Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2018 cz.2
To teraz Rychu spi wie mam chwilę :) ok 14 przyjechaliśmy na kliniczna z nieregularnymi skurczami, ale Jacek się bał że nas złapie później i będą korki, czekaliśmy na lekarza bo nikogo nie...
rozwiń
To teraz Rychu spi wie mam chwilę :) ok 14 przyjechaliśmy na kliniczna z nieregularnymi skurczami, ale Jacek się bał że nas złapie później i będą korki, czekaliśmy na lekarza bo nikogo nie mieli...skurcze zaczęły się co 5/7 min, ok 17 mnie przyjął i...7 cm rozwarcia :D przy wzierniku mignela mu główka:p więc na salę, ok 19 przebił pęcherz, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej, później oxytocyna bo skoczę krótkie, partych miałam z 5 Czy 6 i o 20.24 urodził się młody. Raz nie dałam rady przestać przec i od razu po główce wyszła reszta i mnie rozerwalo z lekka, ale jest ok. Młody miał niskie cukry, poniżej 50 i w nocy daliśmy trochę mm żeby mu podnieść. Na razie cyc, ale tylko prawy...lewego nie chce :/ jestem na klinicznej i z opieki jestem zadowolona na Maxa...!
zobacz wątek