Współczuję puchnięcia :/ Ja chociaż z tym mam spokój:p
U mnie młody szaleje non stop, w nocy to jakaś masakra, przynajmniej jak jedno się budzi (młody w brzuchu albo córka w swoim pokoju) to...
rozwiń
Współczuję puchnięcia :/ Ja chociaż z tym mam spokój:p
U mnie młody szaleje non stop, w nocy to jakaś masakra, przynajmniej jak jedno się budzi (młody w brzuchu albo córka w swoim pokoju) to po chwili aktywuje się drugie i obydwoje mam za jednym razem :p
Jak na złość czytnik ebook mi się rozwalił i muszę w nocy czytać na telefonie jak nie mogę zasnąć :( dzisiaj zamówiłam nowy co by zabrać do szpitala :p
zobacz wątek