Dysia - zazdroszczę braku "dobrych" rad o komentarzy. U nas to nie mija, wydaje mi się że nawet jest ich dość sporo, ale już jakby level osób doradzajacych sie zmienił bo teraz to matki dwójki i...
rozwiń
Dysia - zazdroszczę braku "dobrych" rad o komentarzy. U nas to nie mija, wydaje mi się że nawet jest ich dość sporo, ale już jakby level osób doradzajacych sie zmienił bo teraz to matki dwójki i więcej dzieci wszystko komentują... A ja nie jestem zwierzem potulnym więc...bywaja zgrzyty :D ja ostatnio w lux medzie musiałam skorzystać z pierwszeństwa w ciąży w kolejce i wprosilam się 2 razy, a w labolatorium już sami mnie puścili :p a w sklepach niektorych wołają mnie ekspedientki jak z młodą w wózku chodzimy :p
zobacz wątek