Też się boję. Wybieram się w czwartek, bo z jednej strony chcę to mieć już za sobą i nie odkładać tego na ostatnią chwilę. Później będą przygotowania do świąt to już w ogóle będę zabiegana....
rozwiń
Też się boję. Wybieram się w czwartek, bo z jednej strony chcę to mieć już za sobą i nie odkładać tego na ostatnią chwilę. Później będą przygotowania do świąt to już w ogóle będę zabiegana. Przyjeżdżają do nas moi rodzice z Torunia, więc wszystkie przygotowania spadły na mnie. Jakoś to muszę sobie rozłożyć w czasie, bo ciężko będzie ogarnąć wszystko jednocześnie.
zobacz wątek