Z Jaśka może akrobata rośnie ;-) U mnie chyba bardziej w piłkę idziemy, bo ciągle jestem kopana :-)
Śruba jak zaczynałam Szkołę Rodzenie nie wiedziałam o refundacji i za zajęcia zapłaciłam....
rozwiń
Z Jaśka może akrobata rośnie ;-) U mnie chyba bardziej w piłkę idziemy, bo ciągle jestem kopana :-)
Śruba jak zaczynałam Szkołę Rodzenie nie wiedziałam o refundacji i za zajęcia zapłaciłam. Dziś byłam na spotkaniu z położną, teraz ma nas odwiedzić 21 lutego. Jestem dobrej myśli :-)
zobacz wątek