli chodzi o leki, to ja brałam na przeziębienie w pierwszej ciąży syrop prenalen, ale jak mówisz, że repertuar się kończy, to pewnie już nei ma co Ci polecać, wszystko wypróbowane. Też takie tabletki na gardło podobno są bezpieczne, farmaceutka mi polecała i w ulotce też mają, że można stosować dla kobiet w ciąży Faringosept. Chociaż prawda jest taka, że te wszystkie leki, które ciężarne mogą przyjmować, niewiele pomagają :( lepiej nie chorować :P
Ja dziś miałam jakiś lepszy dzień :) nie wiem, czy to już będzie poprawa, czy po prostu wizyta siostry tak dobrze na mnie wpłynęła, nawet teraz dobrze się czuję, a ostatnio wieczory miewałam najgorsze. Jedno co mnie nie cieszy to to, że nie mogę już spać na brzuchu, bo mnie strasznie wtedy plecy bolą, a tak lubię :( No i czekam niecierpliwie na piątkową wizytę u lekarza, żeby się dowiedzieć czy wszystko dobrze.
Miłego wieczoru! :)
Jeśli chodzi o leki, to ja brałam na przeziębienie w pierwszej ciąży syrop prenalen, ale jak mówisz, że repertuar się kończy, to pewnie już nei ma co Ci polecać, wszystko wypróbowane. Też takie tabletki na gardło podobno są bezpieczne, farmaceutka mi polecała i w ulotce też mają, że można stosować dla kobiet w ciąży Faringosept. Chociaż prawda jest taka, że te wszystkie leki, które ciężarne mogą przyjmować, niewiele pomagają :( lepiej nie chorować :P
Ja dziś miałam jakiś lepszy dzień :) nie wiem, czy to już będzie poprawa, czy po prostu wizyta siostry tak dobrze na mnie wpłynęła, nawet teraz dobrze się czuję, a ostatnio wieczory miewałam najgorsze. Jedno co mnie nie cieszy to to, że nie mogę już spać na brzuchu, bo mnie strasznie wtedy plecy bolą, a tak lubię :( No i czekam niecierpliwie na piątkową wizytę u lekarza, żeby się dowiedzieć czy wszystko dobrze.
Miłego wieczoru! :)
Witajcie :) Termin 01.03.2016 :) Trzecia ciąża mam 2 chlopcow w wieku 5 i 9 lat. Na forum juz dluuugo , pisalam glownie o Swissmedzie oraz o traumie po porodzie w Wejherowskim szpitalu. Dzieci więcej mieć nie chciałam ale po rozwodzie i nowym cudownym życiu u boku tego Jedynego postanowiłam spróbować ,chociaż po dwoch cesarkach nie bardzo zalecano mi ciążę. Póki co czuję się dobrze trochę mdliło na początku przytyłam już ze 3 kilo, ale już się przyzwyczaiłam bo w pierwszej 30kg a w drugiej 27 przytyłam.
Trzymam za nas wszystkie kciuki byśmy szczęśliwie dotarły do samego końca. :)
Ps. wybaczcie ze czasami ucieka mi przerwa ale spacja mi nie dziala..
Trzymam za nas wszystkie kciuki byśmy szczęśliwie dotarły do samego końca. :)
Ps. wybaczcie ze czasami ucieka mi przerwa ale spacja mi nie dziala..
To mamy takie zestawienie:
Marzec 2016
Nataluś 01.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Witaj Nataluś! No widzę, że nagromadziłaś doświadczenie życiowe... Dobrze, że znalazłaś w kimś oparcie i zaczęłaś od nowa. :) O traumach poporodowych to nie wiem, czy mówić. To zawsze stres.
Sensimilia dzięki za wskazówki - rzeczywiście Prenalen też brałam w I ciąży i zapomniałam o nim.
Ja mam jeszcze trochę ubrań po chrześniaczce, która jest lutowa, także może jakiś kombinezon uda mi się znaleźć w tej stercie ubrań. Kiedyś to trzeba będzie ogarnąć ;-)
Marzec 2016
Nataluś 01.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Witaj Nataluś! No widzę, że nagromadziłaś doświadczenie życiowe... Dobrze, że znalazłaś w kimś oparcie i zaczęłaś od nowa. :) O traumach poporodowych to nie wiem, czy mówić. To zawsze stres.
Sensimilia dzięki za wskazówki - rzeczywiście Prenalen też brałam w I ciąży i zapomniałam o nim.
Ja mam jeszcze trochę ubrań po chrześniaczce, która jest lutowa, także może jakiś kombinezon uda mi się znaleźć w tej stercie ubrań. Kiedyś to trzeba będzie ogarnąć ;-)
No tak mi też doskwiera nie moc spania na brzuchu później nie bo cycki :) i tak ciągle coś.
Ja idę dziś do swojego gina i powinnam dostać zwolnienie ale bardzo się denerwuję tak to już mam przed każdą wizytą czy tam u dzidzi wszystko w porządku :/
Dajcie znać dziewczyny kiedy idziecie na usg co i jak :)
Sensimilia - tym razem będzie wszystko dobrze!
Trzymajcie się pozdrowionka
Ja idę dziś do swojego gina i powinnam dostać zwolnienie ale bardzo się denerwuję tak to już mam przed każdą wizytą czy tam u dzidzi wszystko w porządku :/
Dajcie znać dziewczyny kiedy idziecie na usg co i jak :)
Sensimilia - tym razem będzie wszystko dobrze!
Trzymajcie się pozdrowionka
witajcie Kobitki.
Jak tam samopoczucie?
Ja już odrobinę lepiej ale nadal nie tak jak bym chciała. Słabo mi, najgorzej wstać i zjeść sniadanie, ciężko się oddycha... a potem to już z górki i wieczorem znów robi mi się słabo, kręci się w glowie. Mam nudności co jakiś czas. Dzis już 7 tydzień stuknął. Za 2 tyg. idę do lekarza. Tez mam problemy ze spaniem na brzuchu a kocham to
:) Wykorzystuję okazję ile się da.
Milego dnia! Ach, ta druga ciąża jest cięższa w samopoczuciu niż 10 lat temu:) Może nie ten wiek:)
Jak tam samopoczucie?
Ja już odrobinę lepiej ale nadal nie tak jak bym chciała. Słabo mi, najgorzej wstać i zjeść sniadanie, ciężko się oddycha... a potem to już z górki i wieczorem znów robi mi się słabo, kręci się w glowie. Mam nudności co jakiś czas. Dzis już 7 tydzień stuknął. Za 2 tyg. idę do lekarza. Tez mam problemy ze spaniem na brzuchu a kocham to
:) Wykorzystuję okazję ile się da.
Milego dnia! Ach, ta druga ciąża jest cięższa w samopoczuciu niż 10 lat temu:) Może nie ten wiek:)
Hej dziewczyny :-)
Więc zdaję rekacje co u mnie. Wczoraj byłam u lekarza zbadał zrobił usg i jest 10 tydzień dzidzia ma 3cm czyli tak jak powinno być serduszko bije tak jak trzeba także założył mi kartę ciąży dał zwolnienie i zaświadczenie do pracy o ciąży trochę jestem spokojniejsza i mam nadzieję że będzie już wszystko dobrze :-)
Mdłości jak narazie mnie nie opuszczają bywa tak że i cały dzień aż do wieczora mnie bierze na wymioty :/
Za około 2-3 tygodnie idę na badanie tej przezierności karkowej u dzieciaczka powinno się to badanie wykonać miedzy 12a14 tc a za tydzień to takie podstawowe krew mocz i cos tam jeszcze :-) także u mnie tyle dajcie znać co u was. A teraz cieszmy się słońcem :-)
Więc zdaję rekacje co u mnie. Wczoraj byłam u lekarza zbadał zrobił usg i jest 10 tydzień dzidzia ma 3cm czyli tak jak powinno być serduszko bije tak jak trzeba także założył mi kartę ciąży dał zwolnienie i zaświadczenie do pracy o ciąży trochę jestem spokojniejsza i mam nadzieję że będzie już wszystko dobrze :-)
Mdłości jak narazie mnie nie opuszczają bywa tak że i cały dzień aż do wieczora mnie bierze na wymioty :/
Za około 2-3 tygodnie idę na badanie tej przezierności karkowej u dzieciaczka powinno się to badanie wykonać miedzy 12a14 tc a za tydzień to takie podstawowe krew mocz i cos tam jeszcze :-) także u mnie tyle dajcie znać co u was. A teraz cieszmy się słońcem :-)
Mor-ela ja miałam dokładnie tak samo z tym spaniem na brzuhu! Także się nie nastawiam, że prędko sobie tak pośpię ;) czasem przez sen się tak układam i budzi mnie wtedy ból pleców i brzucha =(
W ogóle coś mnie pobolewa brzuch i trochę mnie to martwi, ale jutro idę do lekarza, a ja przed wizytą zawsze panikuję ;)
Szczerze mówiąc marzy mi się wresień, to już będzie 2 trymestr, nie będzie upałów, zaczną się zajęcia dla dzieci to będé zmotywowana do wychodzenia z synkiem z domu.. Chociaż za tydzień mój mąż zaczyna urlop to trochę mnie wesprze i odpocznę =)
Powodzenia w ten upał!
W ogóle coś mnie pobolewa brzuch i trochę mnie to martwi, ale jutro idę do lekarza, a ja przed wizytą zawsze panikuję ;)
Szczerze mówiąc marzy mi się wresień, to już będzie 2 trymestr, nie będzie upałów, zaczną się zajęcia dla dzieci to będé zmotywowana do wychodzenia z synkiem z domu.. Chociaż za tydzień mój mąż zaczyna urlop to trochę mnie wesprze i odpocznę =)
Powodzenia w ten upał!
Chyba kazda z nas martwi sie przed wizyta u lekarza, ale musimy byc dobrej mysli na pewno bedzie dobrze jak do teraz :)
Ja dopiero ide 19 i zobaczymy jak tam wyniki krwi itp..
poki co brzuch przestal mnie bolec iii bardzo duzo siedze na swiezym powietrzu choc slonce meczy bardziej niz kiedys :()
do tego wyszla mi jakas wysypka na rekach czerwone krostki, nie wiem o co chodzi od czego ani nic..
Poki co wyjezdzam na weekend tylko przeraza mnie podroz w aucie kolo 5h :( mam nadzieje ze jakos to zniose ;p
a u Was jakies plany na weekend :)?
Orientujecie sie dziewczyny czy mozna latac w ciazy samolotem albo w ktorym miesiacu :)>?
milego weekendu :) wypoczywajcie!
Ja dopiero ide 19 i zobaczymy jak tam wyniki krwi itp..
poki co brzuch przestal mnie bolec iii bardzo duzo siedze na swiezym powietrzu choc slonce meczy bardziej niz kiedys :()
do tego wyszla mi jakas wysypka na rekach czerwone krostki, nie wiem o co chodzi od czego ani nic..
Poki co wyjezdzam na weekend tylko przeraza mnie podroz w aucie kolo 5h :( mam nadzieje ze jakos to zniose ;p
a u Was jakies plany na weekend :)?
Orientujecie sie dziewczyny czy mozna latac w ciazy samolotem albo w ktorym miesiacu :)>?
milego weekendu :) wypoczywajcie!
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Fajnie, ze fasolki Wam zdrowo rosna :-) ja mam wizyte na koniec sierpnia dopiero, bo gin na urlopie, takze czekam z niecierpliwoscia na podgladniecie do brzucha.
Chyba i oby przechodza mi mdlosci! Jeszcze tylko przestac chorowac i stane na nogi.
Patiksz - jesli dobrze sie czujesz, mozesz latac i w 9 m-cu ;-) a plamy moga wyjsc na skorze zarowno od hormonow, jak i od Slonca ;-) takze opalamy sie ostroznie!
Chyba i oby przechodza mi mdlosci! Jeszcze tylko przestac chorowac i stane na nogi.
Patiksz - jesli dobrze sie czujesz, mozesz latac i w 9 m-cu ;-) a plamy moga wyjsc na skorze zarowno od hormonow, jak i od Slonca ;-) takze opalamy sie ostroznie!
Natalus - Trzymaj sie kochana! Takiej wiadomości niestety nikt nie chciałby usłyszeć a w głębi serca każda z nas się zawsze tego obawia...
Patiksz jeśli dobrze pamiętam to bez zaswiadczenia jakoś do okolo 24 tygodnia chyba od 26 trzeba mieć ze sobą jakies specjalne zaświadczenie od lekarza ja jak lecialam w 2013 to wracalam chyba w 24 tc i bylo wszystko ok ale to tez zalezy jakie linie lotnicze musisz poczytać albo zapytać w biurze podróży bo z tego co wiem to nie wszystkie mają te same zasady
Patiksz jeśli dobrze pamiętam to bez zaswiadczenia jakoś do okolo 24 tygodnia chyba od 26 trzeba mieć ze sobą jakies specjalne zaświadczenie od lekarza ja jak lecialam w 2013 to wracalam chyba w 24 tc i bylo wszystko ok ale to tez zalezy jakie linie lotnicze musisz poczytać albo zapytać w biurze podróży bo z tego co wiem to nie wszystkie mają te same zasady
Nataluś, wiem, że nie ma teraz słów, które mogłyby Cię pocieszyć. Też straciłam dzieciątko i wiem jak to boli =( taka tęsknota pozostaje chyba do końca życia. Nawet teraz gdy jestem w kolejnej ciąży brakuje mi straconego Maleństwa i myślę o nim jak by było gdyby był z nami. Za to mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że zdrowa (póki co) ciąża po poronieniu jest możliwa =) także jak wrócisz do sił -nie poddawaj się =)
Ja jeszcze zdam relację z wczorajszej wizyty, chociaż głupio mi mówić dobre wieści po takiej smutnej wiadomości =(
Moje maleństwo ma 3,5 cm, machało do mnie rączką =) wzrostem dogonił wzrostem termin z miesiączki, czyli 1.03, ale ja i tak przypuszczam, że urodzi się po terminie. Martwię się coraz mniej =) jedyny kłopot mam taki, że w badaniu mi wyszły bakterie w moczu, muszę powtórzyć. No i muszę się szybko zapisać na usg genetyczne, bo się okazuje, że ciąża jest tydzień większa niż myślałam i teraz muszę zdążyć, a w czwartek wyjeżdżamy na urlop po powrocie będzie za późno. Polecacie jakiegoś lekarza?
Moje maleństwo ma 3,5 cm, machało do mnie rączką =) wzrostem dogonił wzrostem termin z miesiączki, czyli 1.03, ale ja i tak przypuszczam, że urodzi się po terminie. Martwię się coraz mniej =) jedyny kłopot mam taki, że w badaniu mi wyszły bakterie w moczu, muszę powtórzyć. No i muszę się szybko zapisać na usg genetyczne, bo się okazuje, że ciąża jest tydzień większa niż myślałam i teraz muszę zdążyć, a w czwartek wyjeżdżamy na urlop po powrocie będzie za późno. Polecacie jakiegoś lekarza?
Wszystkie informacje znajdziesz na http://www.ginekolog-gdynia.com.pl tam masz kontakt do rejestracji na komórkę mozesz dzwonić w każdej chwili nie tylko w dni przyjęć na stronie jest opisany tylko dr Piskulak ale jak zadzwonisz to możesz zapytać o dr Marciniaka bo wydaje mi się że rejestracja jest ta sama. Do piskulaka nie czekałam dlugo bo jeden dzień ale robilam tylko zwykłe usg czssem do gabinetu jest kolejka i opóźnienie i mało miejsca w poczekalni bo przyjmuje razem z żoną dentystką ale warto bo jest naprawdę świetny i wszystko dobrze wytłumaczy :-) najlepiej zadzwoń :-)
Dziś już trochę lepiej bo nie ma takiego upału ;-)
Dziś już trochę lepiej bo nie ma takiego upału ;-)
Monisia dziękuje Ci bardzo za wszystkie informacje :)
Ja dziś jestem zmartwiona bo mnie potwornie bolą od wczoraj plecy, a w nocy mnie jakieś skurcze budziły, musiałam się wspomóc nospą. Ale idę dziś do lekarza z powtórzonymi wynikami moczu to się poskarżę ;) a jutro idę na USG genetyczne, także będę miała dzidzię obejrzaną z każdej strony i liczę na same dobre wieści, bo naprawdę ten ból mnie martwi :(
Co u Was? :)
Ja dziś jestem zmartwiona bo mnie potwornie bolą od wczoraj plecy, a w nocy mnie jakieś skurcze budziły, musiałam się wspomóc nospą. Ale idę dziś do lekarza z powtórzonymi wynikami moczu to się poskarżę ;) a jutro idę na USG genetyczne, także będę miała dzidzię obejrzaną z każdej strony i liczę na same dobre wieści, bo naprawdę ten ból mnie martwi :(
Co u Was? :)
Witajcie Kobitki
Jak dajecie radę w te upaly?
Nataluś... trzymaj się kobitko.... i nie trać nadziei.
Ja dziś rozpoczęłam 8 tydzień. Apetyt mi się polepszył, ale bez rewelacji. Nadal mam na niektóre potrawy jadłowstęt. Jeszcze 10 dni i idę na kontrole i zobaczę czy wszystko ok.
Od paru dni boli mnie kręgosłup - " krzyż" waga nie wzrosla jeszcze a tu takie nie przyjemności. Co będzie dalej :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak dajecie radę w te upaly?
Nataluś... trzymaj się kobitko.... i nie trać nadziei.
Ja dziś rozpoczęłam 8 tydzień. Apetyt mi się polepszył, ale bez rewelacji. Nadal mam na niektóre potrawy jadłowstęt. Jeszcze 10 dni i idę na kontrole i zobaczę czy wszystko ok.
Od paru dni boli mnie kręgosłup - " krzyż" waga nie wzrosla jeszcze a tu takie nie przyjemności. Co będzie dalej :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ktoras z Was pytala o dobrego ginekologa z dobrym sprzetem ;-) Bardzo dobre USG robi dr Doering: http://www.doering-usg.pl ja bylam u niego w poprzedniej ciazy na polowkowym i byl naprawde bardzo dokladny w pomiarach
Hej hej =)
Zaczęłam dziś 12 tydzień, drugi trymestr zbliża się wielkimi krokami =) ja już czekam na ruchy maluszka, na USG już tak fikał, chciałabym móc to poczuć =)
Idę do Piskulaka=) dam znać na pewno, rzeczywiście nie było problemu żeby się zapisać. No i zamówiłam moją Mamę specjalnie żeby przyszła do Feliksa, żeby mąż też mógł popatrzeć na bobasa =)
A powtórzone wyniki moczu są bardzo dobre, więc nie ma co się martwić =) tylko tsh mam troszkę podwyższone ale widziałam, że Piskulak jest też endokrynologiem także fajnie się składa, poproszę go o konsultację w tej sprawie =)
Dziś mnie potwornie boli głowa =( mam nadzieję, że apap pomoże.
A jak Wy się czujecie w tę pogodę?
Zaczęłam dziś 12 tydzień, drugi trymestr zbliża się wielkimi krokami =) ja już czekam na ruchy maluszka, na USG już tak fikał, chciałabym móc to poczuć =)
Idę do Piskulaka=) dam znać na pewno, rzeczywiście nie było problemu żeby się zapisać. No i zamówiłam moją Mamę specjalnie żeby przyszła do Feliksa, żeby mąż też mógł popatrzeć na bobasa =)
A powtórzone wyniki moczu są bardzo dobre, więc nie ma co się martwić =) tylko tsh mam troszkę podwyższone ale widziałam, że Piskulak jest też endokrynologiem także fajnie się składa, poproszę go o konsultację w tej sprawie =)
Dziś mnie potwornie boli głowa =( mam nadzieję, że apap pomoże.
A jak Wy się czujecie w tę pogodę?
Dzien dobry, ja dzisiaj zaczelam 11 tydzien :) i mam aplikacje na ktorej pokazuje mi przyblizona wage i wzrost maluszka na dana chwile ma 5cm i wazy 8g :P hi
Wizyte mam za rowny tydzien i sie dowiem co i jak po wynikach z moczu i krwi..
nie udzielalam sie ostatniio bo wrocilam w pon wieczorem bylam padnieta :( do tego wczoraj tez bylam troche na sloncu wrocilam do domu i juz po 19 spalam :(
12h snu zdecydowanie bardzo duzo ;p nie sypialam tak,
dzisiaj slonce mnie posluchalo poki co i jst daleko za chmurami :) spokojnie mozna wyjsc z domu:)
Jak sie czujecie?
Miego dnia :)
Wizyte mam za rowny tydzien i sie dowiem co i jak po wynikach z moczu i krwi..
nie udzielalam sie ostatniio bo wrocilam w pon wieczorem bylam padnieta :( do tego wczoraj tez bylam troche na sloncu wrocilam do domu i juz po 19 spalam :(
12h snu zdecydowanie bardzo duzo ;p nie sypialam tak,
dzisiaj slonce mnie posluchalo poki co i jst daleko za chmurami :) spokojnie mozna wyjsc z domu:)
Jak sie czujecie?
Miego dnia :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Monisiu dziękuję Ci za polecenie tego lekarza =) rzeczywiście bardzo dokładny i rzetelny, odppwiada na wszystkie pytania i nie żałuje ani minuty, także bardzo duży plus dla niego =) nawet mężowi się spodobał. Szczególnie się cieszę, że do niego trafiłam ze względu na moją tarczycę, włączył mi leczenie i dokładnie wytłumaczył co i jak =)
Dzidzia jest zdrowa =) to też mnie bardzo cieszy, ale tu byłam zaskoczona tym badaniem, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam je robione inaczej, tzn. Lekarz badał więcej parametrów, mierzył wszystko - główkę, brzuszek itd. Na podstawie tego wyliczał dokładny wiek ciążowy i dostałam taką rozpiskę jaką chorobę z jakim prawdopodobieństwem może mieć dziecko. A tutaj tylko sprawdził akcję serca, zmierzył przezierność i znalazł nosek i tyle. Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa =) Jestem bardzo zadowolona z wizyty i spokojna =) maluch się wiercił jak szalony =) a wzrostem jest 1dzień do przodu względem terminu z miesiączki, także super rośnie =)
Czuję się też coraz lepiej =) dzisiaj mam w ogóle świetny nastrój, pewnie też dzięki wczorajszej wizycie i temu, że jutro jedziemy na urlop =)
Także życzę Wam udanego dnia =) i czekam na Wasze relacje od lekarzy! =)
Dzidzia jest zdrowa =) to też mnie bardzo cieszy, ale tu byłam zaskoczona tym badaniem, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam je robione inaczej, tzn. Lekarz badał więcej parametrów, mierzył wszystko - główkę, brzuszek itd. Na podstawie tego wyliczał dokładny wiek ciążowy i dostałam taką rozpiskę jaką chorobę z jakim prawdopodobieństwem może mieć dziecko. A tutaj tylko sprawdził akcję serca, zmierzył przezierność i znalazł nosek i tyle. Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa =) Jestem bardzo zadowolona z wizyty i spokojna =) maluch się wiercił jak szalony =) a wzrostem jest 1dzień do przodu względem terminu z miesiączki, także super rośnie =)
Czuję się też coraz lepiej =) dzisiaj mam w ogóle świetny nastrój, pewnie też dzięki wczorajszej wizycie i temu, że jutro jedziemy na urlop =)
Także życzę Wam udanego dnia =) i czekam na Wasze relacje od lekarzy! =)
Witaj Aniu =)
Ja muszę poprawić sobie termin, bo ostatnio się ciąglen pokrywa na usg z tym z miesiączki. Na tym usg genetycznym wyszło 29lutego. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi i nie będziemy obchodzić urodzin co 4 lata ;)
Póki co jedziemy na wymarzony urlop, będę odcięta od Internetu, także życzę Wam wszystkiego dobrego i odezwę się 24 sierpnia =)
Ja muszę poprawić sobie termin, bo ostatnio się ciąglen pokrywa na usg z tym z miesiączki. Na tym usg genetycznym wyszło 29lutego. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi i nie będziemy obchodzić urodzin co 4 lata ;)
Póki co jedziemy na wymarzony urlop, będę odcięta od Internetu, także życzę Wam wszystkiego dobrego i odezwę się 24 sierpnia =)
Również witam Anię :) Mamy podobny termin chociaż mi teraz też wychodzi zupełnie inna data ale już zostawię ten 8.03 :) Aniu to Twoje pierwsze dziecko?
Sensimilia bardzo się cieszę że u Ciebie wszystko ok i że lekarz bardzo CI przypasował w dodatku z tą tarczycą :)
Patiksz to u Ciebie 11 tc i dzidzia ma 5cm to chyba coś nie tak bo powinna mieć około 3,5cm bo 5 to trochę za dużo może ta aplikacja coś nie tak pokazuje. Ja też jestem w 11 i ostatnio u lekarza było tak jak powinno być 3,5cm no ale może u mnie jest coś nie tak :/
Co u Was dziewczyny?
Sensimilia bardzo się cieszę że u Ciebie wszystko ok i że lekarz bardzo CI przypasował w dodatku z tą tarczycą :)
Patiksz to u Ciebie 11 tc i dzidzia ma 5cm to chyba coś nie tak bo powinna mieć około 3,5cm bo 5 to trochę za dużo może ta aplikacja coś nie tak pokazuje. Ja też jestem w 11 i ostatnio u lekarza było tak jak powinno być 3,5cm no ale może u mnie jest coś nie tak :/
Co u Was dziewczyny?
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
W związku z utratą Malutka przez Nataluś, wypisałam ją z listy...
Witaj Ania_85 :) Widzę, że doświadczona z Ciebie mamuśka, to powiedz - czy każda Twoja ciąża miała podobny przebieg? Bo ja myślałam, że druga będzie dla mnie łaskawsza, ale gdzie tam ;-) Tak, jak myślałam, że wymioty mi przechodzą, tak jednak nie... i ten jadłowstręt i zapachowstręt... eh... i ten brzuch! zupełnie jakbym była w 6 m-cu! normalnie mąż patrzy czy to nie ciąża mnoga ;-)
Ja mam wizytę dopiero 25-ego sierpnia, także sobie jeszcze poczekam z oglądaniem dzidziola :-)
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
W związku z utratą Malutka przez Nataluś, wypisałam ją z listy...
Witaj Ania_85 :) Widzę, że doświadczona z Ciebie mamuśka, to powiedz - czy każda Twoja ciąża miała podobny przebieg? Bo ja myślałam, że druga będzie dla mnie łaskawsza, ale gdzie tam ;-) Tak, jak myślałam, że wymioty mi przechodzą, tak jednak nie... i ten jadłowstręt i zapachowstręt... eh... i ten brzuch! zupełnie jakbym była w 6 m-cu! normalnie mąż patrzy czy to nie ciąża mnoga ;-)
Ja mam wizytę dopiero 25-ego sierpnia, także sobie jeszcze poczekam z oglądaniem dzidziola :-)
NIe ma chyba zadnej reguły ;) wygladalo to mniej wiecej tak.
1 ciąża- mdlosci, wymioty, zatrucie ciazowe na koniec (opuchlizna, wysokie cisnienie, białkomocz)
2 ciaza- mdlosci, zero wymiotów ;) migrena
3 ciąza- mdlosci, wymioty, migreny.... ;p
Myslalam, ze drugi porod bedzie szybki, bo takie z reguly sa te drugie porody,ale trwal 18 godz. mimo tego od razu po,moglabym wystartowac w maratonie o dziwo ;) natomiast po pierwszym porodzie prawie mdlalam z oslabienia :P
1 ciąża- mdlosci, wymioty, zatrucie ciazowe na koniec (opuchlizna, wysokie cisnienie, białkomocz)
2 ciaza- mdlosci, zero wymiotów ;) migrena
3 ciąza- mdlosci, wymioty, migreny.... ;p
Myslalam, ze drugi porod bedzie szybki, bo takie z reguly sa te drugie porody,ale trwal 18 godz. mimo tego od razu po,moglabym wystartowac w maratonie o dziwo ;) natomiast po pierwszym porodzie prawie mdlalam z oslabienia :P
Dzien dobry, co cicho sie tutaj zrobilo, co u Was? Jak sie czujecie :)?
Upaly juz minely to mozna spokojnie funkcjonowac chociaz potrzebuje drzemki w ciagu dnia.. :(
Bylam u lekarza przed wczoraj robilam mi usg mowila ze wszystko w porzadku jest, slyszalam juz serducho no i w sumie to 12 tydz :)
Tylko wykryto u mnie toskoplamoze kiedys..i sie zastanawiam czy przejdzie na malucha czy co..?
Pozatym zastanawiam sie chociaz nad jedna wizyta prywatnie bo lekarka robiac mi usg nic nie mowila.. jezdzila i jezdzila a ja sie tylko patrzalam bo to mi zostalo.
Na szczescie glukoza poki co prawidlowa oby tak zostalo!!
Teraz ide 16 :)
Milego dnia :)
Upaly juz minely to mozna spokojnie funkcjonowac chociaz potrzebuje drzemki w ciagu dnia.. :(
Bylam u lekarza przed wczoraj robilam mi usg mowila ze wszystko w porzadku jest, slyszalam juz serducho no i w sumie to 12 tydz :)
Tylko wykryto u mnie toskoplamoze kiedys..i sie zastanawiam czy przejdzie na malucha czy co..?
Pozatym zastanawiam sie chociaz nad jedna wizyta prywatnie bo lekarka robiac mi usg nic nie mowila.. jezdzila i jezdzila a ja sie tylko patrzalam bo to mi zostalo.
Na szczescie glukoza poki co prawidlowa oby tak zostalo!!
Teraz ide 16 :)
Milego dnia :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Witam dziewczyny,
Podczytuję Was, ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć. Termin mam na 31.03 i to 9 tc. To nasz pierwszy długo wyczekiwany dzidziuś :)
Jestem na zwolnieniu, czuję się w miarę dobrze, czasami wymiotuję i dużo śpię. Brałam tabletki na podtrzymanie, ale teraz już jest wszystko ok i lekarz mówił, że maluch pięknie się rozwija :))
Podczytuję Was, ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć. Termin mam na 31.03 i to 9 tc. To nasz pierwszy długo wyczekiwany dzidziuś :)
Jestem na zwolnieniu, czuję się w miarę dobrze, czasami wymiotuję i dużo śpię. Brałam tabletki na podtrzymanie, ale teraz już jest wszystko ok i lekarz mówił, że maluch pięknie się rozwija :))
Witajcie kochane:)
Byłam w środę u doktora i wszystko dobrze. Serducho bije co mnie niezmiernie cieszy:) Maleństwo ma całe 6 cm. Jedno mnie zastanawia a mianowicie, ostatnio lekarz na podstawie ostatniej miesiączki wyliczył że jestem w 6 tyg. ciąży a minęły3 tyg. i wg. obliczeń jestem w 9 tyg. a w środę powiedział mi że to już prawie 10 tydzień.
Wyraznie powiedziałam ze ost. miesiączkę miałam 16. 06. i wg. poprzednich ustaleń przewidywany termin porodu na 28.03
Natomiast z usg wyczytałam takie dane, powiedzcie dziewczynki czy tu jest błędny zapis i dr. się pomylił czy wielkość dziecka wskazuje na 10 tydzień i usg " samo oblicza"
Podaję dane ze zdjęcia usg.
CRL 9w 6d
LMP 11-06-2015
EDD 18-03-2016
Dostalam tez skierowanie na badania ogolne krwi, mocz, glukoza to na nfz. I masę badań dodatkowych krwi już nie na nfz, czym bylam zdziwiona gdyż bedac w ciaży 10 lat temu moja doktor nie zleciła mi takich badań i tylu płatnych. Niby nfz płacę składkę i muszę płacić za te kilka dodatkowych wychodzi 200 zł :) ale wolę płacić i mieć pewność że wszystko ok. Dodatkowe badania to:
toxo: ICG , IGM, tsh, hiv, hcv anty
Czuję się dobrze, mdłości sporadyczne a mam zrobić dodatkowe usg prenatalne w 13 tyg. :) Kogo polecacie w Gdańsku?
Normalnie jak zobaczyłam maleństwo to pierwsza myśl to jest dziewczynka, wiem wiem jeszcze za wcześnie.
Witam serdecznie nową mamusię:)
Byłam w środę u doktora i wszystko dobrze. Serducho bije co mnie niezmiernie cieszy:) Maleństwo ma całe 6 cm. Jedno mnie zastanawia a mianowicie, ostatnio lekarz na podstawie ostatniej miesiączki wyliczył że jestem w 6 tyg. ciąży a minęły3 tyg. i wg. obliczeń jestem w 9 tyg. a w środę powiedział mi że to już prawie 10 tydzień.
Wyraznie powiedziałam ze ost. miesiączkę miałam 16. 06. i wg. poprzednich ustaleń przewidywany termin porodu na 28.03
Natomiast z usg wyczytałam takie dane, powiedzcie dziewczynki czy tu jest błędny zapis i dr. się pomylił czy wielkość dziecka wskazuje na 10 tydzień i usg " samo oblicza"
Podaję dane ze zdjęcia usg.
CRL 9w 6d
LMP 11-06-2015
EDD 18-03-2016
Dostalam tez skierowanie na badania ogolne krwi, mocz, glukoza to na nfz. I masę badań dodatkowych krwi już nie na nfz, czym bylam zdziwiona gdyż bedac w ciaży 10 lat temu moja doktor nie zleciła mi takich badań i tylu płatnych. Niby nfz płacę składkę i muszę płacić za te kilka dodatkowych wychodzi 200 zł :) ale wolę płacić i mieć pewność że wszystko ok. Dodatkowe badania to:
toxo: ICG , IGM, tsh, hiv, hcv anty
Czuję się dobrze, mdłości sporadyczne a mam zrobić dodatkowe usg prenatalne w 13 tyg. :) Kogo polecacie w Gdańsku?
Normalnie jak zobaczyłam maleństwo to pierwsza myśl to jest dziewczynka, wiem wiem jeszcze za wcześnie.
Witam serdecznie nową mamusię:)
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Witamy nową mamusię :)
Podejrzewam, że jak będziemy dalej w tej "naszej" ciąży, to więcej postów się pojawi.
Zielone jabłuszko - podejrzewam, że jeszcze kilka razy podczas badań możesz się zadziwić różnymi pomiarami, np. że dziecko wyda się dużo większe, a co za tym idzie, że termin porodu - wcześniejszy niż z miesiączki :) to może być wynik np. wcześniejszej owulacji... także najważniejsze, że zdrowe i rośnie pięknie! :) ja rodziłam teoretycznie 3 tygodnie wcześniej aniżeli miałam i całe szczęście, bo młody ważył 3,5 kg a w ciągu następnych 3 tygodni dobił do 4 kg :P i chyba by mnie musieli ciąć, bo raczej by nie przeszedł przez kanał rodny... poród nie należał do łatwych i wypychano mi dziecko, ale spoko - wszystko do zniesienia.
Też mnie wkurza to niesamowicie, że płacimy składki i na NFZ to sobie możemy co najwyżej siknąć i zrobić morfologię ogólną, a za te obowiązkowe dodatkowe badania trzeba wybulić tyle kasy. HIV teoretycznie można bezpłatnie - w punkcie pobrań przy szpitalu zakaźnym na Smoluchowskiego, ale kurde - tak, jak wcześniej było w Invictie i mogłam spokojnie pójść, tak do zakaźnego mi się nie widzi.
Patiksz - jeśli przebyłaś kiedyś toksoplazmozę i masz przeciwciała IgG, to luz :) bo to nie jest świeża infekcja - jeśli IgM masz na plusie to lekarz Ci przepisze jakiś antybiotyk; ja przeszłam cytomegalię (w pierwszej ciąży to zidentyfikowałam, bo nawet nie wiedziałam, że cytomegalia to w moim przypadku był półpasiec kilka lat wcześniej) i dalej mam na plusie IgG.
U mnie nadal wymioty, choć już nie tak spektakularne ;-) ale nadal męczące; no i do tego mam super niskie ciśnienie (90/40!) i czołgam się przy podłodze, co z 4 latkiem jest ciężkie. Niestety kawa mi nie wchodzi, choć przed ciążą piłam 4 dziennie! Znacie coś na podniesienie ciśnienia, oprócz nerwów ;-)
Ja odliczam dni do wizyty (25.08) i mam nadzieję, że przy okazji będę miałam usg ginekologiczne, podczas którego lekarz sprawdzi przezierność karku. Wydaje mi się, że w poprzedniej ciąży USG robił mi mój ginekolog (czyli dr Nitkowski) i nie jeździłam do innych gabinetów...
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Witamy nową mamusię :)
Podejrzewam, że jak będziemy dalej w tej "naszej" ciąży, to więcej postów się pojawi.
Zielone jabłuszko - podejrzewam, że jeszcze kilka razy podczas badań możesz się zadziwić różnymi pomiarami, np. że dziecko wyda się dużo większe, a co za tym idzie, że termin porodu - wcześniejszy niż z miesiączki :) to może być wynik np. wcześniejszej owulacji... także najważniejsze, że zdrowe i rośnie pięknie! :) ja rodziłam teoretycznie 3 tygodnie wcześniej aniżeli miałam i całe szczęście, bo młody ważył 3,5 kg a w ciągu następnych 3 tygodni dobił do 4 kg :P i chyba by mnie musieli ciąć, bo raczej by nie przeszedł przez kanał rodny... poród nie należał do łatwych i wypychano mi dziecko, ale spoko - wszystko do zniesienia.
Też mnie wkurza to niesamowicie, że płacimy składki i na NFZ to sobie możemy co najwyżej siknąć i zrobić morfologię ogólną, a za te obowiązkowe dodatkowe badania trzeba wybulić tyle kasy. HIV teoretycznie można bezpłatnie - w punkcie pobrań przy szpitalu zakaźnym na Smoluchowskiego, ale kurde - tak, jak wcześniej było w Invictie i mogłam spokojnie pójść, tak do zakaźnego mi się nie widzi.
Patiksz - jeśli przebyłaś kiedyś toksoplazmozę i masz przeciwciała IgG, to luz :) bo to nie jest świeża infekcja - jeśli IgM masz na plusie to lekarz Ci przepisze jakiś antybiotyk; ja przeszłam cytomegalię (w pierwszej ciąży to zidentyfikowałam, bo nawet nie wiedziałam, że cytomegalia to w moim przypadku był półpasiec kilka lat wcześniej) i dalej mam na plusie IgG.
U mnie nadal wymioty, choć już nie tak spektakularne ;-) ale nadal męczące; no i do tego mam super niskie ciśnienie (90/40!) i czołgam się przy podłodze, co z 4 latkiem jest ciężkie. Niestety kawa mi nie wchodzi, choć przed ciążą piłam 4 dziennie! Znacie coś na podniesienie ciśnienia, oprócz nerwów ;-)
Ja odliczam dni do wizyty (25.08) i mam nadzieję, że przy okazji będę miałam usg ginekologiczne, podczas którego lekarz sprawdzi przezierność karku. Wydaje mi się, że w poprzedniej ciąży USG robił mi mój ginekolog (czyli dr Nitkowski) i nie jeździłam do innych gabinetów...
A jakby co to w Gdańsku dobre USG robi też dr Doering: http://www.doering-usg.pl/
:)
:)
Morelko, nie wpadłam na to iż owulacja mogła być szybciej a wszystko możliwe. Duży ten Twój synek, ale moja teściowa rodziła 30 parę lat temu 2 synów w Wojewódzkim i to siłami natury. Mąż jako pierwszy syn ważył 4980 a jego brat kilka lat młodszy 5200. Nawet nie chcę myśleć w jakim stanie było " podwozie teściowej". Ponoć " duże" dzieci rodzi się łatwiej. Mój syn był wcześniakiem i miałam cc właśnie na Zaspie w 30 tyg i ważył niespełna 2 kg. Więcej nie napiszę, nie chcę opowiadać trudnych historii ale dziś po 10 latach to duży i zdrowy chłop :)
Podczas wizyty lekarskiej zapytałam dr jakie mam szanse na naturalny poród po cc, powiedział że spore, ale wg. prawa mogę się nie zgodzić na poród naturalny i mieć cc. Ciekawa jestem jak to wygląda w praktyce. Powiedzialam że zostawiam tą decyzję lekarzom. :) Z drugiej strony nie wiadomo co gorsze kolejna blizna, to chodzenie w pół na początku... czy nacięcie i pęknięcie a przedtem męka w bólach. Kolorowo i różowo nie jest ale inaczej nie będzie. Nie da się kilknąć po 9 miesiącach i wyskoczy nam piękny bobas jak z reklamy.
Co do zachcianek nie mam jeszcze typowych. Na początku jeszcze nie wiedząc że jestem w ciąży jadlam na potęgę pomidory z cebulką i do dziś mi zostało jedzenie pomidorów nawet bez soli i cebuli, ale wybrzydzam tylko ze sprawdzonego zródła nie marketowe. Mialam " fazę" na rzodkiewkę, ale zawsze lubiłam więc to chyba nie zachcianka.
Z rzeczy do których mnie nie ciągnie to: moja ukochana kawa, wypiję aby podnieść sobie ciśnienie ale nie wchodzi i połowę wylewam, słodyczy nie jadam a kiedyś dzień bez słodkości to dzień stracony.
Dziś o dziwo miałam chęć na ptysia i zjadłam:)
Miłego wieczorku!
Podczas wizyty lekarskiej zapytałam dr jakie mam szanse na naturalny poród po cc, powiedział że spore, ale wg. prawa mogę się nie zgodzić na poród naturalny i mieć cc. Ciekawa jestem jak to wygląda w praktyce. Powiedzialam że zostawiam tą decyzję lekarzom. :) Z drugiej strony nie wiadomo co gorsze kolejna blizna, to chodzenie w pół na początku... czy nacięcie i pęknięcie a przedtem męka w bólach. Kolorowo i różowo nie jest ale inaczej nie będzie. Nie da się kilknąć po 9 miesiącach i wyskoczy nam piękny bobas jak z reklamy.
Co do zachcianek nie mam jeszcze typowych. Na początku jeszcze nie wiedząc że jestem w ciąży jadlam na potęgę pomidory z cebulką i do dziś mi zostało jedzenie pomidorów nawet bez soli i cebuli, ale wybrzydzam tylko ze sprawdzonego zródła nie marketowe. Mialam " fazę" na rzodkiewkę, ale zawsze lubiłam więc to chyba nie zachcianka.
Z rzeczy do których mnie nie ciągnie to: moja ukochana kawa, wypiję aby podnieść sobie ciśnienie ale nie wchodzi i połowę wylewam, słodyczy nie jadam a kiedyś dzień bez słodkości to dzień stracony.
Dziś o dziwo miałam chęć na ptysia i zjadłam:)
Miłego wieczorku!
5 kg dzieciak przy porodzie! Łojezu! ;-) To wyczyn herosa, żeby SN rodzić, ale to też zależy jak tam miednica pracuje i biodra się ułożą ;-)
Moja kumpela rodziła po raz pierwszy CC a po raz drugi po 2 latach - SN, bo się dziecię ustawiło ładnie i ciąża była oki, także ona zadecydowała, że chce poród SN :)
Moja kumpela rodziła po raz pierwszy CC a po raz drugi po 2 latach - SN, bo się dziecię ustawiło ładnie i ciąża była oki, także ona zadecydowała, że chce poród SN :)
Cześć Dziewczyny =)
równieź witam nową Mamę =)
Wczoraj wróciliśmy z urlopu i zderzamy się z szarą rzeczywistością. Upały były nie do zniesienia, dlatego cieszę się, że miniony tydzień był łagodniejszy i że widać coraz więcej oznak jesieni.
W piątek idę do lekarza i już zaczynam panikować czy na wszystko jest dobrze. Brzuch rośnie - to mnie pociesza.
Mor-ela ja też mam problem z za niskim ciśnieniem i w pierwszej ciąży miałam to samo. Dotatkowo pod koniec 2 trymestru i cały trzeci synek mi naciskał na żyłę główną dolną i mdlałam prawie codziennie. Jedynym ratunkiem było leżenie, koniecznie na lewym boku. Mam nadzieję, że ta ciąża będzie łaskawsza pod tym względem, pociesza mnie, że lato już prawie za nami i że miednica po pierwszym porodzie się rozszerzyła to może maluch nie będzie aż tak uciskał.
Ja zachcianki miałam na początku ciąży - ogórki małosolne, rosół, bób, ale u mnie to tak działa, że jak zjem zachciankę to potem mnie od tego odrzuca. Teraz raczej miewam niechcianki =) a w pierwszej ciąży bez przerwy jadłam kiwi.
Przywitałam już drugi trymestr =) czuję się lepiej, choć mdłości jeszcze czasem dokuczają, szczególnie jak zjem coś ciężkostrawnego np. Papryka albo ogórki świeże nieznośnie mi leżą na żołądku, więc nie ruszam =) za to zmęczenie cały czas nie daje spokoju. Drzemka w południe razem z synem musi być.
Ale się rozpisałam. Co u Was? =)
równieź witam nową Mamę =)
Wczoraj wróciliśmy z urlopu i zderzamy się z szarą rzeczywistością. Upały były nie do zniesienia, dlatego cieszę się, że miniony tydzień był łagodniejszy i że widać coraz więcej oznak jesieni.
W piątek idę do lekarza i już zaczynam panikować czy na wszystko jest dobrze. Brzuch rośnie - to mnie pociesza.
Mor-ela ja też mam problem z za niskim ciśnieniem i w pierwszej ciąży miałam to samo. Dotatkowo pod koniec 2 trymestru i cały trzeci synek mi naciskał na żyłę główną dolną i mdlałam prawie codziennie. Jedynym ratunkiem było leżenie, koniecznie na lewym boku. Mam nadzieję, że ta ciąża będzie łaskawsza pod tym względem, pociesza mnie, że lato już prawie za nami i że miednica po pierwszym porodzie się rozszerzyła to może maluch nie będzie aż tak uciskał.
Ja zachcianki miałam na początku ciąży - ogórki małosolne, rosół, bób, ale u mnie to tak działa, że jak zjem zachciankę to potem mnie od tego odrzuca. Teraz raczej miewam niechcianki =) a w pierwszej ciąży bez przerwy jadłam kiwi.
Przywitałam już drugi trymestr =) czuję się lepiej, choć mdłości jeszcze czasem dokuczają, szczególnie jak zjem coś ciężkostrawnego np. Papryka albo ogórki świeże nieznośnie mi leżą na żołądku, więc nie ruszam =) za to zmęczenie cały czas nie daje spokoju. Drzemka w południe razem z synem musi być.
Ale się rozpisałam. Co u Was? =)
Witajcie Mamuśki ;)
Dołączam do Was:)
Nazywam sie Malgosia,jestem Mama 1,5rpcznej Łucji.Jestem mama po przejściach,raz byłam w ciąży pozamacicznej usuniętej operacyjnie w 12tygodniu i jednym poronieniu.Teraz jestem właściwie w czwartej ciąży.
W związku z wcześniejszymi przejściami jestem na podtrzymaniu ciąży ale czuje,że wszystko będzie ok:)obecnie mamy 9tydzien,wg USG z piątku serduszko bije😊
Termin mam na 03.04.2016 w dniu urodzin Męża :)
W ciąży z Córka czułam sie fantastycznie,gdybym nie zrobila.testu ciążowego nie wiedziałabym,że jestem w ciąży😉 Teraz czuje się okropnie -mam mdłości od 3tygodniu i reakcje alergiczna na d*phaston na podtrzymanie w postaci pokrzywki całych nóg i biorę sterydy na zmniejszenie dolegliwości 😁 Szał!
Pozdrawiam Was serdecznie-ach ,jestem z Gdańska :)
Dołączam do Was:)
Nazywam sie Malgosia,jestem Mama 1,5rpcznej Łucji.Jestem mama po przejściach,raz byłam w ciąży pozamacicznej usuniętej operacyjnie w 12tygodniu i jednym poronieniu.Teraz jestem właściwie w czwartej ciąży.
W związku z wcześniejszymi przejściami jestem na podtrzymaniu ciąży ale czuje,że wszystko będzie ok:)obecnie mamy 9tydzien,wg USG z piątku serduszko bije😊
Termin mam na 03.04.2016 w dniu urodzin Męża :)
W ciąży z Córka czułam sie fantastycznie,gdybym nie zrobila.testu ciążowego nie wiedziałabym,że jestem w ciąży😉 Teraz czuje się okropnie -mam mdłości od 3tygodniu i reakcje alergiczna na d*phaston na podtrzymanie w postaci pokrzywki całych nóg i biorę sterydy na zmniejszenie dolegliwości 😁 Szał!
Pozdrawiam Was serdecznie-ach ,jestem z Gdańska :)
Dopisuję się do listy :-)
7 tyg. ciąży , kruszynka 1 cm ,termin 10-12 kwiecień
Serducho bije miarowo! Rozwój też w porządku.
Do tej pory nie miałam nudności. Dziś coś chyba się pojawiło ,ale chwilowo. Do tej pory apetyt w normie. Teraz trochę słabnie.
Biorę na wszelki wypadek luteinę,ale dobrze ją znoszę.
7 tyg. ciąży , kruszynka 1 cm ,termin 10-12 kwiecień
Serducho bije miarowo! Rozwój też w porządku.
Do tej pory nie miałam nudności. Dziś coś chyba się pojawiło ,ale chwilowo. Do tej pory apetyt w normie. Teraz trochę słabnie.
Biorę na wszelki wypadek luteinę,ale dobrze ją znoszę.
Hej,
Chciałabym do Was dołączyć. Jestem w 8 tygodniu. Termin narazie na 10 kwietnia. To moja druga ciąża, mam już prawie 3 letnią córeczkę.
Na razie za bardzo nie narzekam, choć od 2 tygodni dokuczaja mi poranne mdłości i ciągłe zmeczenie, poza tym jadłowstręt... Bardzo podobnie było za pierwszym razem, tylko teraz mam więcej motywacji do działania, ze względu na córkę ;)
Pozdrawiam
Chciałabym do Was dołączyć. Jestem w 8 tygodniu. Termin narazie na 10 kwietnia. To moja druga ciąża, mam już prawie 3 letnią córeczkę.
Na razie za bardzo nie narzekam, choć od 2 tygodni dokuczaja mi poranne mdłości i ciągłe zmeczenie, poza tym jadłowstręt... Bardzo podobnie było za pierwszym razem, tylko teraz mam więcej motywacji do działania, ze względu na córkę ;)
Pozdrawiam
Estera13-tak jestem Twój rocznik😊.Z tymi staraniami to tak jest-im bardziej się chce tym trudniej😉.My o co obecną ciążę staraliśmy się od listopada-wg.mnie długo bo pozostałe był od razu😉
Leki,które przyjmuje nigdy mnie nie uczulały dopiero teraz,ale podobno to możliwe.Nie ma wyjścia musze wytrzymać.
Trzymam za Was kciuki w tych trudnych początkach :)
Leki,które przyjmuje nigdy mnie nie uczulały dopiero teraz,ale podobno to możliwe.Nie ma wyjścia musze wytrzymać.
Trzymam za Was kciuki w tych trudnych początkach :)
Witam nowe kolezanki :D
jak samopoczucie?
Ja cos nie jestem spokojna i zapisalam sie do starmedici w GDYNI do Dr.Golonko? Czy ktos u niego prowadzil ciaze? ktos co ?
Mimo to pojde tez do swojej normalnie ale po ostatniej wizycie nie bylam zadowolona, brak podejscia totalnie, w nosie miala takie odczucie mialam, do tego chyba sie do niej jutro wybiore bo miewam prawie codziennie bole brzucha.. calego :( i w nocy sie budzie i jest nie za fajnie.
Ale jestem dobrej mysli ;)
odpoczywajcie i milego wieczorku!
jak samopoczucie?
Ja cos nie jestem spokojna i zapisalam sie do starmedici w GDYNI do Dr.Golonko? Czy ktos u niego prowadzil ciaze? ktos co ?
Mimo to pojde tez do swojej normalnie ale po ostatniej wizycie nie bylam zadowolona, brak podejscia totalnie, w nosie miala takie odczucie mialam, do tego chyba sie do niej jutro wybiore bo miewam prawie codziennie bole brzucha.. calego :( i w nocy sie budzie i jest nie za fajnie.
Ale jestem dobrej mysli ;)
odpoczywajcie i milego wieczorku!
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Sorki dziewczyny ze się nie odzywałam tak jak pisałam w czwartek byłam u lekarza i wszystko jest narazie w porządku byłam na badaniu genetycznym :) potem z mężem i synkiem porwał nas spontaniczny wyjazd weekendowy i tak wyszło że nic nie napisałam. Dzidzia ma ponad 6 cm i zaczęłam 13 tydzień mdłości już tak jakby ustępują cale szczęście już też koniec z upałami
Sensimilia tak jak piszesz brzuszek rośnie i to jest pocieszające a moja kolejna wizyta 11 września :)
Sensimilia tak jak piszesz brzuszek rośnie i to jest pocieszające a moja kolejna wizyta 11 września :)
Estera13 przepraszam chciałam kciuk w gore a na telefonie to takie mini że zrobił sie w dół i nie mogę odklikac😁 przyznaje sie to ja!!!!!
Ja chodzę do dr knutowskiego w Sopocie bo nie musze czekać na wizytę czy usg noi jest super dokładny i wszystko mówi jak krowie na rowie;)pierwsza ciążę prowadził mi Dr Gdaniec z Luxmed(tam mam pakiet z pracy),i w przyszłym tyg do niego idę po skierowanie na wszystkie pierwsze badania bo mam wtedy bezpłatnie.Takze ja mam dwóch ale każdy o sobie wie i nikomu.nic nie przeszkadza;)
Ja chodzę do dr knutowskiego w Sopocie bo nie musze czekać na wizytę czy usg noi jest super dokładny i wszystko mówi jak krowie na rowie;)pierwsza ciążę prowadził mi Dr Gdaniec z Luxmed(tam mam pakiet z pracy),i w przyszłym tyg do niego idę po skierowanie na wszystkie pierwsze badania bo mam wtedy bezpłatnie.Takze ja mam dwóch ale każdy o sobie wie i nikomu.nic nie przeszkadza;)
Ale fajnie :-) moj maly teraz jakieś ostatnie zeby dostaje i goraczka w nocy masakra :/
Patiksz na pewno jest tak jak pisze malgosia ale jak masz w domu nospe to weź sobie powinna pomóc a na pewno nie zaszkodzi :-)
Estera tak to czasem jest ze bardzo sie chce a nic nie wychodzi :-( z oliwierem to pierwszy strzał i już z drugim chcialam jak maly mial rok ale ze dlugo go karmilam piersia co skutkowalo brak owulacji czego nie wiedzialam ale dostalam tabletki na jej wywołanie i juz w drugim cyklu brania ich sie udało :-) trraz musze po ciazy chyba dobrze sie zabezpieczyć jak to tak szybko idzie ;-)
Pozdrowienia dziewczyny
Patiksz na pewno jest tak jak pisze malgosia ale jak masz w domu nospe to weź sobie powinna pomóc a na pewno nie zaszkodzi :-)
Estera tak to czasem jest ze bardzo sie chce a nic nie wychodzi :-( z oliwierem to pierwszy strzał i już z drugim chcialam jak maly mial rok ale ze dlugo go karmilam piersia co skutkowalo brak owulacji czego nie wiedzialam ale dostalam tabletki na jej wywołanie i juz w drugim cyklu brania ich sie udało :-) trraz musze po ciazy chyba dobrze sie zabezpieczyć jak to tak szybko idzie ;-)
Pozdrowienia dziewczyny
monisia061 Ja owszem bardzo chciałam ,ale z początku nie wiedziałam ,że miałam cykle bez owulacyjne . Później dostałam na stymulację clostibegyt. Jeden lekarz mi prze stymulował (4 tab/dziennie)i skończyło się torbielą 3 cm.W końcu zdecydowałam pójść do Gamety do Dr Śliwińskiego dołożył jakiś lek ,ale jeszcze nie skutkowało no i przypadkiem trafiłam do Kwiecińskiego z Kolbud bo Śliwiński był na urlopie. Dał mi jeszcze lek na cukrzycę i zalecił przytulać się codziennie i zadziałało. Myślę ,że to zasługa tych dwóch lekarzy ;-)
Pewnie głowa też tu miała na to wpływ. ostatnio bardziej wyluzowaliśmy bo kupiliśmy mieszkanie i skupiliśmy się na jego remontowaniu i meblowaniu poza tym mamy szczeniaka pitbulla 8 mies. ,który daje do wiwatu ;-)
Pewnie głowa też tu miała na to wpływ. ostatnio bardziej wyluzowaliśmy bo kupiliśmy mieszkanie i skupiliśmy się na jego remontowaniu i meblowaniu poza tym mamy szczeniaka pitbulla 8 mies. ,który daje do wiwatu ;-)
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Witajcie dziewczyny! Szczególnie nowe w wątku :) ale fajnie, że nas coraz więcej. Pozwoliłam sobie uzupełnić listę. Jestem w szoku ile tu się zaczęło dziać :)
I zwróciło moją uwagę, że mamy tu tyle Mam po przejściach :( okropne i podziwiam Was (nas właściwie, bo ja też po poronieniu), że się nie poddajemy, tym razem będziemy miały super zdrowe dzieciaczki :)
Ja zaczynam dostrzegać uroki drugiego trymestru. Mdłości wczoraj miałam tylko wieczorem, dziś bardzo niewielkie. Do tego czuję przypływ energii, aż się czasem zastanawiam czy na pewno w ciąży jestem. Wczoraj co prawda potrzebowałam drzemki w ciągu dnia, ale zdołałam posprzątać po imprezie urodzinowej syna, zrobić obiad, pranie, poodkurzać całe mieszkanie i jeszcze pójść z dzieckiem na rower (on jechał a ja za nim biegłam), także przechodzę samą siebie. Pewnie i Was niedługo to czeka :) a sobie życzę, żeby dolegliwości nie wróciły.
Pozdrawiam Was gorąco :)
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Witajcie dziewczyny! Szczególnie nowe w wątku :) ale fajnie, że nas coraz więcej. Pozwoliłam sobie uzupełnić listę. Jestem w szoku ile tu się zaczęło dziać :)
I zwróciło moją uwagę, że mamy tu tyle Mam po przejściach :( okropne i podziwiam Was (nas właściwie, bo ja też po poronieniu), że się nie poddajemy, tym razem będziemy miały super zdrowe dzieciaczki :)
Ja zaczynam dostrzegać uroki drugiego trymestru. Mdłości wczoraj miałam tylko wieczorem, dziś bardzo niewielkie. Do tego czuję przypływ energii, aż się czasem zastanawiam czy na pewno w ciąży jestem. Wczoraj co prawda potrzebowałam drzemki w ciągu dnia, ale zdołałam posprzątać po imprezie urodzinowej syna, zrobić obiad, pranie, poodkurzać całe mieszkanie i jeszcze pójść z dzieckiem na rower (on jechał a ja za nim biegłam), także przechodzę samą siebie. Pewnie i Was niedługo to czeka :) a sobie życzę, żeby dolegliwości nie wróciły.
Pozdrawiam Was gorąco :)
Hej Mamuski! Jak fajnie, ze pojawiaja sie juz kwietniowki :-)
My po wizycie - dzidziol ma 5,6 cm i mimo, ze to dopiero 12 tydzien to latwo udalo sie zmierzyc przeziernosc karkowa - wszystko jest oki :-)
Ja generalnie obolala w podbrzuszu i jak mocniej kluje, to sie nie cykam, ty lko Nospe lykam ;-)
Jak poczytalam Wasze historie i na podstawie wlasnego doswiadczenia, to kurde wcale nie tak latwo zajsc w ciaze... Ale teraz trzymam za wszystkie kciuki, zeby dzieciaczki fajnie rosly i zebysmy byly zdrwoe i pelne sil :-)
My po wizycie - dzidziol ma 5,6 cm i mimo, ze to dopiero 12 tydzien to latwo udalo sie zmierzyc przeziernosc karkowa - wszystko jest oki :-)
Ja generalnie obolala w podbrzuszu i jak mocniej kluje, to sie nie cykam, ty lko Nospe lykam ;-)
Jak poczytalam Wasze historie i na podstawie wlasnego doswiadczenia, to kurde wcale nie tak latwo zajsc w ciaze... Ale teraz trzymam za wszystkie kciuki, zeby dzieciaczki fajnie rosly i zebysmy byly zdrwoe i pelne sil :-)
Witam witam gorąco nowe mamusie! super że jest nas coraz więcej. Czas szybko leci, niedługo jesień, zima i wiosna i dzieciaczki z nami:) Obyśmy dotrwały i nie narzekały zbytnio na ostatnie miesiące gdy będzie nas coraz więcej.
Ja już jutro wg. usg wskakuję w 11 tydzień. Dziś byłam kupić parę koszulek w rozmiarze M. i jedne spodnie rozmiar 38 takie legginsy z reserved w pasie guma ale ładnie leżą i mają lekko wyższy stan niż biodrówki. Gdzie się zaopatrujecie w większe ubrania ?
U mnie ciązy jeszcze nie widać, ale nie ładnie wyglądam w swoich spodniach rozm. 36 i boczki mi się wylewają:) heh gubie powoli talie. Od września ruszam pełną parą w pracy ile dotrwam nie wiem, gdyż od tygodnia po cały dniu boli mnie kręgosłup w " krzyżu " uczucie ciągniecia w pośladku jednym jakby rwa kulszowa i noga właśnie ta z tym pośladkiem bolącym jakby nie moja! ciągnie od wew. strony ud.
Nie wiem sama co mam o tym myśleć a następną wizytę mam w połowie września. Usg prenatalne mam 7.09.
sciskam was kobitki!
Ja już jutro wg. usg wskakuję w 11 tydzień. Dziś byłam kupić parę koszulek w rozmiarze M. i jedne spodnie rozmiar 38 takie legginsy z reserved w pasie guma ale ładnie leżą i mają lekko wyższy stan niż biodrówki. Gdzie się zaopatrujecie w większe ubrania ?
U mnie ciązy jeszcze nie widać, ale nie ładnie wyglądam w swoich spodniach rozm. 36 i boczki mi się wylewają:) heh gubie powoli talie. Od września ruszam pełną parą w pracy ile dotrwam nie wiem, gdyż od tygodnia po cały dniu boli mnie kręgosłup w " krzyżu " uczucie ciągniecia w pośladku jednym jakby rwa kulszowa i noga właśnie ta z tym pośladkiem bolącym jakby nie moja! ciągnie od wew. strony ud.
Nie wiem sama co mam o tym myśleć a następną wizytę mam w połowie września. Usg prenatalne mam 7.09.
sciskam was kobitki!
Dziewczyny : prośba do Was! Może temat niezbyt przyjemny ,ale potrzebuje porady.
Mam problem z zatwardzeniami. Pije kefiry,jem jabłka , jogurty z otrębami,śliwki . Nie wiem co jest ? Dzisiaj to takich dziwnych jakby kolek aż dostałam ,że aż mnie paraliżowało do tyłka. Dodam ,że pije dużo wody. Z tymże zaczęłam brać żelazo ale dopiero od wczoraj. Znacie jakieś sposoby? Jak już mam problemy to co dopiero będzie później.
Mam problem z zatwardzeniami. Pije kefiry,jem jabłka , jogurty z otrębami,śliwki . Nie wiem co jest ? Dzisiaj to takich dziwnych jakby kolek aż dostałam ,że aż mnie paraliżowało do tyłka. Dodam ,że pije dużo wody. Z tymże zaczęłam brać żelazo ale dopiero od wczoraj. Znacie jakieś sposoby? Jak już mam problemy to co dopiero będzie później.
Witajcie dziewczyny :)
Jeśli chodzi o ubrania to ja już noszę ciążowe z pierwszej ciąży i luźniejsze swoje, ale jakoś wszystkiego mi brakuje, więc planuję się wybrać na Matarnię, tam w H&M jest dział mama i w C&A chyba też, jeśli dobrze pamiętam. Tam kupowałam w pierwszej ciąży. Też w Klifie w Happy Mum, ale tam tylko w sukienki na wesela się zaopatrywałam :) Teraz największy wydatek z odzieży ciążowej to chyba będzie zimowa kurtka.
A co do zaparć, to nie mam zbyt dużego doświadczenia, większość tych rzeczy, np. suszone śliwki, działają na mnie wzdymająco, a to dla mnie jeszcze gorsze niż te zaparcia :(, więc nie mogę niestety pomóc :(
Dziś wieczorem idę do lekarza i cały dzień dziś panikuję :( Po poprzednim poronieniu za każdym razem kiedy kładę się do badania USG wstrzymuję oddech i czekam w przerażeniu, czy nie dowiem się, że serduszko przestało bić. Nie wiem czy bym zniosła kolejną stratę.
Dam znać po wizycie, czy wszystko ok.
A jak u Was?
Jeśli chodzi o ubrania to ja już noszę ciążowe z pierwszej ciąży i luźniejsze swoje, ale jakoś wszystkiego mi brakuje, więc planuję się wybrać na Matarnię, tam w H&M jest dział mama i w C&A chyba też, jeśli dobrze pamiętam. Tam kupowałam w pierwszej ciąży. Też w Klifie w Happy Mum, ale tam tylko w sukienki na wesela się zaopatrywałam :) Teraz największy wydatek z odzieży ciążowej to chyba będzie zimowa kurtka.
A co do zaparć, to nie mam zbyt dużego doświadczenia, większość tych rzeczy, np. suszone śliwki, działają na mnie wzdymająco, a to dla mnie jeszcze gorsze niż te zaparcia :(, więc nie mogę niestety pomóc :(
Dziś wieczorem idę do lekarza i cały dzień dziś panikuję :( Po poprzednim poronieniu za każdym razem kiedy kładę się do badania USG wstrzymuję oddech i czekam w przerażeniu, czy nie dowiem się, że serduszko przestało bić. Nie wiem czy bym zniosła kolejną stratę.
Dam znać po wizycie, czy wszystko ok.
A jak u Was?
Ja kupiłam sobie trochę ciuchów nowych i używanych happy mum, jakieś dresy, tuniki, sukienki. W h&m są niedrogie bluzki i t-shirty. Stwierdziłam, że nie będę wydawać nie wiadomo ile kasy na ciuchy, skoro ciąża przypada na zimę gdzie większość siedzi się w domu, do pracy nie chodzę więc nie muszę się jakoś stroić:) Wolę trochę zaoszczędzić na ciuchach dla siebie i kupić np. lepszy wózek czy wydać więcej na mebelki :) U mnie 11 tc. i już nie mieszczę się w żadne swoje spodnie i spódniczki :)
Sensimilia daj znać po wizycie co z maluszkiem :) Na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki :)
Sensimilia daj znać po wizycie co z maluszkiem :) Na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki :)
Melduję się po wizycie =) wszystko w najlepszym porządku =) Bąbel rośnie jak na drożdżach. Ma 8 cm, lekarz mówi, że z nóżkami ok. 10cm. Łożysko prawidłowe, wielkość główki też. No i pawdopodobnie kolejny chłopak =) chociaż trudno było go przyłapać bo wiercił się niemiłosiernie. Niezły temperament będzie miał, ruszał się jak szalony. Dlatego nie wiem jeszcze na 100%, ale prawdobodobnie Feliks będzie miał brata o bardzo się z tego cieszymy =) tak lubię to oglądanie dzidzi na USG, niesamowite, że tam żyje taki mały człowieczek, zupełnie człekokształtny mały chłopczyk =) a teraz znów miesiąc czekania na wizytę =( a no i mogę już d*phaston odstawiać, a tarczyca do kontroli za tydzień.
Kinga a gdzien kupowałaś używane ciuchy? Jak pzeglądam allegro to nic mi się nie podoba =( masz jakieś sprawdzone źródło?
Pozdrawiam Was gorąco =)
Kinga a gdzien kupowałaś używane ciuchy? Jak pzeglądam allegro to nic mi się nie podoba =( masz jakieś sprawdzone źródło?
Pozdrawiam Was gorąco =)
Ja kupuję ciuchy na olx i allegro happy mum np ostatnio wyhaczyłam super spodnie dresowe happy mum za 30zł :) t-shirty kupię sobie nowe, bo nie lubię nosić po kimś, ale sukienki, tuniki, spodnie w dobrym stanie bez problemu. Może nie ma dużego wyboru, ale zawsze coś tam sobie znajdę :)
Super, że z Twoim maluchem wszystko w porządku. Całkiem duży bobas z niego:) Najważniejsze, że dobrze się rozwija.
Super, że z Twoim maluchem wszystko w porządku. Całkiem duży bobas z niego:) Najważniejsze, że dobrze się rozwija.
Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze garderoby nie zmieniłam. Zobaczymy co będzie dalej, w pierwszej ciąży do końca nosiłam swoje ubrania, oprócz spodni. Przez pierwsze 3 miesiące schudłam prawie 7 kg, wiec na końcu wszystko się prawie zgadzało.
Mam wizytę dopiero 1 października, niby miesiąc, ale to jakiś taki odległy termin, może ze względu na to, że to już jesień pewnie będzie.
Nie chcę zapeszać, ale poranne mdłości chyba minęły, zdarza się oczywiście gorszy dzień.
Powiedzcie dziewczyny, też macie takie wrażenie, że Wasze życie kręci się obecnie wokół jedzenia? :) Staram się oczywiście jeść rozsądnie, ale pusty żołądek, równa się u mnie z bólem brzucha.
Mam wizytę dopiero 1 października, niby miesiąc, ale to jakiś taki odległy termin, może ze względu na to, że to już jesień pewnie będzie.
Nie chcę zapeszać, ale poranne mdłości chyba minęły, zdarza się oczywiście gorszy dzień.
Powiedzcie dziewczyny, też macie takie wrażenie, że Wasze życie kręci się obecnie wokół jedzenia? :) Staram się oczywiście jeść rozsądnie, ale pusty żołądek, równa się u mnie z bólem brzucha.
Sensimilia super wiadomości :) to miałaś rację idziemy podobnie :)
Ja też przed każdą wizytą mam te obawy z serduszkiem dzidzi sama tego nie przechodziłam na szczęście ale doświadczenia najbliższej koleżanki i wracają te złe wspomnienia :(nie wiem jak wytrzymam do 11.09... ale będzie dobrze nie ma co się smucić.
Jeśli chodzi o moją garderobę to z poprzedniej ciąży mam trochę ciuchów rodziłam w styczniu więc i płaszczyk się znajdzie i coś eleganckiego na święta :) wtedy kupowałam spodnie i bluzki w h&m mama i dla mnie to najlepszy sklep jeśli chodzi o happy mum to tak ale tak jak dziewczyny piszą używki bo ogólnie sklep bardzo drogi
Pozdrowionka dziewczyny :)
Ja też przed każdą wizytą mam te obawy z serduszkiem dzidzi sama tego nie przechodziłam na szczęście ale doświadczenia najbliższej koleżanki i wracają te złe wspomnienia :(nie wiem jak wytrzymam do 11.09... ale będzie dobrze nie ma co się smucić.
Jeśli chodzi o moją garderobę to z poprzedniej ciąży mam trochę ciuchów rodziłam w styczniu więc i płaszczyk się znajdzie i coś eleganckiego na święta :) wtedy kupowałam spodnie i bluzki w h&m mama i dla mnie to najlepszy sklep jeśli chodzi o happy mum to tak ale tak jak dziewczyny piszą używki bo ogólnie sklep bardzo drogi
Pozdrowionka dziewczyny :)
Monisia a Tobie na kiedy wychodzi teraz termin wg USG? =) mi na tym genetycznym wyszedł 29.02 a teraz średnio z wymiarów crl i wielkości główki na 27.02. Ale podobno w drugim trymestrze już dzieci rosną indywidualnie i nie ma co się tym sugerować. Ja się najbardziej przyzwyczaj do terminu wpisanego przez położną czyli 02.03. Zobaczymy =) Feliksa urodziłam 6 dni po terminie z miesiączki, a na te z USG wtedy nie patrzyłam teraz patrzę, bo miałam nieregularne cykle po poronieniu i nie wiem kiedy dokładnie była owulacja.
Co do jedzenia to odkąd minęły mdłości też mam wilczy apetyt.. Szczególnie na owoce, więc dużo cukru ale przynajmniej z witaminami =)
A mój synek złapał katar =( daawno już tego u nas nie było. Oby szybko minął i obym się nie zaraziła.
Miłej niedzieli =)
Co do jedzenia to odkąd minęły mdłości też mam wilczy apetyt.. Szczególnie na owoce, więc dużo cukru ale przynajmniej z witaminami =)
A mój synek złapał katar =( daawno już tego u nas nie było. Oby szybko minął i obym się nie zaraziła.
Miłej niedzieli =)
No mi co prawda nie wychodzi na luty ale przesunął sie na właśnie 2.03 :-) ja Oliwiera urodziłam niby dla nich po terminie w 42 tc ale źle mi obliczyli termin i wywolywali porod a mysle ze dwa dni później samo by sie zaczęło i tak na prawdę to byl 40tc
Takie pogody sie niestety zaczynają Oli tez ma katar i do tego kaszel :-( mąż juz sie zarazil mam nadzieje że mnie to nie dopadnie. Już tydzień z tym walczymy w końcu wczoraj niestety dostał antybiotyk :/ ale zaczyna się poprawa
wzajemnie miłego dnia :-)
Takie pogody sie niestety zaczynają Oli tez ma katar i do tego kaszel :-( mąż juz sie zarazil mam nadzieje że mnie to nie dopadnie. Już tydzień z tym walczymy w końcu wczoraj niestety dostał antybiotyk :/ ale zaczyna się poprawa
wzajemnie miłego dnia :-)
To się pewnie spotkamy na porodówce =)
Mi się wydaje,że winowajcą naszego kataru i gorączki jest ostatnia rosnąca piątka, bo Feliks się skarży na ból ząbka. Ale to już ostatni =)
A mnie z kolei dopadła jelitówka i jestem zupełnie bez sił =( chyba jakaś plaga, dookoła wszyscy chorzy.
Jak tam się czujecie Dziewczyny?
Mi się wydaje,że winowajcą naszego kataru i gorączki jest ostatnia rosnąca piątka, bo Feliks się skarży na ból ząbka. Ale to już ostatni =)
A mnie z kolei dopadła jelitówka i jestem zupełnie bez sił =( chyba jakaś plaga, dookoła wszyscy chorzy.
Jak tam się czujecie Dziewczyny?
Hejka dziewczyny :) Mam pytanie... Macie może do polecenia jakiegoś dobrego ginekologa z Gdańska? Chciałam się zapisać do Invicty do dr Paszkiewicz ale ma wizyty dopiero na październik... Więc została mi Dr. Legan bo miałam mieć wizytę 8 września... Ale nie wiem czy ona jest dobra na prowadzenie ciąży... :)
Cześć dziewczyny
Melduję się. Termin porodu około 21 kwietnia. Obecnie jestem w trakcie szukania dobrego ginekologa, który przyjmuje na NFZ. Może możecie polecić kogoś w Gdyni? Oczywiście na te kluczowe USG będę chodzić odpłatnie, ale takie comiesięczne wizyty plus robienie regularnych badań chciałabym robić w ramach funduszu
POLKA zdecydowanie odradzam Ci dr Paszkiewicz. Prowadziłam u niej pierwszą ciążę, ale w końcu "nie wyrobiłam" i w połowie ciąży zmieniłam lekarza. Jeśli interesują Cię szczegóły to mogę napisać tutaj lub na priv. Szkoda Twoich pieniędzy i czasu. Jeśli celujesz w Invicte to zdecydowanie dr Brzóska. Z tym, że trzeba się uzbroić w cierpliwość ,bo się spóźnia i to bardzo ;-)
pozdrawiam
Melduję się. Termin porodu około 21 kwietnia. Obecnie jestem w trakcie szukania dobrego ginekologa, który przyjmuje na NFZ. Może możecie polecić kogoś w Gdyni? Oczywiście na te kluczowe USG będę chodzić odpłatnie, ale takie comiesięczne wizyty plus robienie regularnych badań chciałabym robić w ramach funduszu
POLKA zdecydowanie odradzam Ci dr Paszkiewicz. Prowadziłam u niej pierwszą ciążę, ale w końcu "nie wyrobiłam" i w połowie ciąży zmieniłam lekarza. Jeśli interesują Cię szczegóły to mogę napisać tutaj lub na priv. Szkoda Twoich pieniędzy i czasu. Jeśli celujesz w Invicte to zdecydowanie dr Brzóska. Z tym, że trzeba się uzbroić w cierpliwość ,bo się spóźnia i to bardzo ;-)
pozdrawiam
Ja też szukałam kogoś na NFZ ,ale mieszkam za Gdańskiem w Straszynie to mi najbliższy jest Dr.Kwieciński z Kolbud i jak na razie chwalę sobie. On bierze za wizytę 140zł ale badania mi zleca bezpłatne w ramach tej wizyty.Bo to jego klinka jest i jego laboratorium.Z terminem wizyt też jest super.
Dziewczyny podzieliłyście się nowiną z najbliższymi? Bo u mnie tylko mąż wie.Postanowiliśmy z mężem ,że do 11 tyg. do wizyty rozstrzygającej nie chcemy zapeszać. Moja Mama ciągle mnie wypytuje masz okres , byłaś u lekarza? itd. Nawet jej się śniło ,że urodziłam chłopaka. Masakra ! Chyba będę musiała jej duży bukiet kupić w przeprosiny ,że ją okłamuje.
Dziewczyny podzieliłyście się nowiną z najbliższymi? Bo u mnie tylko mąż wie.Postanowiliśmy z mężem ,że do 11 tyg. do wizyty rozstrzygającej nie chcemy zapeszać. Moja Mama ciągle mnie wypytuje masz okres , byłaś u lekarza? itd. Nawet jej się śniło ,że urodziłam chłopaka. Masakra ! Chyba będę musiała jej duży bukiet kupić w przeprosiny ,że ją okłamuje.
Dzien dobry :)
chwilke mnie nie ma a tutaj tyle sie dzieje, co chwile ktos dolacza, witam wszystkie nowe mamuski :)
chcialabym powiedziec ze tak sobie patrzalam na moja karte ciazowa i jest napisane ze jednak mam termin na 6.03 nie wiem czemu myslalam ze 9 :P przepraszam za blad :P
Juz 15 tydzien sie zaczal :D leci leci wizyta za dwa tygodnie, juuz bym chciala wiedziec co nosze, kiedy sie dowiedzialyscie o plci?
Na szczescie jak zaczal sie 4 miesiac bole brzucha ustaly :) tylko nie ustannie budze sie w nocy..
Jak u Was? Jak sie czujecie?
chwilke mnie nie ma a tutaj tyle sie dzieje, co chwile ktos dolacza, witam wszystkie nowe mamuski :)
chcialabym powiedziec ze tak sobie patrzalam na moja karte ciazowa i jest napisane ze jednak mam termin na 6.03 nie wiem czemu myslalam ze 9 :P przepraszam za blad :P
Juz 15 tydzien sie zaczal :D leci leci wizyta za dwa tygodnie, juuz bym chciala wiedziec co nosze, kiedy sie dowiedzialyscie o plci?
Na szczescie jak zaczal sie 4 miesiac bole brzucha ustaly :) tylko nie ustannie budze sie w nocy..
Jak u Was? Jak sie czujecie?
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Estera my w poprzedniej ciąży nie mówiliśmy rodzinie, tylko wiedziała moja Mama, ale jak tę ciążę straciłam, to żałowałam, że nikt nie wie, bo byłam w tak fatalnym stanie psychicznym, że trudno mi było się z tego tłumaczyć i i tak wszyscy się dowiedzieli, i potrzebowałam też wsparcia i taryfy ulgowej, więc teraz najbliżsi się dowiedzieli jak tylko lekarz potwierdził. Ale rozumiem te obawy. Ja do tej pory mam odruch chowania brzucha jak widzę znajomych, mimo że lekarz ciągle mnie uspokaja i każe się cieszyć a nie martwić =)
Patiksz co do płci, to w pierwszej ciąży się dowiedzieliśmy na USG genetycznym, ale nie pamiętam czy to był 12 czy 14 tydzień. A prawdopodobnie chłopak w 14 tygodniu =)
A teraz już nawet czuję małe bąbelkowe kopniaki =) w pierwszej ciąży czułam ruchy od 16 tygodnia, myślałam, że nie da się szybciej, a tu już w 14 tc mój wiercipięta daje o sobie znać =) za pół roku mój termin z karty ciąży =)
Pozdrawiam jesiennie =)
Patiksz co do płci, to w pierwszej ciąży się dowiedzieliśmy na USG genetycznym, ale nie pamiętam czy to był 12 czy 14 tydzień. A prawdopodobnie chłopak w 14 tygodniu =)
A teraz już nawet czuję małe bąbelkowe kopniaki =) w pierwszej ciąży czułam ruchy od 16 tygodnia, myślałam, że nie da się szybciej, a tu już w 14 tc mój wiercipięta daje o sobie znać =) za pół roku mój termin z karty ciąży =)
Pozdrawiam jesiennie =)
Sensimilia - masz rację w takiej chwili ważne jest wsparcie.Ja się już nie mogę doczekać aby powiedzieć rodzicom.Szczególnie,że rodzice mnie wspierają od początku moich starań a trwa to już dobre 3 lata. Mąż mnie trochę stopuje bo zna moją Mamę i wie ,że wszystkim znajomym powie.Tyle wytrzymałam to do 21 września (11 tyg.)też wytrzymam i od razu pojedziemy ze zdjęciem i kwiatami :-P
My w dodatku trzymaliśmy wiadomość w tajemnicy, żeby powiedzieć rodzinie na święta, a dzień przed wigilią dowiedzieliśmy się, że dzidzia umiera =( najgorsze święta w życiu.. Ech na wspomnienia mnie wzięło.
Podziwiam Waszą cierpliwość w staraniach i to, że dajesz radę ukrywać przed Mamą też, to musi być potwornie trudne. Rodzice pewnie pękną ze szczęścia jak się dowiedzą =) ale się musiałaś cieszyć jak zobaczyłaś 2 kreski na teście =)
Podziwiam Waszą cierpliwość w staraniach i to, że dajesz radę ukrywać przed Mamą też, to musi być potwornie trudne. Rodzice pewnie pękną ze szczęścia jak się dowiedzą =) ale się musiałaś cieszyć jak zobaczyłaś 2 kreski na teście =)
Sesimilia - bardzo współczuje !To musiało być dla Was bardzo trudne.Pewnie najbardziej rozumieją Cię osoby ,które to samo przeżyły.Choć staram się sobie ten ból wyobrazić to jednak nie potrafię.Ja czułam się strasznie jak wszystkie koleżanki zachodziły w ciąże i chwaliły się swoimi pociechami . Miałam nawet taki moment,że nienawidziłam wszystkie ciężarne i matki z dziećmi, które napotkałam po drodze.Najgorszy czas przyszedł w grudniu 2014r. kiedy dowiedziałam się,że szwagierka zaszła w ciąże i jest 5 miesiącu. Nie mówiła nam tak długo bo wiedziała ,ze ja po szpitalach jeździłam i leczyłam torbiele po prze stymulowaniu owulacji.Jak się dowiedziałam to najpierw była radość taka szczera nie wymuszona ,ale potem w zaciszu domowym świat mi się zawalił. Bo im wyszło za pierwszym razem. Ile nocy przepłakanych ,oskarżenia , obwinianie siebie że jestem bezużyteczną kobietą itd. Dlatego nikomu nic nie mówię bo jeszcze się okaże ,że serduszko przestanie bić i wtedy co :-( Dzisiaj zaczęłam brać to pod uwagę może to z ostrożności aby się tak bardzo nie przyzwyczajać do tej myśli. Głupia jestem może ,ale dziś hormony robią swoje i mam doła i na wszystkich jestem zła ;-)
dziewczyny współczuję Wam przejść, ale też mam w tym temacie doświadczenia. Długie starania o pierwsze dziecko, różne badania, zabiegi...Przy drugim to samo.. koleżanki zachodziły w ciążę za pierwszym podejściem, a my 2 lata i nic. I to bez żadnej przyczyny. Ale w końcu się udało :) choć też się na razie boje mówić zbyt dużej licznie osób, bo różnie może być...
A zmieniając temat chciałam Was zapytać o USG genetycznie- gdzie robiłyście/robicie i ile to kosztuje. Ja się nastawiałam na dr Brzóskę z Invikty i dziś się zarejestrowałam, ale koszt mnie trochę przeraża. Bo tam oprócz USG genetycznego (250 zł) obowiązkowo w pakiecie robią test Pappa plus bHCG i to razem wychodzi 406 zł.... Nie pamiętam już jak to było w mojej pierwszej ciąży, ale zapewne podobnie, bo też chodziłam do Invikty. Ale teraz trochę bardziej liczę pieniążki i się zastanawiam, czy to bad krwi jest konieczne jeśli w USG nic nie wzbudzi wątpliwości. a jak było u Was?
A zmieniając temat chciałam Was zapytać o USG genetycznie- gdzie robiłyście/robicie i ile to kosztuje. Ja się nastawiałam na dr Brzóskę z Invikty i dziś się zarejestrowałam, ale koszt mnie trochę przeraża. Bo tam oprócz USG genetycznego (250 zł) obowiązkowo w pakiecie robią test Pappa plus bHCG i to razem wychodzi 406 zł.... Nie pamiętam już jak to było w mojej pierwszej ciąży, ale zapewne podobnie, bo też chodziłam do Invikty. Ale teraz trochę bardziej liczę pieniążki i się zastanawiam, czy to bad krwi jest konieczne jeśli w USG nic nie wzbudzi wątpliwości. a jak było u Was?
Nika, ja za 2 tygodnie idę do Gamety do dr Zabula. Koszt 250zł, ale z tego co się orientuję to wszędzie jest taki sam. Mi mój lekarz polecił jeszcze dr Ewę Mężyk, też bierze 250zł.
Strasznie dużo wyjdzie Cię to USG. Wydaje mi się, że jeśli lekarz nie znajdzie nic niepokojącego, to bez sensu jest robienie testu Pappa. Hm.. Może spróbuj gdzieś indziej?
Strasznie dużo wyjdzie Cię to USG. Wydaje mi się, że jeśli lekarz nie znajdzie nic niepokojącego, to bez sensu jest robienie testu Pappa. Hm.. Może spróbuj gdzieś indziej?
cześc dziewczyny, ja mam termin na 03.03 :)
to moja druga ciąża, mam 2-letniego synka.
co do polecanych lekarzy na USG w 20-22 tygodniu oraz potem pod koniec ciąży, osobiście jestem przekonana do Dr Świątkowskiej, ewentualnie dr knutowskiego. akurat dr Doering w poprzedniej ciąży nie wykrył czegos istotnego, co zauwazyła Świątkowska.
jest tu ktoś jeszcze z Sopotu?
to moja druga ciąża, mam 2-letniego synka.
co do polecanych lekarzy na USG w 20-22 tygodniu oraz potem pod koniec ciąży, osobiście jestem przekonana do Dr Świątkowskiej, ewentualnie dr knutowskiego. akurat dr Doering w poprzedniej ciąży nie wykrył czegos istotnego, co zauwazyła Świątkowska.
jest tu ktoś jeszcze z Sopotu?
a co do badań, to ja chodzę do lekarza na NFZ i wszystkie badania mam bezpłatne na skierowanie - Hiv, VDRL, przeciwciała anty-D i nie pamiętam już, co tam jeszcze robiłam. wydaje mi sie, że to Wasze przychodnie chcą zaoszczędzić. może trzeba by napisać pytanie do NFZ w gdańsku, które badania należą się w ciąży na podstawie ubezpieczenia? mi się wydaje, ze wszystkie, skoro u mnie tak jest....?
Cześć dziewczyny! Chwilę mnie nie było i musiałam nadrobić. My powiedzieliśmy najbliższym, bo stwierdziłam, że nawet jeśli coś miało by pójść nie tak, to przecież tym bardziej będę potrzebować wsparcia.
Z innej beczki, okazało się, że mdłości i złe samopoczucie wywołuje u mnie kwas foliowy, to rzadkie powikłanie podobno. Teraz zamiast rano, biorę przed snem i przesypiam najgorsze. Zupełnie inaczej się czuję, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam.
Z innej beczki, okazało się, że mdłości i złe samopoczucie wywołuje u mnie kwas foliowy, to rzadkie powikłanie podobno. Teraz zamiast rano, biorę przed snem i przesypiam najgorsze. Zupełnie inaczej się czuję, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam.
Sensimilia - 3.09 Ci napisałam ,że mam doła ,poźniej doszły bóle głowy i nad ranem plamienie. W południe pojechałam na Zaspę na Izbę. No i na szcześcię tylko muszę zwiększyć dawkę luteiny .Pchełce nic nie jest ! To było w czasie terminu miesiączki więc możliwe ,że to plamienie to stąd.
Jak u Was dziewczyny samopoczucie?
Jak u Was dziewczyny samopoczucie?
Estera całe szczęście, że z Dzidzią wszystko dobrze! Musiałaś się mocno zestresować.. Uważaj na siebie. Oby się już nie powtórzyło.
Co do testu pappa to też jestem zdania, że nie ma potrzeby go robić jeśli USG wyszło dobrze.. Chyba, że są jakieś inne przesłanki, np. Wiek albo choroby genetyczne w rodzinie.
A co do innych badań krwi to ja chodzę na nfz i też miałam wszystko na fundusz, toksoplazmozę, hiv itd.
I czuję się bardzo dobrze, tylko ciągle zmęczona. I brzuch rośnie
Miłego dnia =)
Co do testu pappa to też jestem zdania, że nie ma potrzeby go robić jeśli USG wyszło dobrze.. Chyba, że są jakieś inne przesłanki, np. Wiek albo choroby genetyczne w rodzinie.
A co do innych badań krwi to ja chodzę na nfz i też miałam wszystko na fundusz, toksoplazmozę, hiv itd.
I czuję się bardzo dobrze, tylko ciągle zmęczona. I brzuch rośnie
Miłego dnia =)
Hej dziewczyny!
Ja też będę marcową mamusią:D
Obecnie jestem w 18tc a termin mam na 13.03.
Za 2 tyg mam usg i liczę, że w końcu dowiem się jaka jest płeć:D
Czy na tym etapie zaczynacie myśleć o wózkach i akcesoriach dla maluchów?
To moja 2 ciąża (1 poroniona w maju w 8tc:() i przyznam, że trochę wariuję jak widzę rzeczy dla maluchów. Jestem na etapie zastanawiania się jaki wózek wybrać. Potrzebuję czegoś z dobrą amotryzacją i sporymi kołami. Może coś polecacie?
Pozdrawiam Was ciepło!
Marta
Ja też będę marcową mamusią:D
Obecnie jestem w 18tc a termin mam na 13.03.
Za 2 tyg mam usg i liczę, że w końcu dowiem się jaka jest płeć:D
Czy na tym etapie zaczynacie myśleć o wózkach i akcesoriach dla maluchów?
To moja 2 ciąża (1 poroniona w maju w 8tc:() i przyznam, że trochę wariuję jak widzę rzeczy dla maluchów. Jestem na etapie zastanawiania się jaki wózek wybrać. Potrzebuję czegoś z dobrą amotryzacją i sporymi kołami. Może coś polecacie?
Pozdrawiam Was ciepło!
Marta
To i ja niesmialo dolaczam do wątku :)
Termin na 21-24kwiecien, poki co jestem lekko oglupiala bo lekarka powiedziala, ze mam krwiaka, wypisala leki i kazala wypoczywac, poszlam nastepnego dnia to skonsultowac i inny lekarz na innym sprzecie powiedzial, ze jest wszystko ok. Jutro ide do trzeciego.... nie ukrywam, ze sytuacja lekko stresujaca....
pozdrawiam
Termin na 21-24kwiecien, poki co jestem lekko oglupiala bo lekarka powiedziala, ze mam krwiaka, wypisala leki i kazala wypoczywac, poszlam nastepnego dnia to skonsultowac i inny lekarz na innym sprzecie powiedzial, ze jest wszystko ok. Jutro ide do trzeciego.... nie ukrywam, ze sytuacja lekko stresujaca....
pozdrawiam
Witam Was dziewczyny! Chciałabym dołączyć do Was. Termin mam na 21 kwietnia, jutro zaczynam 9 tydzień. Jest to moja pierwsza prawidłowo rozwijająca sie ciąża. Pierwszą straciłam w wyniku ciazy pozamacicznej i pęknięcia jajowodu. Mieszkam w Gdyni na Chwarznie. Pozdrawiam wszystkie :)
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Bambola 21.04.2016
Nika 21.04.2016
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Bambola 21.04.2016
Nika 21.04.2016
Witajcie kobitki!
Witam nowe mamusie!
Dawno mnie nie było, nie mam czasu pracuję w edukacji i jestem już wykonczona... ale chcę jeszcze troszkę pociągnąć:) Choć po całym dniu boli mnie kręgosłup, pośladek i pachwina:( porażka. Poza tym obawiam się jesieni i chorób od dzieciaków. Bylam we wtorek na usg prenatalnym gdyż to już 12 tydzień. Wszystko ok, a dr b. mnie dokładnie zbadał. Niestety b. się zasmuciłam, gdyż prawdopodobnie ciaża była zaprogramowana na bliźniaczą i pozostała pamiątka! przy płycie łożyska mam pęcherzyk średnicy 1. 3 cm. Do tego mam lekko przodujące łożysko. Załamałam się, chciałam tym razem rodzic naturalnie a nie przez cc a znów pewnie tak będzie. Ogolnie jestem zmęczona i marzę już o odpoczynku. Termin porodu mam albo na 18.03, albo 22.03 :) Pozdrawiam was i ściskam!
No to ładnie, że ja wydalam na badania krwi 200 zł a Wy macie na nfz:)
Witam nowe mamusie!
Dawno mnie nie było, nie mam czasu pracuję w edukacji i jestem już wykonczona... ale chcę jeszcze troszkę pociągnąć:) Choć po całym dniu boli mnie kręgosłup, pośladek i pachwina:( porażka. Poza tym obawiam się jesieni i chorób od dzieciaków. Bylam we wtorek na usg prenatalnym gdyż to już 12 tydzień. Wszystko ok, a dr b. mnie dokładnie zbadał. Niestety b. się zasmuciłam, gdyż prawdopodobnie ciaża była zaprogramowana na bliźniaczą i pozostała pamiątka! przy płycie łożyska mam pęcherzyk średnicy 1. 3 cm. Do tego mam lekko przodujące łożysko. Załamałam się, chciałam tym razem rodzic naturalnie a nie przez cc a znów pewnie tak będzie. Ogolnie jestem zmęczona i marzę już o odpoczynku. Termin porodu mam albo na 18.03, albo 22.03 :) Pozdrawiam was i ściskam!
No to ładnie, że ja wydalam na badania krwi 200 zł a Wy macie na nfz:)
Czesc dziewczyny:)
Dawno mnie tu nie bylo.Leci 11 tydzień,w poniedziałek w 12 tygodniu mam usg.Niestety od piątku leżę plackiem -szyjka na maca mi sie skróciła,biorę luteine dopochwowo i zastrzyki Clexane w brzuch😐.Z Córka w ciąży tez miałam skrócona szyjkę ale teraz o wiele bardziej-nie bylo z czego pobrać wymazu cytologii😐.Zmartwiłam się ale jakos wewnętrznie czuje,że będzie ok.
Mój Mąż jest na zwolnieniu lekarskim-opieka nad osoba dorosła przez 2tygodnie,wiec wszystko robi za mnie czyli głównie zajmuje sie nasza 19miesieczna pociecha :)
A czuje sie tak sobie -wciąż mam mdłości,bole głowy noi nic mi nie smakuje-mimo że nie wymiotuje schudłam 2kg.Może to ze stresu.
Czekam.na usg.
Sciskam Was serdecznie!
Dawno mnie tu nie bylo.Leci 11 tydzień,w poniedziałek w 12 tygodniu mam usg.Niestety od piątku leżę plackiem -szyjka na maca mi sie skróciła,biorę luteine dopochwowo i zastrzyki Clexane w brzuch😐.Z Córka w ciąży tez miałam skrócona szyjkę ale teraz o wiele bardziej-nie bylo z czego pobrać wymazu cytologii😐.Zmartwiłam się ale jakos wewnętrznie czuje,że będzie ok.
Mój Mąż jest na zwolnieniu lekarskim-opieka nad osoba dorosła przez 2tygodnie,wiec wszystko robi za mnie czyli głównie zajmuje sie nasza 19miesieczna pociecha :)
A czuje sie tak sobie -wciąż mam mdłości,bole głowy noi nic mi nie smakuje-mimo że nie wymiotuje schudłam 2kg.Może to ze stresu.
Czekam.na usg.
Sciskam Was serdecznie!
ja w poprzedniej ciąży miałam PH nieprzekraczające 7, a urodziłam chłopca:)
a właśnie, co do badań moczu.... czy może któraś z Was ma jakies zmiany w ww. badaniu? w pierwszej ciąży zawsze miałam wszystko w normie, a teraz pare dni temu zrobiłam badanie ogólne i wyszło mi, że mocz jest mętny, z pasmami śluzu, ph 8,5 ,z licznymi fosforanami i nielicznymi białkami. położna kazała sie nie martwic i przyjśc na wizytę we wtorek. ale wiadomo, gdzieś tam z tyłu głowy mi siedzi, że to może o czymś świadczyć.....
a właśnie, co do badań moczu.... czy może któraś z Was ma jakies zmiany w ww. badaniu? w pierwszej ciąży zawsze miałam wszystko w normie, a teraz pare dni temu zrobiłam badanie ogólne i wyszło mi, że mocz jest mętny, z pasmami śluzu, ph 8,5 ,z licznymi fosforanami i nielicznymi białkami. położna kazała sie nie martwic i przyjśc na wizytę we wtorek. ale wiadomo, gdzieś tam z tyłu głowy mi siedzi, że to może o czymś świadczyć.....
dziewczynki!
dopadło mnie choróbsko! od pt w nocy ból gardła, goraczka 38 stopni, dziś rano bylam u lekarza na dyżurze i okazało się ze początki anginy.
Dał mi antybiotyk ospamox. Uzgodniłam iż poki goraczka nie skoczy nie będę brała. Od soboty pije lipe, sok z malin , napar z kwiatu bzu, spray sol morska do nos abo katar ropno-wodny. Dostalam l-4 ale chyba pojde do pracy bo czeka mnie wyjście z dzieciakami. Z drugiej strony sprawy zawodowe mam nie pozamykane, a chciałam pracować jak najdłużej a lekarz powiedział. Szkoła i przedszkole to wylęgarnia chorób i pani co chwile będzie chora...
dopadło mnie choróbsko! od pt w nocy ból gardła, goraczka 38 stopni, dziś rano bylam u lekarza na dyżurze i okazało się ze początki anginy.
Dał mi antybiotyk ospamox. Uzgodniłam iż poki goraczka nie skoczy nie będę brała. Od soboty pije lipe, sok z malin , napar z kwiatu bzu, spray sol morska do nos abo katar ropno-wodny. Dostalam l-4 ale chyba pojde do pracy bo czeka mnie wyjście z dzieciakami. Z drugiej strony sprawy zawodowe mam nie pozamykane, a chciałam pracować jak najdłużej a lekarz powiedział. Szkoła i przedszkole to wylęgarnia chorób i pani co chwile będzie chora...
ja to z kolei liczę, ze dostanę we wtorek L4, bo z końcem września kończy mi się wychowawczy, a bez sensu byłoby wracać do pracy na 3-4 miesiące, skoro i tak maja kogoś na zastępstwo. nie mówiąc o tym,że jak bym dała małego do żłobka, to pewnie by sie zaczęło chorowanie i jeszcze bym coś od niego podłapała. męczą mnie bóle glowy co około 3 dni i do tego jestem non stop zmęczona.... mam nadzieje, że to wystarczy, by dostac zwolnienie, przecież nie będę robić cyrku i zmyślać objawów...
Hej Mamuśki!
Leci 15 tydzień i chyba będzie drugi chłopak ;-) Także - męską drużynę mieć będę hehe Może jakiś zespół rockowy stworzymy ;-)
Z ciekawostek - odstawiłam kompleksy witamin. Przetestowałam dwa i po każdym rzygałam, także teraz biorę tylko folik, jodid i wit. D i przestało mnie mdlić, choć czasem dalej biegnę witać się z muszlą ;-) Generalnie jest o niebo lepiej i chyba coś w tych witaminach jest co mi szkodzi. Ja z uczuleniowców więc to może być wszystko ;-)
Niestety zaczyna mi dokuczać rwa kulszowa - blokada nogi i ból od kręgosłupa! To samo było w I ciąży i to straszny syf jest.
Małgosia85 - ja pierwszą ciążę w zasadzie przeleżałam od połowy ze względu na skracającą się szyjkę, teraz jestem pod baczną obserwacją, bo leżenie przy drugim dziecko jest chyba niemożliwe. Nie chciałaś żeby Ci założyli szew okrężny czy tam jakiś krążek (pessar)? Jak tylko się będzie działo z moją szyjką to ja chyba o taki luksus poproszę. Trzymaj się i nie daj się!
U mnie oczywiście brzuch czasem fiksuję i wtedy co - Nospa w ruch...
Leci 15 tydzień i chyba będzie drugi chłopak ;-) Także - męską drużynę mieć będę hehe Może jakiś zespół rockowy stworzymy ;-)
Z ciekawostek - odstawiłam kompleksy witamin. Przetestowałam dwa i po każdym rzygałam, także teraz biorę tylko folik, jodid i wit. D i przestało mnie mdlić, choć czasem dalej biegnę witać się z muszlą ;-) Generalnie jest o niebo lepiej i chyba coś w tych witaminach jest co mi szkodzi. Ja z uczuleniowców więc to może być wszystko ;-)
Niestety zaczyna mi dokuczać rwa kulszowa - blokada nogi i ból od kręgosłupa! To samo było w I ciąży i to straszny syf jest.
Małgosia85 - ja pierwszą ciążę w zasadzie przeleżałam od połowy ze względu na skracającą się szyjkę, teraz jestem pod baczną obserwacją, bo leżenie przy drugim dziecko jest chyba niemożliwe. Nie chciałaś żeby Ci założyli szew okrężny czy tam jakiś krążek (pessar)? Jak tylko się będzie działo z moją szyjką to ja chyba o taki luksus poproszę. Trzymaj się i nie daj się!
U mnie oczywiście brzuch czasem fiksuję i wtedy co - Nospa w ruch...
Aha - nie wiem, jak z tym Ph moczu - o takich wróżbach nie słyszałam ;-) Słyszałam tylko przepowiednie z obrączki :) Własna obrączka na nitkę, nad brzuchem. Jak się kręci (robi kółka) -> chłopak; jak się waha (ruch wahadłowy) -> dziewczyna. zarąbiste są te wszystkie teorie. Podejrzewam, że sprawdzają się w 50% ;-)
Morelko a powiedz mi jak objawia się u Ciebie ta rwa kulszowa. Mój mąż mówi że chyba ja tez na to cierpie. Nigdy nie miałam, a mąż i owszem. Od dłuższego czasu boli mnie w kręgosłupie na dole, ciągnie się taki ból w jednym z pośladków i przechodzi w pachwinę- to jak się nachodzę, a tak to czuję bol od wew. strony ud. Jakby noga jedna nie moja. W środę bylam u ginekologa i wszystko ok. Zalecił branie witamin Pregnan Plus jeszcze nie sprawdzałam ceny. Jestem już w 13 tygodniu. Przeziębienie przeszło, ale został katar wiec się leczę inhalator i sól morska w pracy. Sa dni kiedy nie mam siły wstać. Praca z maluchami jest dość absorbująca gdyż w grupie jestem sama. Nie wiem ile pociągnę, ale ciagle dzieci chore przychodzą [a po pracy padam na pysk na 2 godz.. Pracujecie jeszcze? Ja ph pierwsze moczu mam 6 to znaczy że będzie dziewczynka:) ? Pozdrowionka. Pochłaniam jak dzika grejfruty i papryki:)
Ja już na zwolnieniu od początku sierpnia z pierwszym dzieckiem poszłam też tak szybko ale miałam ciążę zagrożoną teraz jest ok ale zapobiegawczo i szczerze polecam jest czas na odpoczynek i dużo mniej stresów a u ciebie dodatkowo niepotrzebnych chorób które przynoszą dzieci pomyśl o tym bo nic nie tracisz a po co się męczyć jeszcze nie daj Boże zaszkodzi to dzidzi a przecież tego nie chcemy :)
Witajcie =)
U mnie też przeziębienie =( ale jakoś się domowymi sposobami podtrzymuję przy życiu =) ostatnio nawet czasem zapominam, że jestem w ciąży, ze starszym synkiem ciągle mam zajęcie i nie skupiam się na sobie tak, jak w pierwszej ciąży. W dodatku sprzedajemy mieszkanie i szukamy działki pod budowę, więc duużo się u nas dzieje.
Coraz częściej czuję ruchy maluszka i bardzo mnie to cieszy, no i w przyszłym tygodniu wizyta - nareszcie, bo już zaczynam się martwić ;)
Jak tam Wasze samopoczucie? Życzę dużej odporności przy tej zmiennej pogodzie =)
U mnie też przeziębienie =( ale jakoś się domowymi sposobami podtrzymuję przy życiu =) ostatnio nawet czasem zapominam, że jestem w ciąży, ze starszym synkiem ciągle mam zajęcie i nie skupiam się na sobie tak, jak w pierwszej ciąży. W dodatku sprzedajemy mieszkanie i szukamy działki pod budowę, więc duużo się u nas dzieje.
Coraz częściej czuję ruchy maluszka i bardzo mnie to cieszy, no i w przyszłym tygodniu wizyta - nareszcie, bo już zaczynam się martwić ;)
Jak tam Wasze samopoczucie? Życzę dużej odporności przy tej zmiennej pogodzie =)
Odpoczywajcie Kobitki. Hurra dziś sobota:) Mój synek ma dziś urodzinki już 10:) także czekamy na gości po południu a ja szaleję w kuchni na miarę możliwości. Moje chłopaki pojechali jeszcze na zakupy, będę świętować popijając piccolo a co :) Miłego dnia Wam życzę i dużo zdrówka. Jeszcze wczoraj mówię do siebie a może popracuję do końca października... a dziś noga znow jak nie moja:(
Kobitki, kiedy można już dowiedzieć się na temat płci? ja kolejną wizytę mam na 14.10 i będę w 17 tygodniu.
Kobitki, kiedy można już dowiedzieć się na temat płci? ja kolejną wizytę mam na 14.10 i będę w 17 tygodniu.
Pozwoliłam sobie zaaktualizować listę naszą:) Zmieniałam datę terminu porodu mam na 22.03.
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Bambola 21.04.2016
Nika 21.04.2016
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
Bambola 21.04.2016
Nika 21.04.2016
U mnie rwa to taki ciągnący od kręgosłupa albo od biodra ból nogi, tak że czasem tylko ją ciągnę, bo mnie jakoś tak paraliżuje. Czasem boli mnie sama noga, ale po całości. Trudno to opisać. Wiem po I ciąży, jak to nazwać ;-) Jak mnie raz przypiliło, to karetkę wzywaliśmy i dopiero zastrzyki rozkurczowe w tyłek pomogły. No i pojawia się nagle - pewnie w zależności od tego, jak dziecko się ułoży na kręgosłupie ;-)
To może być też rwa udowa...
Trzy rodzaje ataków korzonków
Rwa ramienna - ból promieniuje od szyi do ramienia i dalej przechodzi do końca ręki. Często występują parestezje, czyli dokuczliwe odczuwanie mrowienia, drętwienia, oraz niedowłady i przykurcze mięśni.
Rwa kulszowa - ból pojawia się w odcinku lędźwiowym, pośladkach, biegnie wzdłuż całej nogi aż do palucha w stopie. Pojawiają się parestezje, niedowłady i przykurcze mięśni.
Rwa udowa - ból jest umiejscowiony w odcinku lędźwiowym i krzyżowym, przebiega po przedniej ścianie nogi. Pojawiają się niedowłady, przykurcze mięśni oraz parestezje. Nasilenie bólu jest uzależnione od zaawansowania choroby i siły ucisku na nerwy.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/kregoslup/rwa-kulszowa-przyczyny-objawy-i-zapobieganie-atakom-korzonkow_37728.html
Trzy rodzaje ataków korzonków
Rwa ramienna - ból promieniuje od szyi do ramienia i dalej przechodzi do końca ręki. Często występują parestezje, czyli dokuczliwe odczuwanie mrowienia, drętwienia, oraz niedowłady i przykurcze mięśni.
Rwa kulszowa - ból pojawia się w odcinku lędźwiowym, pośladkach, biegnie wzdłuż całej nogi aż do palucha w stopie. Pojawiają się parestezje, niedowłady i przykurcze mięśni.
Rwa udowa - ból jest umiejscowiony w odcinku lędźwiowym i krzyżowym, przebiega po przedniej ścianie nogi. Pojawiają się niedowłady, przykurcze mięśni oraz parestezje. Nasilenie bólu jest uzależnione od zaawansowania choroby i siły ucisku na nerwy.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/kregoslup/rwa-kulszowa-przyczyny-objawy-i-zapobieganie-atakom-korzonkow_37728.html
tak, to może byc rwa. musisz uważać, by nie dźwigać, dużo odpoczywać w pozycji leżącej i jak najkrócej siedzieć. no i umiarkowane ćwiczenia fizyczne, basen itp.
bardzo ważne jest też, by w takiej sytuacji nie dac sie położyć do porodu na plecach- w tzw. pozycji "żółwika" - bo pod wpływem parcia i wyginania kręgosłupa w pałąk może dojśc do powaznej dyskopatii. moja znajoma w ten sposób straciła czucie w nodze i po porodzie konieczna była operacja. trzeba się upierać przy pozycjach wertykalnych.
bardzo ważne jest też, by w takiej sytuacji nie dac sie położyć do porodu na plecach- w tzw. pozycji "żółwika" - bo pod wpływem parcia i wyginania kręgosłupa w pałąk może dojśc do powaznej dyskopatii. moja znajoma w ten sposób straciła czucie w nodze i po porodzie konieczna była operacja. trzeba się upierać przy pozycjach wertykalnych.
No ja właśnie boje się o mój kręgosłup w ciąży i podczas porodu. Mam dyskopatię lędźwiową i szyjną. Zmiany przeciążeniowe w kręgosłupie ,zwyrodnienie. A mam dopiero 30 lat :-( To przez moją pracę . Dużo w niej dźwigałam.Co pół roku muszę na rehabilitacje jeździć ,ale teraz mam przerwę. Ciekawa jestem jak to u mnie będzie przebiegać. U mnie czasem jak się nachodzę to w lewym pośladku czuję takie ukłucie ale szybko mija. Czytałam ,że to naturalny objaw ciąży.
Co do grejpfrutów to też lubię je jeść ale znajoma mi powiedziała,że w ciąży nie wolno ,że niby fermentują w żołądku. Coś o tym słyszałyście?
Co do grejpfrutów to też lubię je jeść ale znajoma mi powiedziała,że w ciąży nie wolno ,że niby fermentują w żołądku. Coś o tym słyszałyście?
Czesc Mamuski,
dawno mnie tutaj nie bylo zalatana bylam zmeczona i wszystko na raz...
ale mam nowinke :D
Bedzie chlopak |:D wiec szykujcie swoje dziewczynki :D
Bylam wczoraj prywatnie u dr.Piskulaka i dokladnie wsiio mi zrobil, z nozkami ma 18cm i 200g :)
Najwazniejsze ze jest zdrowie i powiedzial ze wszystko jest idealnie:)
Jutro zaczynam 17 tyg i czuje sie swietnie ;)
a jak u Was dziewczyny?
Ktory wozek lepszy maxi cosi czy mutsy? pomozcie! mam offerte :(
dawno mnie tutaj nie bylo zalatana bylam zmeczona i wszystko na raz...
ale mam nowinke :D
Bedzie chlopak |:D wiec szykujcie swoje dziewczynki :D
Bylam wczoraj prywatnie u dr.Piskulaka i dokladnie wsiio mi zrobil, z nozkami ma 18cm i 200g :)
Najwazniejsze ze jest zdrowie i powiedzial ze wszystko jest idealnie:)
Jutro zaczynam 17 tyg i czuje sie swietnie ;)
a jak u Was dziewczyny?
Ktory wozek lepszy maxi cosi czy mutsy? pomozcie! mam offerte :(
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
Morelko, dziękuję za konkretne info. Wczoraj to po pracy leżałam jak kłoda, nawet zwykłe przełożenie się z prawego na lewy bok graniczył z cudem. Taaaki ból. Dziś już lepiej i oszczędzałam się jak mogłam, ale w pracy nie da się z dziećmi. Więc chyba na serio, serio popracuję do końca września. Zdrówka życzę.
Patiksz gartuluję chłopca:)
Miłego dnia wam życze kobitki !
Patiksz gartuluję chłopca:)
Miłego dnia wam życze kobitki !
No to witam sie i ja :)
Mam już prawie 3.5 letnią córcie wiec wg nas to był ostatni moment na rodzeństwo i udało sie za pierwszym razem :)
Córa jest majowa, drugi maluch przyjdzie na swiat na koniec kwietnia takze wiosenne dzieciaczki bedziemy miec :)
Aktualnie jakos 10tc, termin około 21-27 kwietnia, karty ciazy jeszcze nie mam zalozonej stad w sumie nie wiem dokladnie co i jak ;)
Pozdrawiam mamuśki :)
Mam już prawie 3.5 letnią córcie wiec wg nas to był ostatni moment na rodzeństwo i udało sie za pierwszym razem :)
Córa jest majowa, drugi maluch przyjdzie na swiat na koniec kwietnia takze wiosenne dzieciaczki bedziemy miec :)
Aktualnie jakos 10tc, termin około 21-27 kwietnia, karty ciazy jeszcze nie mam zalozonej stad w sumie nie wiem dokladnie co i jak ;)
Pozdrawiam mamuśki :)
Witam serdecznie nowe mamusie dopiszcie się do naszej listy :)
Patiksz gratulacje chłopca, ja mam wizytę 2.10 jeśli nie będzie widać u mojego lekarza to też wybiorę się do dr. Piskulaka lub Marciniaka wtedy już będzie trzeba zrobić połówkowe i przy okazji 4d :) Mi aktualnie zaczął się też 18 tydzień
Zielone jałuszko przykro ja ostatnio kichnęłam i wypadł mi kawałek dysku tzn przesunął się także taż ból przeogromny nic przy synku nie mogłam zrobić ogólnie ruszyć się graniczyło z cudem trwało to mniej więcej 4-5 dni ale już po 2 dniu zaczęło odpuszczać. Także zdrowiej szybko i jak masz możliwość bierz zwolnienie i oszczędzaj siebie i dzidziusia :)
Trzymajcie się zdrowo pozdrawiam
Patiksz gratulacje chłopca, ja mam wizytę 2.10 jeśli nie będzie widać u mojego lekarza to też wybiorę się do dr. Piskulaka lub Marciniaka wtedy już będzie trzeba zrobić połówkowe i przy okazji 4d :) Mi aktualnie zaczął się też 18 tydzień
Zielone jałuszko przykro ja ostatnio kichnęłam i wypadł mi kawałek dysku tzn przesunął się także taż ból przeogromny nic przy synku nie mogłam zrobić ogólnie ruszyć się graniczyło z cudem trwało to mniej więcej 4-5 dni ale już po 2 dniu zaczęło odpuszczać. Także zdrowiej szybko i jak masz możliwość bierz zwolnienie i oszczędzaj siebie i dzidziusia :)
Trzymajcie się zdrowo pozdrawiam
Zielone jabluszko, mam podobne jak Ty... jednego dnia wsio ok, a następnego bol glowy, 24h mdlosci, brak apetytu....
Ostatnio strasznie zaczely mnie bolec plecy w krzyzu ale zaczelam wykorzystywac meza i raz na jakis czas masuje mi plecy i zainwestowalam w poduszke-rogala do spania.... idealnie nie jest ale jednak boli mniej...
W srode ide podgladac malucha, zobaczymy co tam slychac :)
Ostatnio strasznie zaczely mnie bolec plecy w krzyzu ale zaczelam wykorzystywac meza i raz na jakis czas masuje mi plecy i zainwestowalam w poduszke-rogala do spania.... idealnie nie jest ale jednak boli mniej...
W srode ide podgladac malucha, zobaczymy co tam slychac :)
Hej dziewczyny to i ja mam podobnie :)
Ale to już niestety dadzą się nam plecki we znaki pewnie już do końca ciąży.
Ja idę do lekarza w piątek może poznam już płeć dzidzi a potem pewnie około 2 tyg i trzeba będzie u mnie robić połówkowe i 4d :)
Sensimilia co u ciebie nic się nie odzywasz jak synek? Mój coś katar załapał ale już dziś jest lepiej :)
Pozdrowionka
Ale to już niestety dadzą się nam plecki we znaki pewnie już do końca ciąży.
Ja idę do lekarza w piątek może poznam już płeć dzidzi a potem pewnie około 2 tyg i trzeba będzie u mnie robić połówkowe i 4d :)
Sensimilia co u ciebie nic się nie odzywasz jak synek? Mój coś katar załapał ale już dziś jest lepiej :)
Pozdrowionka
Hej Dziewczyny =)
U mnie ciężko, ciągle jestem przeziębiona, już od 2 tygodni i nie mam na nic siły =( śpię kiedy tylko mam okazję. Gdzie ten przypływ energii w 2 trymestrze? W zeszłym tygodniu mnie dopadł ból zęba, się okazało, że jakieś zapalenie w dziąsłach mi się zrobiło. Ciągle coś =( synek zdrowy na szczęście =) tylko ja marudzę =p byłam u lekarza, z maleństwem wszystko dobrze i na 100% chłopak =)
Też muszę się wybrać na połówkowe, zaczynam 19 tydzień.
W dodatku u nas sporo się dzieje, za 2 miesiące się wyprowadzamy, jesteśmy w trakcie szukania działki pod budowę i ciągle gdzieś jeździmy.
Chodzicie gdzieś na jakieś ćwiczenia dla ciężarnych? Czuję, że przydałoby się trochę ruchu, bo brzuch już mi zaczyna dokuczać, a to dopiero 5 miesiąc.
A w ogóle przygotowujecie jakoś dzieciaczki na przyjście rodzeństwa? Nie wiem na ile mój 2latek ma świadomość tego co go czeka, ale przynajmnjej wierzy nam na słowo, że w brzuszku jest jego braciszek, nawet chodzi po mieszkaniu i tuli lalę i czeka na tę swoją dzidzię. Trochę się naczeka, bo to jeszcze tyle czasu ;)
Pozdrawiam
U mnie ciężko, ciągle jestem przeziębiona, już od 2 tygodni i nie mam na nic siły =( śpię kiedy tylko mam okazję. Gdzie ten przypływ energii w 2 trymestrze? W zeszłym tygodniu mnie dopadł ból zęba, się okazało, że jakieś zapalenie w dziąsłach mi się zrobiło. Ciągle coś =( synek zdrowy na szczęście =) tylko ja marudzę =p byłam u lekarza, z maleństwem wszystko dobrze i na 100% chłopak =)
Też muszę się wybrać na połówkowe, zaczynam 19 tydzień.
W dodatku u nas sporo się dzieje, za 2 miesiące się wyprowadzamy, jesteśmy w trakcie szukania działki pod budowę i ciągle gdzieś jeździmy.
Chodzicie gdzieś na jakieś ćwiczenia dla ciężarnych? Czuję, że przydałoby się trochę ruchu, bo brzuch już mi zaczyna dokuczać, a to dopiero 5 miesiąc.
A w ogóle przygotowujecie jakoś dzieciaczki na przyjście rodzeństwa? Nie wiem na ile mój 2latek ma świadomość tego co go czeka, ale przynajmnjej wierzy nam na słowo, że w brzuszku jest jego braciszek, nawet chodzi po mieszkaniu i tuli lalę i czeka na tę swoją dzidzię. Trochę się naczeka, bo to jeszcze tyle czasu ;)
Pozdrawiam
Hej Dziewczyny! Zazdroszcze takiej witalnosci. Ja wymiekam - u mnie do calej dlugiej listy chorob i problemow ciazowych raczej dojdzie anemia :-( mam tak fatalne wyniki, ze naprawde nie wiem, co jest. Odzywiam sie okej - mieso, jaja, zielone warzywa i nadak nie tak :-/ we wtorek spowiedz u gina, wiec licze, ze mnie poratuje...
Sensimilia - wiem, co to bol dziasla i zeba w ciazy - w I ciazy mialam ropne zapalenie, czyszczony zab i umieralam z bolu, bralam antybiotyki, ale wszystko skonczylo sie dobrze. Dentysci ratuja ;-) a w ciazy, a raczej po niej, zeby sie sypia! Takze Dziewczyny - dbamy o zeby!
Moj synek na razie bardzo zadowolony, ze bedzie rodzenstwo. Oglada wszystkie napotkane dzidziusie ;-) Jeszcze nie do kona wie, co go czeka. Na razie go uprzedzam, ze dzidzie duuuuuuzo placza ;-) i ze to normalne zjawisko ;-)
Sensimilia - wiem, co to bol dziasla i zeba w ciazy - w I ciazy mialam ropne zapalenie, czyszczony zab i umieralam z bolu, bralam antybiotyki, ale wszystko skonczylo sie dobrze. Dentysci ratuja ;-) a w ciazy, a raczej po niej, zeby sie sypia! Takze Dziewczyny - dbamy o zeby!
Moj synek na razie bardzo zadowolony, ze bedzie rodzenstwo. Oglada wszystkie napotkane dzidziusie ;-) Jeszcze nie do kona wie, co go czeka. Na razie go uprzedzam, ze dzidzie duuuuuuzo placza ;-) i ze to normalne zjawisko ;-)
hej nulka
my to idziemy łeb w łeb ;-) z tego co pamiętam, to w tym samym czasie udzielałyśmy się na weselniku (5 lat temu)-czy nawet nie było wspólnego kursu przedmałżeńskiego u Dominikanów?. Ja też mam synka 3,5 roku, a teraz też 10 tydzień ciąży ;-) (na weselniku byłam kunegunda ;-)
Dziewczyny 9 ego października idę na USG genetyczne do Invicty. nie pamiętam już jak to było w pierwszej ciąży-czy jest szansa poznania płci już na tym usg? Bo na razie miałam tylko jedno i wtedy to było tylko bijące serduszko :-)
my to idziemy łeb w łeb ;-) z tego co pamiętam, to w tym samym czasie udzielałyśmy się na weselniku (5 lat temu)-czy nawet nie było wspólnego kursu przedmałżeńskiego u Dominikanów?. Ja też mam synka 3,5 roku, a teraz też 10 tydzień ciąży ;-) (na weselniku byłam kunegunda ;-)
Dziewczyny 9 ego października idę na USG genetyczne do Invicty. nie pamiętam już jak to było w pierwszej ciąży-czy jest szansa poznania płci już na tym usg? Bo na razie miałam tylko jedno i wtedy to było tylko bijące serduszko :-)
Witajcie Kobitki!
ja w środę już rozpoczęłam 15 tydzień, ale ten czas szybko umyka. Wczoraj wspominałam z mężem, jak katastrofalnie czułam się na początku ciąży. Nie wierzyłam, że to minie, gdyż w 1 ciaży czułam się znakomicie od samego początku. Jakie macie kobitki smaczki ciążowe? ja bym na okrągło jadła paprykę czerwoną i paprykę tą najostrzejszą japanelo w każdej postaci:) w occie, w zalewie solonej i to cały słoik na raz. Masakra jakaś normalnie. Cały czas pracuję, ale obawiam się chorób od dzieci ( pracuję w edukacji) i się nie obijam ciągle w ruchu. Z tygodnia na tydzień mówie jeszcze trochę popracuje, jeszcze. Może do początku grudnia albo połowy listopada dociągnę. Niestety rwa kulszowa łapie mnie i ciężko mi się przestawić w nocy z jednej strony na drugą a są dni gdy nogę ciągne. Jednakże boję się być w domu... ponieważ nie chcę zbytnio przytyć. Na razie przybrałam 3 kg. Pocieszcie, że nie pracując a odpoczywając w domu można przytyć książkowo 10-12 kg. :) to bym chętnie już odpoczywala.
Moje 10 letnie dziecko kochane pierwsze też się cieszy i nie może doczekać się rodzeństwa. Macie już wybrane imiona? My czekamy na Filipka albo Marcelinkę :) Kiedy już będzie wiadomo odnośnie płci? Bylam na prenatalnym w 12 tyg u Doeringa i nic nie pytałam. Teraz 17 stego idę do swojego doktora na zwykłe usg i ciekawa jestem czy już będzie wiadomo. Zdrówka kobitki! Sciskam!
ja w środę już rozpoczęłam 15 tydzień, ale ten czas szybko umyka. Wczoraj wspominałam z mężem, jak katastrofalnie czułam się na początku ciąży. Nie wierzyłam, że to minie, gdyż w 1 ciaży czułam się znakomicie od samego początku. Jakie macie kobitki smaczki ciążowe? ja bym na okrągło jadła paprykę czerwoną i paprykę tą najostrzejszą japanelo w każdej postaci:) w occie, w zalewie solonej i to cały słoik na raz. Masakra jakaś normalnie. Cały czas pracuję, ale obawiam się chorób od dzieci ( pracuję w edukacji) i się nie obijam ciągle w ruchu. Z tygodnia na tydzień mówie jeszcze trochę popracuje, jeszcze. Może do początku grudnia albo połowy listopada dociągnę. Niestety rwa kulszowa łapie mnie i ciężko mi się przestawić w nocy z jednej strony na drugą a są dni gdy nogę ciągne. Jednakże boję się być w domu... ponieważ nie chcę zbytnio przytyć. Na razie przybrałam 3 kg. Pocieszcie, że nie pracując a odpoczywając w domu można przytyć książkowo 10-12 kg. :) to bym chętnie już odpoczywala.
Moje 10 letnie dziecko kochane pierwsze też się cieszy i nie może doczekać się rodzeństwa. Macie już wybrane imiona? My czekamy na Filipka albo Marcelinkę :) Kiedy już będzie wiadomo odnośnie płci? Bylam na prenatalnym w 12 tyg u Doeringa i nic nie pytałam. Teraz 17 stego idę do swojego doktora na zwykłe usg i ciekawa jestem czy już będzie wiadomo. Zdrówka kobitki! Sciskam!
Jak zapytałam lekarza o witaminy to powiedział,że folik, magnez b6 i warzywniak ;-) Wykorzystywać jeszcze warzywa owoce ,które są . Później wdrożymy witaminy. Pozwolił brać rutinoscorbin. Na co dzień w pracy mam duży kontakt z ludźmi i zarazkami dlatego wole się przestrzec.
Dla mnie dziwne jest to,że nie zapisał mi wit. D i DHA wszędzie trąbią o tych witaminach ,że są ważne . Jutro mam wizytę - USG genetyczne więc zapytam. Ja dopiero 13 tyg. / 1 trymestr za mną . W sobotę sądny dzień informujemy naszych rodziców na uroczystej kolacji ;-) Mamy zamiar pokazać fotki z urlopu i na koniec filmik z niespodzianką.
Dla mnie dziwne jest to,że nie zapisał mi wit. D i DHA wszędzie trąbią o tych witaminach ,że są ważne . Jutro mam wizytę - USG genetyczne więc zapytam. Ja dopiero 13 tyg. / 1 trymestr za mną . W sobotę sądny dzień informujemy naszych rodziców na uroczystej kolacji ;-) Mamy zamiar pokazać fotki z urlopu i na koniec filmik z niespodzianką.
No pewnie kunegunda, ze pamietam :)))
Wczoraj bylam u gin, maluch ma sie swietnie, machał nogami jak szalony ma 4.2cm :) No i jest wiekszy o 5 dni wiec dzis 11t1d i tez 9 ide na usg genetyczne, wczesniej mam przykazane zrobic badania krwi pappa i cos jeszcze.
Witamin nie biore zadnych, z córka do 14tyg bralam folik, teraz tak samo zamierzam .... wtedy wyniki mialam ksiazkowe cala ciąże, teraz poki co tez mam wiec po co sie faszerować.
Samopoczucie coraz lepsze, mdlosci coraz rzadziej ale jedzeniowo slabo... raczej zupy i to tylko pomidorowa na zmiane z ogorkową, serek homogenizowany, bulki z serem i jablka... cala reszta wzbudza we mnie obrzydzenie....
Pozdrowienia :)
Wczoraj bylam u gin, maluch ma sie swietnie, machał nogami jak szalony ma 4.2cm :) No i jest wiekszy o 5 dni wiec dzis 11t1d i tez 9 ide na usg genetyczne, wczesniej mam przykazane zrobic badania krwi pappa i cos jeszcze.
Witamin nie biore zadnych, z córka do 14tyg bralam folik, teraz tak samo zamierzam .... wtedy wyniki mialam ksiazkowe cala ciąże, teraz poki co tez mam wiec po co sie faszerować.
Samopoczucie coraz lepsze, mdlosci coraz rzadziej ale jedzeniowo slabo... raczej zupy i to tylko pomidorowa na zmiane z ogorkową, serek homogenizowany, bulki z serem i jablka... cala reszta wzbudza we mnie obrzydzenie....
Pozdrowienia :)
Dziewczyny czy któraś z Was musi brać luteinę dopochwową? Dajcie znać
Ja byłam dziś u lekarza u mnie wszystko oki jak narazie :) płci jeszcze nie znamy ponieważ na usg w przychodni mają słaby sprzęt i nie było widać ale za dwa tyg idę do dr. Piskulaka lub Marciniaka i wtedy myślę że już się dowiem :)
Ja byłam dziś u lekarza u mnie wszystko oki jak narazie :) płci jeszcze nie znamy ponieważ na usg w przychodni mają słaby sprzęt i nie było widać ale za dwa tyg idę do dr. Piskulaka lub Marciniaka i wtedy myślę że już się dowiem :)
Ja dziś też jakiś gorszy dzień mam, zaczęło się od krwotoku z nosa, potem potworny ból głowy, jeszcze ten kaszel od którego boli mnie wszystko i okazuje się, że siedzenie na podłodze z dzieckiem zaczęło mnie przerastać, skutkuje silnym bólem pleców i brzucha. Na szczęście mąż wrócił z pracy i mogę leżeć, a chłopaki się bawią =) chętnie bym już poszła spać.
Co do zachcianek to ostatnio mam rzut na parówki, ogórki kiszone i kiwi i jogurty owocowe. Brzuch mi bardzo intensywnie rośnie ostatnio, muszę uważać z jedzeniem bo tyję,a nie chcę się w parówkę zmienić ;) a jestem ogólnie bez przerwy głodna.
Spokojnego wieczoru =)
Co do zachcianek to ostatnio mam rzut na parówki, ogórki kiszone i kiwi i jogurty owocowe. Brzuch mi bardzo intensywnie rośnie ostatnio, muszę uważać z jedzeniem bo tyję,a nie chcę się w parówkę zmienić ;) a jestem ogólnie bez przerwy głodna.
Spokojnego wieczoru =)
My w piątek idziemy na to usg genetyczne miedzy 11 a 13tc, nie ukrywam, ze lekki stresik jest.
Dzis jeszcze odebralam wyniki krwi, test pappa i wolne jednostki bhcg i jedno jest ok, a drugie wydaje mi sie troche za male....
No i tez w pt poprosze o zwolnienie, jednak stanie 12 godzin ma zly wplyw na moj kregosłup, nogi mi zaczely puchnosc, miednica pobolewac... czuje sie jakby to byla koncowka a nie poczatki...
Niech już bedzie piątek!
Dzis jeszcze odebralam wyniki krwi, test pappa i wolne jednostki bhcg i jedno jest ok, a drugie wydaje mi sie troche za male....
No i tez w pt poprosze o zwolnienie, jednak stanie 12 godzin ma zly wplyw na moj kregosłup, nogi mi zaczely puchnosc, miednica pobolewac... czuje sie jakby to byla koncowka a nie poczatki...
Niech już bedzie piątek!
Sensimilia - udało się utrzymać w tajemnicy choc było ciężko. Tak jak planowaliśmy tak zrobiliśmy. Tyle było pisku i płaczu, wzruszenia jak się zorientowali co oglądają ! Byli zachwyceni jak fika i takie ruchliwe jest. Dostali jeszcze takie prezenty ze szcz*wnicy - dla najlepszych dziadków ;-) Tak na zapas ! My w to po prostu wierzymy . Na drugi dzień rozłożyłam się. Byłam taka chora, niby kaszel,katar i ogólne rozbicie. Leczyłam się wszystkim co naturalne . No i syropek i pastylki na kaszel Prenalen dla kobiet w ciąży. Dzisiaj jestem w pracy. Jeszcze trochę kaszle i pociągam nosem ale jest już lepiej. Nie długo idę na urlop a potem może już wezmę zwolnienie to wolałam dziewczyn samych nie zostawiać.
Na prenatalnych byłam. Wszystko jest b.dobrze i nie wysłał mnie na testy dodatkowe.
Zaczełam 14 tyg i brzuszek ledwo zauważalny ale 3 kg do przodu ;-)
Zobaczymy jak po tej chorobie?
Na prenatalnych byłam. Wszystko jest b.dobrze i nie wysłał mnie na testy dodatkowe.
Zaczełam 14 tyg i brzuszek ledwo zauważalny ale 3 kg do przodu ;-)
Zobaczymy jak po tej chorobie?
U nas tez wsio ok, maluch ma 6.5 cm od glowki do d*pki, wszystko prawidlowo sie rozwija wiec jestem mega szczesliwa :)
Jest szansa na synusia, ale p doktor powiedziala, zeby jeszcze remontu nie robic ;) Co prawda maz by wolal druga core a mnie to wsio rybka :)
Termin mam na 17 kwietnia, chociaz wg om 27 ale maluch jest wiekszy wiec owu musiala byc wczesniej albo nie wiem...
duzo zdrówka dla wszystkich bo pogoda sie robi zdradliwa, mnie tez cos katar lapie... :/
Jest szansa na synusia, ale p doktor powiedziala, zeby jeszcze remontu nie robic ;) Co prawda maz by wolal druga core a mnie to wsio rybka :)
Termin mam na 17 kwietnia, chociaz wg om 27 ale maluch jest wiekszy wiec owu musiala byc wczesniej albo nie wiem...
duzo zdrówka dla wszystkich bo pogoda sie robi zdradliwa, mnie tez cos katar lapie... :/
Witajcie Kobitki
Super wieści, że wszystkie macie się w miarę dobrze. Ja też czuje się niezle, ale często muszę po pracy spać bo jestem dość mocno zmęczona. Liczę dni do początku listopada i zmykam na zwolnienie. Nie dam rady ;/ dłużej. Dziś zakupiłam witaminki ciążowe choć staram się jadać zdrowo to włosy lecą mi non stop garściami... dramat boje się co to będzie po porodzie... gdyż włosy i tak z natury mam cienkie. Do tego mam wysyp lekki na plecach i czole ( taka kaszka trądzikowa) gdzie ta cudna uroda w ciąży:)
W środę idę na kontrole do doktora, jak myślicie czy na zwykłym usg będzie to 17 tydzień, dowiem się jaka płeć dzieciaczka?Pozdrawiam
Super wieści, że wszystkie macie się w miarę dobrze. Ja też czuje się niezle, ale często muszę po pracy spać bo jestem dość mocno zmęczona. Liczę dni do początku listopada i zmykam na zwolnienie. Nie dam rady ;/ dłużej. Dziś zakupiłam witaminki ciążowe choć staram się jadać zdrowo to włosy lecą mi non stop garściami... dramat boje się co to będzie po porodzie... gdyż włosy i tak z natury mam cienkie. Do tego mam wysyp lekki na plecach i czole ( taka kaszka trądzikowa) gdzie ta cudna uroda w ciąży:)
W środę idę na kontrole do doktora, jak myślicie czy na zwykłym usg będzie to 17 tydzień, dowiem się jaka płeć dzieciaczka?Pozdrawiam
To fakt rodzinka przeszczęśliwa ! Ja też czekam do 30.10 na usg. Lekarz zaprosił mnie na sprawdzenie płci. Jestem ciekawa czy się ujawni. Ja w dalszym ciągu przeziębiona. Nie odpuszcza mi. Ciągły kaszel mnie wykończy i malucha też. Dlatego idę jutro do lekarza. Biedactwo ma w brzuchu dyskotekę jak zaczynam kaszleć ;-) Tydzień leżałam w domu no i leczyłam się wszystkim co tylko można,ale widocznie naturalne leczenie na mnie nie działa. Przez to jestem słaba a tyle miałam energii .Brzuszek leciutko się zmienił ,ale rano bywa płaski ;-) pewnie mi wyskoczy niebawem.
No dziewczyny - zima przyszła ;-) czas się opatulić... a tu co? - brzuch ;-) Ja w tej ciąży nie mam brzucha... mam brzuszysko! Ledwo się dopinam i to mnie trochę martwi. Tak bardzo nie chciałam kupować żadnych zimowych kurtek na 5 m-cy :/
Na przeziębienia - nic nie poradzę, bo u mnie też wszyscy naokoło chorzy :/ i czy się leczę czy nie leczę, choroba ma podobny przebieg :( Także u mnie królują - czosnek (ale ograniczam, bo mi leci ciśnienie w dół po nim), imbir, miód, maliny, cytryny i wszystkie psikacze do gardła. No i łykam Szelazo, co by nie dać się anemii, bo mi spadły ostro erytrycyty i hemoglobina. Z witamin łykam tylko Mama DHA (4 podstawowe suplementy), bo innych mieszanek nie trawię. U mnie włosy na razie spoko, paznokcie też, ale wiem, że po porodzie będzie dramat. Zielone jabłuszko spytaj gina czy nie powinnaś brać czegoś ekstra, bo co do zasady w ciąży włosy raczej się trzymają głowy, także ten - podpytać można.
Dziewczyny jeszcze taka moja uwaga - jeśli ktoś będzie kupował wózek, to trochę wcześniej trzeba zamawiać, bo jeśli sklep nie ma na magazynie, to zamawiają od producenta a to trochę trwa zanim przyślą (o ile mają satysfakcjonujący nas kolor tapicerki ;-) ). Normalnie kupno wózka prawie jak kupno auta ;-)
Aha - dziewczyny, które jeszcze tego nie zrobiły - proszę dopiszcie się do listy, bo nam potem będzie łatwiej kibicować przy porodzie ;-)
Na przeziębienia - nic nie poradzę, bo u mnie też wszyscy naokoło chorzy :/ i czy się leczę czy nie leczę, choroba ma podobny przebieg :( Także u mnie królują - czosnek (ale ograniczam, bo mi leci ciśnienie w dół po nim), imbir, miód, maliny, cytryny i wszystkie psikacze do gardła. No i łykam Szelazo, co by nie dać się anemii, bo mi spadły ostro erytrycyty i hemoglobina. Z witamin łykam tylko Mama DHA (4 podstawowe suplementy), bo innych mieszanek nie trawię. U mnie włosy na razie spoko, paznokcie też, ale wiem, że po porodzie będzie dramat. Zielone jabłuszko spytaj gina czy nie powinnaś brać czegoś ekstra, bo co do zasady w ciąży włosy raczej się trzymają głowy, także ten - podpytać można.
Dziewczyny jeszcze taka moja uwaga - jeśli ktoś będzie kupował wózek, to trochę wcześniej trzeba zamawiać, bo jeśli sklep nie ma na magazynie, to zamawiają od producenta a to trochę trwa zanim przyślą (o ile mają satysfakcjonujący nas kolor tapicerki ;-) ). Normalnie kupno wózka prawie jak kupno auta ;-)
Aha - dziewczyny, które jeszcze tego nie zrobiły - proszę dopiszcie się do listy, bo nam potem będzie łatwiej kibicować przy porodzie ;-)
Skopiowalam chyba ostatnią liste i sie dopisalam z terminem wg usg, bo z om jest 10 dni poźniej i dr powiedziala, zeby sie sugerowac z usg....
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
takze poki co jestem ostatnia ;)
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
takze poki co jestem ostatnia ;)
Ok, dopisana ;)
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Dziewczyny miałyście już badania prenatalne? Ja czekam na wyniki z krwi - słyszałam różne opinie na temat konieczności robienia tych badań, ale stwierdziłam że będę przynajmniej spała spokojnie...
A przy okazji - kiedy planujecie iść na zwolnienie? Ja zarządzam magazynem i szczerze jest tam tak zimno, że co chwilę chodzę chora pomimo tego że ubrana jestem bardzo ciepło... zastanawiam się czy jest sens narażać się na choroby i czy nie isć od listopada na L4, pogoda raczej się nie poprawi ;)
Trzymajcie się cieplutko!
Marzec 2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016
Kwiecień 2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Dziewczyny miałyście już badania prenatalne? Ja czekam na wyniki z krwi - słyszałam różne opinie na temat konieczności robienia tych badań, ale stwierdziłam że będę przynajmniej spała spokojnie...
A przy okazji - kiedy planujecie iść na zwolnienie? Ja zarządzam magazynem i szczerze jest tam tak zimno, że co chwilę chodzę chora pomimo tego że ubrana jestem bardzo ciepło... zastanawiam się czy jest sens narażać się na choroby i czy nie isć od listopada na L4, pogoda raczej się nie poprawi ;)
Trzymajcie się cieplutko!
Susanna ja już na zwolnieniu od daaaawna - praca siedząca, ale z moimi problemami ciążowymi to żadna praca nie jest wskazana ;-)
Ja prenatalnych nie robiłam. Miałam tylko sprawdzaną przezierność karkową, a że była w normie, to się na żadne inne nie pisałam.
A pogoda - no cóż - ja dziś widziałam opad deszczu ze śniegiem i tak jakoś bez sensu ;-)
Ja prenatalnych nie robiłam. Miałam tylko sprawdzaną przezierność karkową, a że była w normie, to się na żadne inne nie pisałam.
A pogoda - no cóż - ja dziś widziałam opad deszczu ze śniegiem i tak jakoś bez sensu ;-)
Ja też na zwolnieniu już od początku sierpnia :) jakoś tak lepiej można o siebie zadbać a w dodatku mam jeszcze prawie dwulatka w domu to jest przy nim co robić :)
W piątek idę do dr. Marciniaka na badanie połówkowe z widokiem 4d więc zobaczymy co będzie :) Płeć już powinna być wcześniej widoczna ale na zwykłym usg w przychodni lekarz nie był w stanie mi powiedzieć. Ja również robiłam tylko przezierność karkową i wszystko było ok. Moja dzidzia już ostro daje się we znaki od 18 tyg czuję ruchy teraz jestem już prawie w 21 i są to poważne kopniaki :)
Trzymajcie się dam znać w piątek po wizycie. Pozdrawiam
W piątek idę do dr. Marciniaka na badanie połówkowe z widokiem 4d więc zobaczymy co będzie :) Płeć już powinna być wcześniej widoczna ale na zwykłym usg w przychodni lekarz nie był w stanie mi powiedzieć. Ja również robiłam tylko przezierność karkową i wszystko było ok. Moja dzidzia już ostro daje się we znaki od 18 tyg czuję ruchy teraz jestem już prawie w 21 i są to poważne kopniaki :)
Trzymajcie się dam znać w piątek po wizycie. Pozdrawiam
Tak właśnie dużo słyszę, że mało kto robi pełne badania prenatalne... Mi lekarz powiedział żebym zrobiła, ale może to ze względu na rodzinne problemy chorobowe...
Ja miałam problem z odklejającym się trofoblastem i miałam się oszczędzać, ale na szczęście już jest trochę lepiej.
Monisia061 - zazdroszczę! ja już nie mogę się doczekać ruchów... ale jeszcze troszkę ;)
Ja miałam problem z odklejającym się trofoblastem i miałam się oszczędzać, ale na szczęście już jest trochę lepiej.
Monisia061 - zazdroszczę! ja już nie mogę się doczekać ruchów... ale jeszcze troszkę ;)
Hej Dziewczyny =)
Ja dziś idę na połówkowe, nie mogę się doczekać podglądania naszego Skarba =)
Mój synek też kopniakami nie daje o sobie zapomnieć =) o ile uwielbiam to uczucie to przytulanie mojego pęcherza odczuwam dość dotkliwie, szczególnie poza domem.
Brzuch mam zdecydowanie większy niż w pierwszej ciąży i też rozglądam się za zimową kurtką.. Moje się dopinają, ale to kwestia czasu. Niedlugo się przeprowadzamy i zaczęłam pakowanie od ubrań, w które nie zmieszczę się do końca ciąży, tak mi się smutno zrobiło, czy jeszcze w ogóle wrócę do tego rozmiaru?
Miłego dnia =)
Ja dziś idę na połówkowe, nie mogę się doczekać podglądania naszego Skarba =)
Mój synek też kopniakami nie daje o sobie zapomnieć =) o ile uwielbiam to uczucie to przytulanie mojego pęcherza odczuwam dość dotkliwie, szczególnie poza domem.
Brzuch mam zdecydowanie większy niż w pierwszej ciąży i też rozglądam się za zimową kurtką.. Moje się dopinają, ale to kwestia czasu. Niedlugo się przeprowadzamy i zaczęłam pakowanie od ubrań, w które nie zmieszczę się do końca ciąży, tak mi się smutno zrobiło, czy jeszcze w ogóle wrócę do tego rozmiaru?
Miłego dnia =)
Pewnie że wrócisz :) Nawet nie myśl inaczej ;) Daj znać po lekarzu co i jak :) Ja kurtkę na szczęście mam i jest dość duża więc powinna wystarczyć.
Susanna jeszcze poczujesz spokojnie przyjdzie czas i tak jak pisze Sensimilia zdążysz mieć dość jeśli oprze się o twój pęcherz ;) ;)
Pozdrowienia i czekam na informacje
Susanna jeszcze poczujesz spokojnie przyjdzie czas i tak jak pisze Sensimilia zdążysz mieć dość jeśli oprze się o twój pęcherz ;) ;)
Pozdrowienia i czekam na informacje
Sensimila, i jak tam maluch ? Pokazał buziaka ? :)
Ty juz na połowkowym a ja ledwo z genetycznego wrócilam :P
A co do wagi,wiadomo, roznie może byc wiec lepiej nie jadac za dwoje ;) Ja z córa przytylam 12 kg, miesiac po porodzie wazylam mniej niz przed zajsciem takze zobaczymy jak tym razem.... poki co jestem wagowo -1.
Ty juz na połowkowym a ja ledwo z genetycznego wrócilam :P
A co do wagi,wiadomo, roznie może byc wiec lepiej nie jadac za dwoje ;) Ja z córa przytylam 12 kg, miesiac po porodzie wazylam mniej niz przed zajsciem takze zobaczymy jak tym razem.... poki co jestem wagowo -1.
Maluch pięknie się pokazał =) 'zdrowy facet' jak to powiedział lekarz =) nic tylko się cieszyć =) teraz już się nie mogę doczekać kiedy będziemy mieć Bąbla po drugiej stronie. Waży ok. 375 gram, wydaje mi się to strasznie dużo, ale jak sobie pomyślę, że już bywa uciążliwy a na koniec będzie o 3 kg cięższy! ech niech sobie ładnie rośnie =)
A co do mojej wagi ja jestem 3 kg na plusie, a po pierwszej ciąży też strasznie chudłam i wnet byłam lżejsza niż przed, aż mnie to przerażało bo byłam bardzo słaba i nie mogłam tego zatrzymać. Także przyda się troszkę więcej zapasu. Ale pod koniec pierwszej ważyłam 62, a teraz już ważę 58 więc na pewno będzie więcej niż 62. Trochę przybrałam w drugiej ciąży, jak poroniłam to bez karmienia było ciężko zrzucić, ale dzięki temu jestem siliniejsza niż w pierwszej =) także tłuszczyk ma czasem plusy =p
Co u Was słychać w tę wietrzną pogodę? =)
A co do mojej wagi ja jestem 3 kg na plusie, a po pierwszej ciąży też strasznie chudłam i wnet byłam lżejsza niż przed, aż mnie to przerażało bo byłam bardzo słaba i nie mogłam tego zatrzymać. Także przyda się troszkę więcej zapasu. Ale pod koniec pierwszej ważyłam 62, a teraz już ważę 58 więc na pewno będzie więcej niż 62. Trochę przybrałam w drugiej ciąży, jak poroniłam to bez karmienia było ciężko zrzucić, ale dzięki temu jestem siliniejsza niż w pierwszej =) także tłuszczyk ma czasem plusy =p
Co u Was słychać w tę wietrzną pogodę? =)
Hej, hej
w środę byłam na wizycie kontrolnej. Z dzieciaczkiem wszystko ok, coraz częściej czuję takie tzw. napływanie do brzucha :) 17 tydzień, a ja nadal nie wiem kogo noszę pod serduchem a tak bym już chciała gdyż mogę się nastawić na konkretne zakupy a tak pozostają kolory neutralne, beż żółty i biały i szary:) Te bóle ala rwa kulszowa dają się we znaki. Ciężko wstawać mi do pracy, jak się potem rozruszam to już ok, ale najgorzej wieczorem... zasypiam na stojąco i chyba będzie mnie dźwig podnosił przez tą moją nogę i ból ciągnący. Od początku listopada- w środę/czwartek idę już na l-4. Może będzie lepiej. Tymczasem póki co musze się przemęczyć a czuję się momentami jakbym była po jakimś wypadku. To jest straszne. Waga od wagi wyjściowej skoczyła 4kg czyli wazę 58 kg:) Pozdrawiam Was!
w środę byłam na wizycie kontrolnej. Z dzieciaczkiem wszystko ok, coraz częściej czuję takie tzw. napływanie do brzucha :) 17 tydzień, a ja nadal nie wiem kogo noszę pod serduchem a tak bym już chciała gdyż mogę się nastawić na konkretne zakupy a tak pozostają kolory neutralne, beż żółty i biały i szary:) Te bóle ala rwa kulszowa dają się we znaki. Ciężko wstawać mi do pracy, jak się potem rozruszam to już ok, ale najgorzej wieczorem... zasypiam na stojąco i chyba będzie mnie dźwig podnosił przez tą moją nogę i ból ciągnący. Od początku listopada- w środę/czwartek idę już na l-4. Może będzie lepiej. Tymczasem póki co musze się przemęczyć a czuję się momentami jakbym była po jakimś wypadku. To jest straszne. Waga od wagi wyjściowej skoczyła 4kg czyli wazę 58 kg:) Pozdrawiam Was!
Hej wszystkim :)
Ja już również po badaniu połówkowym także wszystko jasne pod serduszkiem nosze córeczkę :) Jesteśmy z mężem szczęśliwi bo w domu na siostrę będzie czekał dwulatek :) Ogólnie wszystko w porządku mam nadzieję że już tak dotrwamy wszystkie do końca. Za tydzień czekam mnie glukoza na szczęście mi to smakuję i powinnam przetrwać.
Pozdrawiam dziewczyny i dajcie znać jak u was badania
Dobrej nocy
Ja już również po badaniu połówkowym także wszystko jasne pod serduszkiem nosze córeczkę :) Jesteśmy z mężem szczęśliwi bo w domu na siostrę będzie czekał dwulatek :) Ogólnie wszystko w porządku mam nadzieję że już tak dotrwamy wszystkie do końca. Za tydzień czekam mnie glukoza na szczęście mi to smakuję i powinnam przetrwać.
Pozdrawiam dziewczyny i dajcie znać jak u was badania
Dobrej nocy
hejo:)
ja jestem z Gdańska, termin 11.04.2016. druga ciąza, mam 8 letnią córke. Przytyłam na razie 6 kg, a to dopiero koniec 15 tygodnia:) zajadalam mdlości,i najlepiej wchodziły drożdzówki i suche buły:/ no coż..mdlosci minęły, może zaczne zdrowiej jeść:) płci jeszcze nie znam, do tej pory wszystko ok.gdzie chcecie rodzić? pozdrawiam
ja jestem z Gdańska, termin 11.04.2016. druga ciąza, mam 8 letnią córke. Przytyłam na razie 6 kg, a to dopiero koniec 15 tygodnia:) zajadalam mdlości,i najlepiej wchodziły drożdzówki i suche buły:/ no coż..mdlosci minęły, może zaczne zdrowiej jeść:) płci jeszcze nie znam, do tej pory wszystko ok.gdzie chcecie rodzić? pozdrawiam
Witam nowa mamusie. Widze ze tez jak i u mnie bedziesz miala spora roznice miedzy dziecmi. Taka roznica ma tez swoje plusy. Ja generalnie jadam wszystko, ale jak przypomne sobie poczatki ciazy... ach nie chcialabym tego znow przechodzic. Jest dobrze, gorzej ze atakuje rwa kulszowa. Dzieciaczek jest gleboko usadowiony tuz przy kregoslupie. Na usg odwrocony pleckami i pupa i nic nie wiem. Moze podczas kolejnej wizyty bedzie to 20 tydz. dowiem sie.
Kobitki z Gdanska, czy juz myslalyscie o tym gdzie i kiedy zaczac chodzic do szkoly rodzenia? Gdzie chcecie rodzic? ja prawdopodobnie bede miala drugie cc moj lekarz mowi ze generalnie nie chca ryzykowac. Coz bede probowac a los pokaze bedzie. Ja chcialabym rodzic na Klinicznej lub Zaspie.
Kobitki z Gdanska, czy juz myslalyscie o tym gdzie i kiedy zaczac chodzic do szkoly rodzenia? Gdzie chcecie rodzic? ja prawdopodobnie bede miala drugie cc moj lekarz mowi ze generalnie nie chca ryzykowac. Coz bede probowac a los pokaze bedzie. Ja chcialabym rodzic na Klinicznej lub Zaspie.
Hej dziewczyny.
Założyłam drugą część, bo się źle już scrollowało ;-)
Zapraszamy do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-2-t636617,1,160.html
Założyłam drugą część, bo się źle już scrollowało ;-)
Zapraszamy do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-2-t636617,1,160.html