Widok
Mamusie październikowo - listopadowe 2012 cz. 10
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Link do poprzedniego;))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Link do poprzedniego;))
Rzeczywiście ten czas tak ucieka.Ja myslałam, że zaczełam 34 tydzień bo tak mi pokazuje kalendarz ciazy a moja lekarka mówi ze to już 35!Zaczynam sie bać że to niedługo, zwłaszcza że już powoli dziewczyny zaczynaja się rozpakowywać brr Dzisiaj odrazu wpadłam do apteki i uzupełniłam wyprawkę w tym równiez skusiłam się na termometr bezdotykowy.Zbankrutować można w tej ciazy;)
Kate chodzę do swiss co tydzień, tam robią mi KTG i chwila rozmowy z lekarzem w stylu czy wszystko ok ( na pierwszej wizycie dodatkowo było robone USG), dodatkowo chodzę jeszcze do mojego lekarza chociaż dziś sądzę że będzie to ostatnia wizyta bo za dwa tyg już będzie po wszystkim :)
Gratuluję pierwszej mamusi!!!
Gratuluję pierwszej mamusi!!!
Gratuluję Pierwszej rozpakowanej Mamusi i witam Malutką Istotkę po tej stronie brzusia.
Ale ten czas leci, dopiero zaczynałyśmy ciążowe zmagania a tu już sie rozpakowujemy.
Do mnie też pomału dociera że juz końcówka. I w związku z tym wziełam się za pranko. Nie wiem tylko czy to wszystko prasowac bo bardzo mi się nie chce.
Dziewczyny, musze i ja wybrać się na zakupy apteczne, czy możecie jeszcze raz wkleić listę apteczną.
Ja w piątek idę do gina, ciekawe co tam słychać u Młodego.
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję. I zazdroszczę troszke, że już po:)
Ale ten czas leci, dopiero zaczynałyśmy ciążowe zmagania a tu już sie rozpakowujemy.
Do mnie też pomału dociera że juz końcówka. I w związku z tym wziełam się za pranko. Nie wiem tylko czy to wszystko prasowac bo bardzo mi się nie chce.
Dziewczyny, musze i ja wybrać się na zakupy apteczne, czy możecie jeszcze raz wkleić listę apteczną.
Ja w piątek idę do gina, ciekawe co tam słychać u Młodego.
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję. I zazdroszczę troszke, że już po:)
amoruccia
ja jako takiej listy aptecznej nie mam ale to co potrzebowałam zamówiłam w aptece gemini http://www.aptekagemini.pl/ i wyszło dużo taniej niż gdzie kolwiek. A kupiłam to co uważałam na razie za potrzebne zastanawiam się tylko jeszcze jaki płyn do kąpieli kupić i szampon tzn jakiej firmy, oraz oliwkę do kompletu.
ja jako takiej listy aptecznej nie mam ale to co potrzebowałam zamówiłam w aptece gemini http://www.aptekagemini.pl/ i wyszło dużo taniej niż gdzie kolwiek. A kupiłam to co uważałam na razie za potrzebne zastanawiam się tylko jeszcze jaki płyn do kąpieli kupić i szampon tzn jakiej firmy, oraz oliwkę do kompletu.
wklejam moją listę apteczną
Apteka:
-majtki poporodowe
-podpaski poporodowe
-wkładki laktacyjne
-tantum rosa (saszetki)
-gruszka/frida
-witamina D i K
-alantan maść/sudocrem
-octenisept
-jałowe gaziki
-sól fizjologiczna
-patyczki do uszu dla niemowląt
-krople na kolkę
Do mnie też dociera że to coraz bliżej i zazdroszczę Iskierce że ma już Kornelkę przy sobie :) Dobrze że zdążyli imię wybrać :)
Co do kosmetyków ja mam babydream, kiedyś pisałam że była promocja w rossmannie i się zamknęłam ze wszystkimi kosmetykami w 22zł chyba :) Generalnie myślę że nie warto inwestować w super drogie kosmetyki, bo może się okazać że takie tanie będą służyć maluszkowi, a i nie jest tak bardzo żal je potem wymienić na inne... :)
Apteka:
-majtki poporodowe
-podpaski poporodowe
-wkładki laktacyjne
-tantum rosa (saszetki)
-gruszka/frida
-witamina D i K
-alantan maść/sudocrem
-octenisept
-jałowe gaziki
-sól fizjologiczna
-patyczki do uszu dla niemowląt
-krople na kolkę
Do mnie też dociera że to coraz bliżej i zazdroszczę Iskierce że ma już Kornelkę przy sobie :) Dobrze że zdążyli imię wybrać :)
Co do kosmetyków ja mam babydream, kiedyś pisałam że była promocja w rossmannie i się zamknęłam ze wszystkimi kosmetykami w 22zł chyba :) Generalnie myślę że nie warto inwestować w super drogie kosmetyki, bo może się okazać że takie tanie będą służyć maluszkowi, a i nie jest tak bardzo żal je potem wymienić na inne... :)
Hej:)
Jeśli chodzi o listę apteczną to dokładnie mam taką jak Ivvka , ja w aptece kupiłam jeszcze herbatkę laktacyjną nie wiem czy się przyda więc wzięłam jedno opakowanie.
Ivvka mamy podobne gusta kosmetyki też mam z baby dreama u mojej znajomej się sprawdziły, w moim przydadku przemawiała za nimi dobra cena i ich skład , mam nadzieję że będą nam dobrze służyć:)
Idę do sklepu po coś na śniadanko i mykam do głównego umówiłam się z koleżanką na pogaduchy a jest o czym gadać ja mam termin w październiku a ona w listopadzie :)
Jeśli chodzi o listę apteczną to dokładnie mam taką jak Ivvka , ja w aptece kupiłam jeszcze herbatkę laktacyjną nie wiem czy się przyda więc wzięłam jedno opakowanie.
Ivvka mamy podobne gusta kosmetyki też mam z baby dreama u mojej znajomej się sprawdziły, w moim przydadku przemawiała za nimi dobra cena i ich skład , mam nadzieję że będą nam dobrze służyć:)
Idę do sklepu po coś na śniadanko i mykam do głównego umówiłam się z koleżanką na pogaduchy a jest o czym gadać ja mam termin w październiku a ona w listopadzie :)
ja na razie piorę Lovelą, ale te próbki jelp i dzidziuś sobie zostawiłam w razie jakby Mała miała uczulenie na Lovelę to będę testować :)
Monia ja herbatkę na laktację mam na liście o nazwie "tygrysek" heheh :)
mi właśnie tylko apteka została do kupienia, aczkolwiek jak patrzę na ta liste to kilka rzeczy już mam :)
Monia ja herbatkę na laktację mam na liście o nazwie "tygrysek" heheh :)
mi właśnie tylko apteka została do kupienia, aczkolwiek jak patrzę na ta liste to kilka rzeczy już mam :)
8 godz. to może i nie mało jeśli chodzi o bóle porodowe,ale ja tak przyrównuję do swojego pierwszego porodu-13 godz.i do innych kobiet,które rodziły po 25-27godz. to już jest hard core !!
Ale jasne,że im krótszy tym lepszy,mam tylko nadzieje,że jak dla mnie nie będzie to mniej niż godzinka,bo do szpitala muszę dojechać:))
Ale jasne,że im krótszy tym lepszy,mam tylko nadzieje,że jak dla mnie nie będzie to mniej niż godzinka,bo do szpitala muszę dojechać:))
Ivvka ja na razie wstrzymałam się z podpaskami poporodowymi i tym tantum rosa bo to potrzebne przy porodzie SN:P Patyczki też kupiłam baby dream:)) A z Witainami i innymi specyfikami dla małej czekam aż już będzie na tym świecie no i co powie pediatra;))
Ja dziś rano byłam na badaniach, jak wróciłam od razu się położyłam i wstałam przed chwilką;p Idę wywiesić poranie a później biorę się za obiad;)) Jak starczy mi sił to trochę tu ogarnę bo dopiero wczoraj wróciliśmy z laby u mamy;))
A co do rąbpa to też zastanawiałam się nad tym kuponem, ale nie chcę robić zapasów bo nie wiem jak młoda będzie na niego reagowała;)
Ja dziś rano byłam na badaniach, jak wróciłam od razu się położyłam i wstałam przed chwilką;p Idę wywiesić poranie a później biorę się za obiad;)) Jak starczy mi sił to trochę tu ogarnę bo dopiero wczoraj wróciliśmy z laby u mamy;))
A co do rąbpa to też zastanawiałam się nad tym kuponem, ale nie chcę robić zapasów bo nie wiem jak młoda będzie na niego reagowała;)
ja się póki co wstrzymuję z tantum rosą bo być może to cc :/
tak jak pisałam niektóre rzeczy już mam, jak np. patyczki do uszu babydream :) i majtki poporodowe, a podkłady zamierzam kupić bo właśnie macica się obkurcza i właśnie leci też :/
z witaminami też czekam, bo co pediatra to inna opinia więc poczekam na zalecenia.. :)
dzisiaj wstawiłam kolejne prania - kombinezony, kocyki, śpiworki, skarpetuszki, niedrapki, czapeczki i pieluchy :) ufff teraz tylko szukam frajera do poprasowania :D
tak jak pisałam niektóre rzeczy już mam, jak np. patyczki do uszu babydream :) i majtki poporodowe, a podkłady zamierzam kupić bo właśnie macica się obkurcza i właśnie leci też :/
z witaminami też czekam, bo co pediatra to inna opinia więc poczekam na zalecenia.. :)
dzisiaj wstawiłam kolejne prania - kombinezony, kocyki, śpiworki, skarpetuszki, niedrapki, czapeczki i pieluchy :) ufff teraz tylko szukam frajera do poprasowania :D
Hejka:)
któraś z Was pytała się o chustę.
Ja dziś odebrałam paczkę, bo zamowiłam:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2577374044
jest fajowa, a jak sie sprawdzi to przekonamy się niebawem :)
ogólnie polecane są długie tkane wiązane, bo na dłużej starczają (w sensie nie tylko dla niemowląt) w porównaniu z elastykami.
któraś z Was pytała się o chustę.
Ja dziś odebrałam paczkę, bo zamowiłam:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2577374044
jest fajowa, a jak sie sprawdzi to przekonamy się niebawem :)
ogólnie polecane są długie tkane wiązane, bo na dłużej starczają (w sensie nie tylko dla niemowląt) w porównaniu z elastykami.
Podobno tkane lepiej kupować używane bo są już "złamane" i łatwiej owinąć dziecko :) ale ogólnie fajne :) ja się przymierzam do kupna elastycznej bo można w niej nosić dziecko do 10kg więc w zależności od dziecka, ale to około 8-9 miesięczne więc i tak długo :) ja bardziej chce na te pierwsze 3-4 miesiące :)
Mała nie denerwuj mnie :P już chce !!! nie mam kurtki ani bluzy na teraz i cholernie mi zimno więc młody musi się pospieszyć :P
już nawet brzuch mnie nie boli.
Zrobiłam się okropnie senna. Wstaję po 11 a o 14 kładę się z synkiem bo ledwo widzę. Potem o 19 mam kolejny kryzys. Suma sumarum i tak zasypiam około 2 w nocy bo mi gorąco.
już nawet brzuch mnie nie boli.
Zrobiłam się okropnie senna. Wstaję po 11 a o 14 kładę się z synkiem bo ledwo widzę. Potem o 19 mam kolejny kryzys. Suma sumarum i tak zasypiam około 2 w nocy bo mi gorąco.
Jaka tu cisza. A może mi się nie wyświetlają posty..
My po wizycie, wszystko oki. U nas dziś rozpoczyna się 35 tydz. Więc kalkulator wszystko źle wyliczył. Pewnie pod koniec października będziemy się rozpakowywać:) Młody waży 2200 i kopie jak szalony. W ogóle czuję go jakoś bardzo nisko.
Dziękuję za liste apteczną, na szczęście większość rzeczy już mam.
My po wizycie, wszystko oki. U nas dziś rozpoczyna się 35 tydz. Więc kalkulator wszystko źle wyliczył. Pewnie pod koniec października będziemy się rozpakowywać:) Młody waży 2200 i kopie jak szalony. W ogóle czuję go jakoś bardzo nisko.
Dziękuję za liste apteczną, na szczęście większość rzeczy już mam.
hej,
byłam w środę u lekarza, niestety na koniec ciąży musiałam znaleźc sobie innego bo pierwszy do końca września nieobecny, a ta babeczka taka jakas dziwna ale pocieszam się że jeszcze tylko jedna wizyta i koniec. Jestem w 38tyg mała ma 2750 także olbrzymką nie będzie chyba że w 1,5 tyg napakuje jeszcze :)
byłam w środę u lekarza, niestety na koniec ciąży musiałam znaleźc sobie innego bo pierwszy do końca września nieobecny, a ta babeczka taka jakas dziwna ale pocieszam się że jeszcze tylko jedna wizyta i koniec. Jestem w 38tyg mała ma 2750 także olbrzymką nie będzie chyba że w 1,5 tyg napakuje jeszcze :)
maggdall
Też tak mam mój lekarz do końca września albo do 7 października na urlopie, coś mówił że miała go zastępować jakaś koleżanka jego, ale się nie zapisałam do niej. I teraz mam rozkimnę cały ten tydzień iść jednak do niej czy znaleźć sobie innego. Może chodzimy do tego samego lekarza? Chodzisz może do przychodni na Wojska Polskiego?
Też tak mam mój lekarz do końca września albo do 7 października na urlopie, coś mówił że miała go zastępować jakaś koleżanka jego, ale się nie zapisałam do niej. I teraz mam rozkimnę cały ten tydzień iść jednak do niej czy znaleźć sobie innego. Może chodzimy do tego samego lekarza? Chodzisz może do przychodni na Wojska Polskiego?
Hej
No cichutko dzisiaj , ja ogólnie cały dzień miałam zajęty poprałam resztę rzeczy , część poprasowałam , piekłam, gotowałam, sprzątałam i jeszcze ogarnęłam zakupy... ech zmęczona jestem.
Mój mężu wyjeżdża w przyszłym tygodniu na 3- dniową delegację mam nadzieję że mała nie będzie miała zamiaru opuścić w tym momencie pokładu.. :)
No cichutko dzisiaj , ja ogólnie cały dzień miałam zajęty poprałam resztę rzeczy , część poprasowałam , piekłam, gotowałam, sprzątałam i jeszcze ogarnęłam zakupy... ech zmęczona jestem.
Mój mężu wyjeżdża w przyszłym tygodniu na 3- dniową delegację mam nadzieję że mała nie będzie miała zamiaru opuścić w tym momencie pokładu.. :)
Hejka!Ja też po wizycie i też u nowej,bo nie ma mnie w Gdyni.Babka niby w porządku,ale te usg ma takie brzydkie,niewyraźne,czarno białe,że nie wiadomo co gdzie jak,tylko ona cokolwiek na tym monitorze widziała.Nie wiem ile malutka waży,bo wyrzuciła ze swojego usg opcję wagi,bo mówi,że nie jest to wiarygodne i nie chce ciężarnych w błąd wprowadzać,nie dała mi żadnej karty z opisem ani zdjęć oczywiście,a zapłaciłam za wizytę 100zł.A ta "moja" z Gdyni ma super sprzęt,monitorek gdzie ja też widzę dziecko,wszystko daje i bierze 120zł.Więc jestem dość zniesmaczona :\ No,najważniejsze,że z maluśką wszystko w porządku,jest już dość nisko,ale rozwarcia żadnego nie ma.U mnie żelazo rośnie,ale babce oczywiście nie podobało się,że wciąż niskie i przepisała mi inne tabletki,których ja nie wykupię i będę brała te co do tej pory.Przede wszystkim dlatego,że pomaga.
We wtorek idę do niej zrobić wymaz na paciorkowca tylko że będę musiała później zanieść do laboratorium,myślałam,że to mogę zrobić wszystko w jednym miejscu.Może przychodni lub w szpitalu,muszę się poinformować.
Poza tym jestem cholernie zmęczona dzisiaj mimo że nic w sumie nie robiłam.
We wtorek idę do niej zrobić wymaz na paciorkowca tylko że będę musiała później zanieść do laboratorium,myślałam,że to mogę zrobić wszystko w jednym miejscu.Może przychodni lub w szpitalu,muszę się poinformować.
Poza tym jestem cholernie zmęczona dzisiaj mimo że nic w sumie nie robiłam.
witam z rana
jabuszko66 ja chodzę do evi medu do dr Zabula przed swoim wolnym polecił dwóch lekarzy ale jak przeczytałam o nich opinie to aż strach i wybrałam innego :( a teraz żałuję bo trzeba było słuchac mądrzejszego ;)
dziś wybieram się jeszcze na zakupy dzieciowe tym razem w poszukiwaniu sweterków bo zapomniałam że idzie zima ;)
przepakuję torbę do szpitala bo zapakowałam się w taka niedużą torebkę a byłam w środę w swiss a tam babeczka przyjechała rodzic z wielką walizą także przepakuję się do walizki wymiarów samolotowych (jej była da razy większa!!) i na spokojnie coś tam jeszcze dorzucę :)
jabuszko66 ja chodzę do evi medu do dr Zabula przed swoim wolnym polecił dwóch lekarzy ale jak przeczytałam o nich opinie to aż strach i wybrałam innego :( a teraz żałuję bo trzeba było słuchac mądrzejszego ;)
dziś wybieram się jeszcze na zakupy dzieciowe tym razem w poszukiwaniu sweterków bo zapomniałam że idzie zima ;)
przepakuję torbę do szpitala bo zapakowałam się w taka niedużą torebkę a byłam w środę w swiss a tam babeczka przyjechała rodzic z wielką walizą także przepakuję się do walizki wymiarów samolotowych (jej była da razy większa!!) i na spokojnie coś tam jeszcze dorzucę :)
A ja własnie uznałam że mam mega dużą torbę i mnie wyśmieją jak się z taką pojawię i dlatego zaczęłam pakowac się do mniejszej , ale widzę że może być słabo z miejscem:( Zapakowałam ręczniki rożek i połowy miejsca nie ma:(Chciałam się do końca tyg spakowac ale w tej chwili nie mam warunków bo na środku salonu stoi nasze łóżko a na kanapie mam cała garderobę:( mąż maluje sypialnię:):) Ale się cieszę jak dziecko ze będę mogła w końcu przygotowac łóżęczko:)
Adaś 31/10/2012 :)


a przypadkiem w szpitalu nie dają rożka? bo ja nie chciałam brać...
ma któraś w was listę co wziąć do szpitala? ale nie taką ze strony szpitala tylko taką co naprawdę się przydaje :P? bo ja jestem w trakcie tworzenia i nie wiem co jeszcze dopisać :(
generalnie wszyscy krzyczą na mnie że ja jeszcze nie spakowana... ale dopiero wczoraj kupiłam pampersy... nie firmy pampers bo nie było w auchan :/ ale huggies'y - taki "zestaw startowy" :D chyba też sa dobre co?
mam w planach dzisiaj "ubrać" łóżeczko zobaczymy czy mi wyjdzie :D
cholernie bolą mnie plecy... myślałam że to nerka, ale na szczęście nie zrobiłam z siebie głupka na ip i mąż mnie poratował masażem...
Diverta się nie odzywa... rodzisz??
ma któraś w was listę co wziąć do szpitala? ale nie taką ze strony szpitala tylko taką co naprawdę się przydaje :P? bo ja jestem w trakcie tworzenia i nie wiem co jeszcze dopisać :(
generalnie wszyscy krzyczą na mnie że ja jeszcze nie spakowana... ale dopiero wczoraj kupiłam pampersy... nie firmy pampers bo nie było w auchan :/ ale huggies'y - taki "zestaw startowy" :D chyba też sa dobre co?
mam w planach dzisiaj "ubrać" łóżeczko zobaczymy czy mi wyjdzie :D
cholernie bolą mnie plecy... myślałam że to nerka, ale na szczęście nie zrobiłam z siebie głupka na ip i mąż mnie poratował masażem...
Diverta się nie odzywa... rodzisz??
Ja czekam na zeznanie własnie diverty co sie do wejherowa przyda;D Najgorszy dylemat to mam z ciuszkami.... Bo kurcze mam mało śpiochów i pajaców na 56...Większość na 62:P Chyba wezmę na zaraz po porodzie jeden zestaw taki i jeden taki;D Zobaczymy jakiego wielkoluda urodzę;))
Ja jak na razie mam większość rzeczy pokupowane ale nie mam weny na pakowanie;D Poczekam do pon co powie mi gin na temat tej cesarki:P Bo od tego też zależy co będę pakowała;p
Ja jak na razie mam większość rzeczy pokupowane ale nie mam weny na pakowanie;D Poczekam do pon co powie mi gin na temat tej cesarki:P Bo od tego też zależy co będę pakowała;p
Hej :)
Wy tu o spakowanych torbach a ja jak Parchatek jeszcze się nie spakowałam oczywiście dzisiaj miałam taki zamiar ale pojechaliśmy z mężem na zakupy i tak mi zleciała prawie cała sobota do tego złapały mnie dosyć poważne skurcze co prawda były tylko 3 ale takich jeszcze nie miałam... tak więc mąż poszedł pobiegać a ja siedzę i odpoczywam.
Dziewczyny mam pytanie co do tantum rosa powiedzcie mi tą saszetkę będziecie sobie rozpuszczały w butelce? i gdzie można wcześniej w domu i spakować czy w szpitalu ?
Wy tu o spakowanych torbach a ja jak Parchatek jeszcze się nie spakowałam oczywiście dzisiaj miałam taki zamiar ale pojechaliśmy z mężem na zakupy i tak mi zleciała prawie cała sobota do tego złapały mnie dosyć poważne skurcze co prawda były tylko 3 ale takich jeszcze nie miałam... tak więc mąż poszedł pobiegać a ja siedzę i odpoczywam.
Dziewczyny mam pytanie co do tantum rosa powiedzcie mi tą saszetkę będziecie sobie rozpuszczały w butelce? i gdzie można wcześniej w domu i spakować czy w szpitalu ?
ja biorę butelkę wody z dziubkiem i potem w tej butelce będę rozrabiać. Wydaje mi się bez sensu rozrabianie w domu bo jak już cie złapią skurcze i wody odejdą to chyba się nie będzie myslało żeby rozpuścić saszetkę;) ja właśnie nie bardzo wiem ile mam zabrać tych ciuchow do wejherowa i czy kosmetyki można mieć w formie probek? ja mam masę próbek i wolałabym je zapakować a nie całe butle kosmetyków...
Adaś 31/10/2012 :)


od siebie to szpital daje tylko podkłady poporodowe,resztę co tam potrzebujesz lub myslisz,ze będziesz potrzebowała zabierz:)
na pewno dużo wody:) po samym porodzie położna kazal mi wypic litr wody a dopiero potem mogłam się isc umyć
laktator weźcie jak macie, ja na poczatku nie miałam pokarmu i mi mąz dowoził, niby tam pożyczaja,ale ja takowego na oczy nie widziałam:)
jak pisałam u położnych można kupić herbatkę, laktatory,masc na brodawki wszystko medeli
a co do mycia, to po porodzie maluchy są tylko wycierane i ubierane, a myte są pod kranem a właściwie chlapane:) na drugi dzień
na pewno dużo wody:) po samym porodzie położna kazal mi wypic litr wody a dopiero potem mogłam się isc umyć
laktator weźcie jak macie, ja na poczatku nie miałam pokarmu i mi mąz dowoził, niby tam pożyczaja,ale ja takowego na oczy nie widziałam:)
jak pisałam u położnych można kupić herbatkę, laktatory,masc na brodawki wszystko medeli
a co do mycia, to po porodzie maluchy są tylko wycierane i ubierane, a myte są pod kranem a właściwie chlapane:) na drugi dzień
Hej dziewczyny ! :)
Chciałam jeszcze raz zapytać czy któraś z Was boryka się z problemem przepukliny pachwinowej, bądź borykała w poprzedniej ciąży ? Byłam u chirurga i ten mi powiedział, że to wskazanie do cc, ale że o tym decyduje gin, a gin mi powiedział, że to sprawa chirurgiczna ???.. więc każdy odbija piłeczkę i w sumie nie wiem czy mam się "upominać " o to skierowanie czy jak... Chirurg powiedział, że mogą mi "bebechy się wypchnąć" w trakcie parcia, ale w sumie tylko tyle z jakiś info... mam się u chirurga stawić po porodzie, jak przestane karmić i dźwigać dziecko..
Chciałam jeszcze raz zapytać czy któraś z Was boryka się z problemem przepukliny pachwinowej, bądź borykała w poprzedniej ciąży ? Byłam u chirurga i ten mi powiedział, że to wskazanie do cc, ale że o tym decyduje gin, a gin mi powiedział, że to sprawa chirurgiczna ???.. więc każdy odbija piłeczkę i w sumie nie wiem czy mam się "upominać " o to skierowanie czy jak... Chirurg powiedział, że mogą mi "bebechy się wypchnąć" w trakcie parcia, ale w sumie tylko tyle z jakiś info... mam się u chirurga stawić po porodzie, jak przestane karmić i dźwigać dziecko..
Wcześniej pytałam się o to jaką chustę najlepiej wybrać.
Słuchajcie po przeczytaniu różnych opinii na forach juz wiem, że chusty w granicach 60zł tkane nie są dobrym wyborem (a już prawie bym taką kupila hehe i nie bylabym zadowolona..).
Najlepsze, które są i bezpieczne i bardzo wytrzymałe nawet z biegiem lat i prań :P są tkane - skośno-krzyżowe. Prawdopodobnie kupię tę z firmy Maluli za 199zł (jest dostępna w firmie Mamazen w Gdańsku).
Pewnie Ameryki nie odkryłam, ale może komuś przyda się ta informacja :).
Słuchajcie po przeczytaniu różnych opinii na forach juz wiem, że chusty w granicach 60zł tkane nie są dobrym wyborem (a już prawie bym taką kupila hehe i nie bylabym zadowolona..).
Najlepsze, które są i bezpieczne i bardzo wytrzymałe nawet z biegiem lat i prań :P są tkane - skośno-krzyżowe. Prawdopodobnie kupię tę z firmy Maluli za 199zł (jest dostępna w firmie Mamazen w Gdańsku).
Pewnie Ameryki nie odkryłam, ale może komuś przyda się ta informacja :).
Czesc dziewczyny:) Natalia mi przyda sie ta informacja gdyz tez chce kupic chuste:) ja poki co tez torby nie mam spakowanej ale wszystko kupione:) ja miałam przy synku recznik dla młodego i jakos nie pamietam by mi sie zniszczył.w wejherowie te 5 lat temu kąpali pod kranem i nie wiem dlaczego miałby sie znisczyc:)
pzdr
pzdr
dziewczyny zaraz po porodzie wycierają czymś maluszka z tej mazi, nie wiem czym, nie widziałam:)
ale jak kąpią na drugi dzień to już trzeba mieć swój i lepiej weźcie te gorsze, mój mały miał na główce dużo mazi i tylko mu główkę w ręcznik wytarły wiec był od razu do prania, na szczescie sie doprało:)
ale jak kąpią na drugi dzień to już trzeba mieć swój i lepiej weźcie te gorsze, mój mały miał na główce dużo mazi i tylko mu główkę w ręcznik wytarły wiec był od razu do prania, na szczescie sie doprało:)
ja wejherowo oceniam bardzo dobrze, szczególnie porodówke:) wiadomo sam poród do rewelacyjnych przeżyć nie należy,ale dzięki super personelowi udało mi sie to przezyć i źle go nie wspominam
opieka na położnictwie troszke gorsza,ale źle nie było, moze po porostu trafiłam na gorsza zmianę
ogólnie polecam!
w ogóle chyba wszystkie rodzące z mojego wątku dobrze wejherowo wspominaja, tak więc nie ma co sie bac
opieka na położnictwie troszke gorsza,ale źle nie było, moze po porostu trafiłam na gorsza zmianę
ogólnie polecam!
w ogóle chyba wszystkie rodzące z mojego wątku dobrze wejherowo wspominaja, tak więc nie ma co sie bac
witam niedzielnie:)
spakowałam walizkę, potem tylko woda, dokumenty i wezmę książkę może się przydac jak okaże się, że dziecko anioł ;)
mam pytanie, czy zakupiłyście jakieś leki dla dzieciaczka na wypadek kolki, gorączki itp czy czekacie na to co zaleci lekarz? nie chce żeby maleństwo cierpiało a potem lekarz poleci coś bez recepty z apteki co mogłam już dawno miec.
spakowałam walizkę, potem tylko woda, dokumenty i wezmę książkę może się przydac jak okaże się, że dziecko anioł ;)
mam pytanie, czy zakupiłyście jakieś leki dla dzieciaczka na wypadek kolki, gorączki itp czy czekacie na to co zaleci lekarz? nie chce żeby maleństwo cierpiało a potem lekarz poleci coś bez recepty z apteki co mogłam już dawno miec.
Jestem jestem.. a właściwie jesteśmy, bo ciągle jeszcze w dwupaku.. Nie odzywałam się bo ostatnie dni spędziłam na budowie. Staraliśmy się przeprowadzić w ten weekend, ale wynikło jeszcze tyle rzeczy do zrobienia że odłożyliśmy to do środy.. Ania spokojnie siedzi w brzuszku i z mojej perspektywy nic nie wskazuje na to żeby miała wyjść przed czasem.. Zobaczymy co powie jutro lekarz:) Dziś już włożyłam materacyk do łóżeczka:) A teraz biorę się za odczytanie wszytskich postów, które przez ten czas napisałyście..
No!!! Ale dużo napisałyście..:) Dzięki kochane za życzenia. Wygląda na to że nie udało mi się urodzić pierwszego dziecka przed trzydziestką.. ;) Ehh, trudno!!
Ivvvka ja też mam zestaw startowy Huggies, kupiłam od razu trzy, bo wychodziło to taniej niż same pieluchy w normalnym opakowaniu.. Mojej siostrze huggiesy bardziej pasowały niż oryginalne pampersy, więc mam nadzieję że będą git i dla mojej córeczki.
Ja zabieram do szpitala te próbki Johnsona co dostałyśmy na warsztatach. Mam nadzieję że zmiana Ani źle nie zorbi, a jakbym miała zabrać pełnowymiarowe kosmetyki (mam Hippa) to bym chyba musiała zylion walizek wziąć..
A tak mam:
- jedną torbę "porodową"- dokumenty, koszula nocna, szlafrok, kapcie, w osobnym woreczku ciuszki dla Anki na zaraz po porodzie, kilka słodyczy i słodkich soczków na czas porodu, aparat
- drugą torbę "poporodową"- druga koszula, klapki pod prysznic, ubranka dla Anki, ręczniki (dla mnie i Ani), kocyki, podkłady, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, koło poporodowe itd
- kuferek z kosmetyczno-apteczny
- siata z żarełkiem, piciem, kubkami, sztućcami, kawą, herbatą..
- torba męża
Ja też słyszałam że dobrym patentem na tantum rosa jest butelka z korkiem-dziubkiem, w butelce się rozrabia ten proszek i polewa krocze..
Ivvvka ja też mam zestaw startowy Huggies, kupiłam od razu trzy, bo wychodziło to taniej niż same pieluchy w normalnym opakowaniu.. Mojej siostrze huggiesy bardziej pasowały niż oryginalne pampersy, więc mam nadzieję że będą git i dla mojej córeczki.
Ja zabieram do szpitala te próbki Johnsona co dostałyśmy na warsztatach. Mam nadzieję że zmiana Ani źle nie zorbi, a jakbym miała zabrać pełnowymiarowe kosmetyki (mam Hippa) to bym chyba musiała zylion walizek wziąć..
A tak mam:
- jedną torbę "porodową"- dokumenty, koszula nocna, szlafrok, kapcie, w osobnym woreczku ciuszki dla Anki na zaraz po porodzie, kilka słodyczy i słodkich soczków na czas porodu, aparat
- drugą torbę "poporodową"- druga koszula, klapki pod prysznic, ubranka dla Anki, ręczniki (dla mnie i Ani), kocyki, podkłady, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, koło poporodowe itd
- kuferek z kosmetyczno-apteczny
- siata z żarełkiem, piciem, kubkami, sztućcami, kawą, herbatą..
- torba męża
Ja też słyszałam że dobrym patentem na tantum rosa jest butelka z korkiem-dziubkiem, w butelce się rozrabia ten proszek i polewa krocze..
Do tej porodowej torby wzięłam 1 body na krótki rękaw, 1 pajacyk, 1 czapeczkę, 2 pampersy, 1 pieluszkę tetrową
A do tej drugiej nie pamiętam dokładnie, ale ze 2 body na krótki i 2 na długi, jeszcze 2 albo 3 pajacyki, 1 czapka pilotka, kilka par skarpetek (na stópki i rączki), 3 tetrowe pieluchy, cieplejsza czapka i kombinezonik polarkowy na wyjście
A do tej drugiej nie pamiętam dokładnie, ale ze 2 body na krótki i 2 na długi, jeszcze 2 albo 3 pajacyki, 1 czapka pilotka, kilka par skarpetek (na stópki i rączki), 3 tetrowe pieluchy, cieplejsza czapka i kombinezonik polarkowy na wyjście
Oj oj,żarełko też bierzecie do szpitala......może i ja powinnam nad tym pomyśleć.Za pierwszym razem przez 13 godz. nic nie jadłam i nie piłam,ale teraz faktycznie może być inaczej.Jutro zakupię też coś do podgryzania.
Mnie jakaś cholera złapała,mam straszny kaszel,który nie wpływa za dobrze na moje skurcze,no ale trzeba przeżyć.Leczę się jakimiś herbatkami z lipy i sokiem z maliny,mleko,czosnek,miód,jakieś domowe sposoby,ważne że pomaga:)))
Zastanawia mnie dlaczego z cyców nic mi jeszcze nie leci,w poprzedniej ciąży na tym etapie już dawno miałam wycieki.Zaczynam się tym martwić :((((

Mnie jakaś cholera złapała,mam straszny kaszel,który nie wpływa za dobrze na moje skurcze,no ale trzeba przeżyć.Leczę się jakimiś herbatkami z lipy i sokiem z maliny,mleko,czosnek,miód,jakieś domowe sposoby,ważne że pomaga:)))
Zastanawia mnie dlaczego z cyców nic mi jeszcze nie leci,w poprzedniej ciąży na tym etapie już dawno miałam wycieki.Zaczynam się tym martwić :((((


Diverta z jednej strony uspokoiłaś nas, że jesteś, a z drugiej szkoda że się nie udało przed 30tką urodzić :( ja kupiłam tych huggies'ów tylko jedną paczkę bo chciałabym od razu po szpitalu w Dadę wskoczyć, mam nadzieję że Małej przypasują, bo słyszałam tylko dobre opinie na jej temat :)
ja oczywiście jak zwykle to pakowanie odwlekam, teraz muszę wyprać szlafrok :/ i rożek (bo biorę ten używany ale moim zdaniem straszliwie śmierdzi:/ )... a ponieważ trochę mi się mięśnie zregenerowały to może w końcu znowu poprasuję...
mnie dorwał zatkany nos :( od tego zawsze się zaczynają problemy z gardłem więc zaraz zapodam sobie herbatkę z miodem żeby mi "nie spływało".
ja oczywiście jak zwykle to pakowanie odwlekam, teraz muszę wyprać szlafrok :/ i rożek (bo biorę ten używany ale moim zdaniem straszliwie śmierdzi:/ )... a ponieważ trochę mi się mięśnie zregenerowały to może w końcu znowu poprasuję...
mnie dorwał zatkany nos :( od tego zawsze się zaczynają problemy z gardłem więc zaraz zapodam sobie herbatkę z miodem żeby mi "nie spływało".
Ja to żarełko biorę głównie dla męża, bo zdecydowaliśmy się na poród rodzinny i (jeśli będzie taka możliwość) pokój rodzinny po porodzie. Ja będę dostawać jedzonko ale mąż nie.. Poza tym jak urodzę w porze śniadania to potem przyniosą mi dopiero obiad, nie wiem czy po całej nocy rodzenia nie będę głodna... Chociaż kto by jadł jak ma dziecko przy sobie?? Pewnie będziemy się gapić jak w obrazek i nawet okruszka nie zjemy.. No ale biorę jakieś tam ciasteczka w razie wu..
O pieluszkach dada też słyszałam dużo dobrego, ale dla niektórych są zbyt sztywne, twarde.. Czytałam też pozytywne opinie o tych rossmanowych.. Myślę że po pierwszym miesiącu spróbuję przeskoczyć na tańszy wariant, zobaczymy czy nam podpasują.. Jak nie, to będę polować na promocje droższych pieluch i robić zapasy..
Cześć mamuśki.
ja dziś od samego rana mam potworny ból w dole brzucha, robie bardzo dużo siku i młody jest mega aktywny. Nie wiem co to jest, dzwoniłam do gina i mówił żebym brała nospe i magnez i leżała. Tyle że ja leżeć nie mogę przy 3,5 latku w domu. Nospe biore, może i troche pomaga ale po jakiejś godzinie znów mnie boli. Mam tylko nadzieje, że nie zaczne rodzić, bo jeszcze troche mi czasu zostało. Nie ma zrobionych zakupów do końca, ani torby przygotowanej. A dziś to nawet nie dałam rady tego zrobić.
Diverta, jesteśmy urodzone tego samego dnia:) Wszystkiego najlepszego!
ja dziś od samego rana mam potworny ból w dole brzucha, robie bardzo dużo siku i młody jest mega aktywny. Nie wiem co to jest, dzwoniłam do gina i mówił żebym brała nospe i magnez i leżała. Tyle że ja leżeć nie mogę przy 3,5 latku w domu. Nospe biore, może i troche pomaga ale po jakiejś godzinie znów mnie boli. Mam tylko nadzieje, że nie zaczne rodzić, bo jeszcze troche mi czasu zostało. Nie ma zrobionych zakupów do końca, ani torby przygotowanej. A dziś to nawet nie dałam rady tego zrobić.
Diverta, jesteśmy urodzone tego samego dnia:) Wszystkiego najlepszego!
Malutka, no ja tez mam taką nadzieje, ze to tylko łobuziak buszuje. Nie wiem jaki to ból przy skurczach więc ciężko mi to określić co czuje. Zobaczymy.
Po za tym, to Ty się pierwsza powinnaś rozpakować w Redłowie, jak dobrze pamiętam:) Więc najpierw chciałabym przeczytać Twoją relacje, a później sama eksperymentować.
Po za tym, to Ty się pierwsza powinnaś rozpakować w Redłowie, jak dobrze pamiętam:) Więc najpierw chciałabym przeczytać Twoją relacje, a później sama eksperymentować.
heh no ja chcę rodzić w Redłowie, za każdym razem jak trafiałam na IP to byłam bardzo dobrze traktowana a jak wiadomo na ip różnie bywa ... mam nadzieję, ze na dobrą opiekę na porodówce i oddziale też można liczyć ;) koleżanki które tam rodziły ogólnie są zadowolone.
najbardziej wkurzające jest to, że pół ciąży mnie stresowano, że dziecko urodzi się wcześniej a teraz cisza ... człowiek mimo wszystko nastawia się, że urodzi wcześniej. Odliczałam dni do bezpiecznego tygodnia a teraz siedzę i odliczam dni do wywołania porodu :( mam się zgłosić 10 dnia więc jeszcze 7 dni. Tak bym chciała tego uniknąć, marzę by zaczęło się wszystko samo ...
najbardziej wkurzające jest to, że pół ciąży mnie stresowano, że dziecko urodzi się wcześniej a teraz cisza ... człowiek mimo wszystko nastawia się, że urodzi wcześniej. Odliczałam dni do bezpiecznego tygodnia a teraz siedzę i odliczam dni do wywołania porodu :( mam się zgłosić 10 dnia więc jeszcze 7 dni. Tak bym chciała tego uniknąć, marzę by zaczęło się wszystko samo ...
Malutka, jeszcze 7 dni, więc na pewno maleństwo zadecyduje wychodzić we właściwym terminie. A jeżeli nawet nie, to cóż, i to też do przeżycia. Będzie dobrze, najważniejsze, że będziesz już rozpakowana, nie ważne czy z pomocą czy bez niej.
Co do Redłowa to i ja słyszałam same dobre opinie, po za tym tam mam gina, więc licze że będzie oki.
Co do Redłowa to i ja słyszałam same dobre opinie, po za tym tam mam gina, więc licze że będzie oki.
Ooo, amoruccia, wobec tego życzenia należą się i Tobie.. Trochę spóźnione, ale nic nie pisnęłaś wcześniej że masz urodziny!! No to życzę Ci przede wszystkim by brzuszek się uspokoił, przestał boleć a poród przyszedł w swoim czasie!!
Inaczej sobie wyobrażałam 30-te urodziny- szampańska zabawa do rana a nie bieganie ze ścierą, ale cóż.. Choćbym nie wiem jak balowała tego dnia nie da się ukryć że pierwsza młodość już za mną..;)
Inaczej sobie wyobrażałam 30-te urodziny- szampańska zabawa do rana a nie bieganie ze ścierą, ale cóż.. Choćbym nie wiem jak balowała tego dnia nie da się ukryć że pierwsza młodość już za mną..;)
a właśnie po wizycie u gin. Tak się rozgadał ze 40 min siedzieliśmy;D Pobrał wymaz na tego paciorkowca- mam nadzieje ze chociaż to mnie ominie;p A co do CC to wypisał mi skierowanie. dopisał jeszcze to przeklęte nadciśnienie i powiedział ze mam jechać 12ego(o ile wcześniej nie zacznę rodzić) i powiedzieć co i jak. a jak będą kazali czekać do skurczy to mam im kazać dać mi na piśmie że nic z oczami podczas porodu się nie stanie. Ale ja i tak pojadę do Wejherowa wcześniej się dowiedzieć;)) Bo a nóż nie będę musiała czekać do 12ego;D Mała waży już 2,2kg;D Zdjęć mam chyba z 6;D Ale słabe bo skubana rączkami twarz sobie zasłaniała;D Od soboty co tydz. na ktg mam jeździć do niego... Na szczęście dla pacjentek darmowe;)) a tak to 20zł ale i tak wydaje mi się to nie dużo....
Diverta, życzenia poskutkowały, brzuszek się uspokoił:) Dziękuję! Nie mów, że pierwsza młodość już za tobą. Ja tylko urodziłam się tego samego dnia co Ty, ale rocznikowo jest między nami duuuża różnica, a i tak czuję się na 20 lat. I też spodziewałam się jakiejś imprezki czy coś w tym rodzaju, a tu siedziałam z małym w domu, nawet nie bardzo mogłam z nim szaleć bo brzuch już zaczynał mnie bolec. Za rok nadrobimy:)
przede mną tez badanie na paciorkowca, kurde muszę iść specjalnie do gina i zapłacić 100 zł, żeby mi tylko pobrał próbke. No bez sensu jak dla mnie, ale co zrobić.
To tyle z moich rewelacji. Pozdrowionka:)
przede mną tez badanie na paciorkowca, kurde muszę iść specjalnie do gina i zapłacić 100 zł, żeby mi tylko pobrał próbke. No bez sensu jak dla mnie, ale co zrobić.
To tyle z moich rewelacji. Pozdrowionka:)
Witam:)
Tak a propos tego paciorkowca,bo miałam iść dzisiaj do gine ,żeby pobrała mi wymaz,ale trochę mnie boli zapłacić 100zł.za samo pobranie więc mam pytanie czy w ginekolodzy z przychodni nfz nie robią takiego wymazu?Pytam,bo nie jestem ubezpieczona i nie mam pojęcia jak to działa w przychodniach,ale ciężarne w/g prawa powinny być traktowane jako ubezpieczone więc tak myślę czy by na ten wymaz nie iść właśnie do przychodni.Jutro rano zadzwonię i się dowiem,ale może póki co któraś z was się orientuje w tym temacie??
Tak a propos tego paciorkowca,bo miałam iść dzisiaj do gine ,żeby pobrała mi wymaz,ale trochę mnie boli zapłacić 100zł.za samo pobranie więc mam pytanie czy w ginekolodzy z przychodni nfz nie robią takiego wymazu?Pytam,bo nie jestem ubezpieczona i nie mam pojęcia jak to działa w przychodniach,ale ciężarne w/g prawa powinny być traktowane jako ubezpieczone więc tak myślę czy by na ten wymaz nie iść właśnie do przychodni.Jutro rano zadzwonię i się dowiem,ale może póki co któraś z was się orientuje w tym temacie??
hej, ja w państwowym gabinecie też nie miałam robionego paciorkowca, ale mój lekarz na nfz w ogóle jest oszczędny w badaniach, w pierwszej ciąży i teraz nie dał mi na obciążenie glukozą, toksoplazmoze, różyczkę. Ja te badania miałam robione tylko dlatego, że mam wykupiony pakiet Complex do lux medu i tam też mam lekarza prowadzącego ciążę i on mi robi wszystkie badania jak leci.
hej,
ja chodzę do przychodni na nfz, wizyta od początku ciązy byla co miesiąc i skierowania na badania dostawałam zgodnie z ich tzw. kalendarzem badań. Wszystkie badania, o których piszą we wszystkich poradnikach, miałam za darmo wraz z usg (za każdym razem kilka zdjęc na pamiątkę, tylko ze w 2D czarno-białe ;) ).
Jak pisałam już wcześniej w poście, moja gin pytała mnie gdzie zamierzam rodzić. Będę rodzić w wojewódzkim dlatego w ten poniedziałek pobrała mi wymaz na paciorkowca gr. B. Wynik otrzymam na kolejnej wizycie czyli już teraz mam przychodzić co 2 tygodnie od razu do pokoju usg (wymaz pobiera się miedzy 36-37tyg ciązy).
W przychodni na nfz prosza o pokazanie aktualnego ubezpieczenia..
ja chodzę do przychodni na nfz, wizyta od początku ciązy byla co miesiąc i skierowania na badania dostawałam zgodnie z ich tzw. kalendarzem badań. Wszystkie badania, o których piszą we wszystkich poradnikach, miałam za darmo wraz z usg (za każdym razem kilka zdjęc na pamiątkę, tylko ze w 2D czarno-białe ;) ).
Jak pisałam już wcześniej w poście, moja gin pytała mnie gdzie zamierzam rodzić. Będę rodzić w wojewódzkim dlatego w ten poniedziałek pobrała mi wymaz na paciorkowca gr. B. Wynik otrzymam na kolejnej wizycie czyli już teraz mam przychodzić co 2 tygodnie od razu do pokoju usg (wymaz pobiera się miedzy 36-37tyg ciązy).
W przychodni na nfz prosza o pokazanie aktualnego ubezpieczenia..
Witaj Patka wśród nas:)
Ja też myślałam o tym aby pójść na nfz do gina na to badanie, ale jak znam życie to najbliższy termin wolny wizyty będzie za jakieś 2-3 miesiące, więc pewnie nic z tego. Porażka, 100 zł z kieszeni wypływa jak woda, i człowiek płaci kupe pieniędzy na zus a tu i tak wszystko robi prywatnie.
Ja też myślałam o tym aby pójść na nfz do gina na to badanie, ale jak znam życie to najbliższy termin wolny wizyty będzie za jakieś 2-3 miesiące, więc pewnie nic z tego. Porażka, 100 zł z kieszeni wypływa jak woda, i człowiek płaci kupe pieniędzy na zus a tu i tak wszystko robi prywatnie.
ja własnie chodze do przychodni studenckiej na nfz. Ginekolog pobiera wymaz do specjalnego pojemnika daje druczek, wtedy należy udać się na końcu korytarza w tym samym budynku, a nawet piętrze do laboratorium i zaniesc im probke. Wynik przekazują już sami do danego ginekologa (wg pieczątki na druczku), wtedy na następnej wizycie otrzymuje sie wyniki - wszystko jest bezpłatne.
Witamy nowe ciężarówki;)) Zawsze można dołączyć;))
Natalia co do tego NFZ to dla mnie to jest też kompletna bzdura... Płaci się kupę kasy a i tak jak co do czego przyjdzie to musisz płacić;/
Wczoraj np. jak czekałam do gina to słyszałam jak pielęgniarka obdzwaniała ludzi i przenosiła wizyty do endokrynologa z 26września na Marzec 2013!! A żeby było śmieszniej to jeden telefon brzmiał inaczej... "Dzień dobry pani zapisywała się na prywatną wizytę 26ego do endokrynologa? Ja dzwonię żeby przełożyć GODZINĘ wizyty na 11..." No i powiedzcie mi gdzie tu sprawiedliwość;/ Na nfz czekasz kolejne pół roku bo pewnie swoje już na ta wizytę ludzie wyczekali a jak prywatnie to Ci tylko godzinę przełożą;/;/
No to se ponarzekałam;D
Natalia co do tego NFZ to dla mnie to jest też kompletna bzdura... Płaci się kupę kasy a i tak jak co do czego przyjdzie to musisz płacić;/
Wczoraj np. jak czekałam do gina to słyszałam jak pielęgniarka obdzwaniała ludzi i przenosiła wizyty do endokrynologa z 26września na Marzec 2013!! A żeby było śmieszniej to jeden telefon brzmiał inaczej... "Dzień dobry pani zapisywała się na prywatną wizytę 26ego do endokrynologa? Ja dzwonię żeby przełożyć GODZINĘ wizyty na 11..." No i powiedzcie mi gdzie tu sprawiedliwość;/ Na nfz czekasz kolejne pół roku bo pewnie swoje już na ta wizytę ludzie wyczekali a jak prywatnie to Ci tylko godzinę przełożą;/;/
No to se ponarzekałam;D
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
16.10 megiii Zaspa/Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
21.10 Patka19841
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
16.10 megiii Zaspa/Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
21.10 Patka19841
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
16.10 megiii Zaspa/Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
21.10 Patka19841
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
13.11 amoruccia - synek Angelo/ Redłowo cc
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Pozwoliłam sobie troszke poprawić liste, bo mój termin już dawno się zmienił a ja tego nie poprawiłam.
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
16.10 megiii Zaspa/Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
21.10 Patka19841
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
29.10/30.10 kate32-Zuzia/Zaspa lub Swissmed
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
13.11 amoruccia - synek Angelo/ Redłowo cc
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Pozwoliłam sobie troszke poprawić liste, bo mój termin już dawno się zmienił a ja tego nie poprawiłam.
czytacie Wysokie Obcasy?
bardzo ciekawy artykuł:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,12429251,Wozkowe___najgorszy_gatunek_matki.html
bardzo ciekawy artykuł:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,12429251,Wozkowe___najgorszy_gatunek_matki.html
Hej dziewczyny wielkie dzięki za odpowiedzi:))
Witam nowe mamusie:)
Amoruccia a skąd takie anielskie imię dla synka??:)))
Dziś miałam mega długie skurcze,ale gdy mnie "biorą" uczę się chociaż prawidłowego oddychania.Jak na razie faktycznie pomaga,ale pewnie przy tych przedporodowych będę potrafiła skupić się jedynie na jęczeniu :\
Idę spać,spokojnej nocki wszystkim życzę:)
Witam nowe mamusie:)
Amoruccia a skąd takie anielskie imię dla synka??:)))
Dziś miałam mega długie skurcze,ale gdy mnie "biorą" uczę się chociaż prawidłowego oddychania.Jak na razie faktycznie pomaga,ale pewnie przy tych przedporodowych będę potrafiła skupić się jedynie na jęczeniu :\
Idę spać,spokojnej nocki wszystkim życzę:)
no niestety zgadzam się co do NFZ, że płacimy niewiadomo ile co miesiąc, a ja np nie mam z tego nic!! bo całą ciążę prowadzę prywatnie, badanie też prywatnie - i gdzie tu sprawiedliwość ;/ ? jedynie sam poród będzie na NFZ... przynajmniej tyle...
Aneciątko w tej przychodni mają jakiś wieczny problem z tym endokrynologiem bo ja już kilka razy byłam świadkiem AWANTUR dlaczego ZNOWU przenoszą termin :/ więc nie wiem o co tam chodzi...
Aneciątko w tej przychodni mają jakiś wieczny problem z tym endokrynologiem bo ja już kilka razy byłam świadkiem AWANTUR dlaczego ZNOWU przenoszą termin :/ więc nie wiem o co tam chodzi...
Witam nowe mamusie:)
Widzę że nie tylko u mnie jakieś pierwsze skurcze się pojawiają, coraz gorzej śpie w nocy masakra, i powoli boję się już jeździć samochodem.
A co do NFZ to jest porażka. Ale cóż taki nasz los, w czwartek idę do lekarza zobaczyć jak tam postępy no i pobrać na ostatnią chwilę ten wymaz na paciorkowca. Strasznie mi źle z tym że to przeoczyłam. Dzisiaj rano laboratorium i czekam na wyniki się okaże. Już wszyscy mi mówią że brzuszek jest niżej więc może już nie długo:)
Ciesze się z braku dolegliwości ciążowych przez całą ciąże bo teraz jednak jest gorzej z dnia na dzień. Straszne to jest.
Widzę że nie tylko u mnie jakieś pierwsze skurcze się pojawiają, coraz gorzej śpie w nocy masakra, i powoli boję się już jeździć samochodem.
A co do NFZ to jest porażka. Ale cóż taki nasz los, w czwartek idę do lekarza zobaczyć jak tam postępy no i pobrać na ostatnią chwilę ten wymaz na paciorkowca. Strasznie mi źle z tym że to przeoczyłam. Dzisiaj rano laboratorium i czekam na wyniki się okaże. Już wszyscy mi mówią że brzuszek jest niżej więc może już nie długo:)
Ciesze się z braku dolegliwości ciążowych przez całą ciąże bo teraz jednak jest gorzej z dnia na dzień. Straszne to jest.
Witam się ze starymi i nowymi mamami:):)
Jabuszko ja staram się nie jeżdzic już autem bo jak usiądę tak żeby mi się dobrze jechałło to Młody się buntuje i tak kopie że mi się wydaje że on sie dusi jak siędzę takak wyprostowana. Ja się zdziwiłam że za pobranie wymazu na paciorkowca trzeba płacić mimo tego że chodzę do gin na NFZ. Byłam tydzień temu i kazal mi przygotować 50zł..szok. wszystkie badania miałam za darmo a teraz trzeba płacić...nie rozumiem.
Dzisiaj mam większą mobilizację niż wczoraj...żaliłam się dziewczyną na fb że taki mnie leń i niemoc ogarnęła że wczoraj nic nie zrobiłam, a dzisisaj wracam do żywych mimo fatalnego bólu podwozia. Powiedzcie "dalej posunięte ciężarówki" czy ten ból mija jak się to rozciągnie czy już do samego porodu będę miała takie zbite krocze. To jeszcze spokojnie ponad miesiac do porodu wiec wolołabym żeby mi się rozciągało stopniowo a nie tak jak teraz że jak wstaję z łóżka kanapy czy fotela to się boję czy nogi mi się nie rozjadą:(
Jabuszko ja staram się nie jeżdzic już autem bo jak usiądę tak żeby mi się dobrze jechałło to Młody się buntuje i tak kopie że mi się wydaje że on sie dusi jak siędzę takak wyprostowana. Ja się zdziwiłam że za pobranie wymazu na paciorkowca trzeba płacić mimo tego że chodzę do gin na NFZ. Byłam tydzień temu i kazal mi przygotować 50zł..szok. wszystkie badania miałam za darmo a teraz trzeba płacić...nie rozumiem.
Dzisiaj mam większą mobilizację niż wczoraj...żaliłam się dziewczyną na fb że taki mnie leń i niemoc ogarnęła że wczoraj nic nie zrobiłam, a dzisisaj wracam do żywych mimo fatalnego bólu podwozia. Powiedzcie "dalej posunięte ciężarówki" czy ten ból mija jak się to rozciągnie czy już do samego porodu będę miała takie zbite krocze. To jeszcze spokojnie ponad miesiac do porodu wiec wolołabym żeby mi się rozciągało stopniowo a nie tak jak teraz że jak wstaję z łóżka kanapy czy fotela to się boję czy nogi mi się nie rozjadą:(
Adaś 31/10/2012 :)


alias
Mnie na szczęście się dobrze jeździło do końca poprzedniego tygodnia teraz już jest strasznie. Boli brzuch maleństwo kopie a do tego podwozie boli niemiłosiernie. Naszczęscie mnei zaczęło dopiero teraz boleć właśnie tak od końca zeszłego tygodnia więc ciężko mi powiedzieć jak długo boli. Brzuszek się obniżył i pewnie dopiero teraz u mnie się wszystko poszerza i będzie gorzej z dnia na dzień.
Bo to jakoś tak dziwnie z tym NFZ jest jeden lekarz daje skierowania inny nie, u jednego usg bezpłatne i innego płaci się osobno. Jedne badania refundowane drugie nie. Bądź mądry i połap się w tym. Mi mój gin tłumaczył że to zależy kto ma jaką umowę z NFZ podpisaną. Mój lekarz na NFZ na urlopie więc niemam i tak innego wyjścia jak iść prywatnie. A i tak bym poszła bo miesiąc przerwy na końcówce to za dużo zbytnio się martwię co tam się dzieje. Czy maleństwo już się szykuje czy jeszcze nie. A mój lekarz wraca na dzień przed moim terminem porodu. Więc nie będę czekać z wizytą aż wróci.
Ja wczoraj też należałam do nieżywych cały dzień przespałam. dopiero wieczorem pojechaliśmy z mężem na zakupy i mu powiedziałam że chyba moje ostatnie zakupy bo wymiękam po godzinie chodzenia i źle mi w tych hipermarketach teraz...
Mnie na szczęście się dobrze jeździło do końca poprzedniego tygodnia teraz już jest strasznie. Boli brzuch maleństwo kopie a do tego podwozie boli niemiłosiernie. Naszczęscie mnei zaczęło dopiero teraz boleć właśnie tak od końca zeszłego tygodnia więc ciężko mi powiedzieć jak długo boli. Brzuszek się obniżył i pewnie dopiero teraz u mnie się wszystko poszerza i będzie gorzej z dnia na dzień.
Bo to jakoś tak dziwnie z tym NFZ jest jeden lekarz daje skierowania inny nie, u jednego usg bezpłatne i innego płaci się osobno. Jedne badania refundowane drugie nie. Bądź mądry i połap się w tym. Mi mój gin tłumaczył że to zależy kto ma jaką umowę z NFZ podpisaną. Mój lekarz na NFZ na urlopie więc niemam i tak innego wyjścia jak iść prywatnie. A i tak bym poszła bo miesiąc przerwy na końcówce to za dużo zbytnio się martwię co tam się dzieje. Czy maleństwo już się szykuje czy jeszcze nie. A mój lekarz wraca na dzień przed moim terminem porodu. Więc nie będę czekać z wizytą aż wróci.
Ja wczoraj też należałam do nieżywych cały dzień przespałam. dopiero wieczorem pojechaliśmy z mężem na zakupy i mu powiedziałam że chyba moje ostatnie zakupy bo wymiękam po godzinie chodzenia i źle mi w tych hipermarketach teraz...
hejka!Jak przez całą ciąże chodziłam do lekarza na nfz ale za niektóre badania musiałam zapłacić plus za usg 3D.nie wiem czy jest sens chodzić prywatnie tylko po to żeby lekarz zrobił usg na kazdej wizycie,chyba że są inne powody.Ja na poczatku miałam wątpliwości czy moja gin.odpowiednio się mną zajmuje,wydawało mi się że zabardzo bagatelizuje niektóre sprawy ale chyba byłam przewrażliwiaona, bo teraz już tak nie czuję.Natomiast na poród zdecydowałm się prywatny, bo uważam, że to jedna z najważniejszych chwil mojego życia i chcę ja dobrze wspominac a nie miec traumę do konca zycia ale kazdy robi jak uważa.zmieniam termin porodu:
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
Dwupaki;D
1.10 -malutka22 - synek Fabianek / Redłowo
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Ja nie ufam ginekologom na NFZ niestety... Przejechałam się kiedyś strasznie...Przyszłam do niej wieku 16 lat i powiedziałam ze ma bardzo nieregularne miesiączki(potrafiłam np. 2-3 mies w ogóle nie mieć;/) to przepisała mi tabletki antykoncepcyjne (które byłymi potrzebne jak świni siodło;/) i to z taką dawką hormonów że mojej przyjaciółki mama po 3dzieci brała takie same a gin jak jej je przepisywała to się zapytała czy na pewno nie chce już mieć więcej dzieci bo to bardzo silne hormony!! Od tamtej pory chodzę go gin. prywatnie bo na prawdę nie ufam tym w przychodniach po prostu..
A w ogóle najlepszy gin. z jakim się spotkałam to Flotman z Wejherowa;)) Strasznie facet w porządku mimo ze przyjmuje prywatnie przyjeżdżał wcześniej i przyjmował mnie bez kolejki i bez opłat żeby patrzeć na moje nierosnące jajka...;p Jedyny minus to ten ze aż za dużo czasami mówi - pewne inf. mógłby zachować dla siebie:) Ogólnie to żałuje że nie wróciłam do niego jak zaszłam w ciążę no ale już trudno;))
Ja też jakoś dziś mam więcej mocy ;D Jutro przyjeżdżają do mnie znajomi więc spadam piec jakieś ciacho;))
A co do jazdy samochodem w ciąży to moja koleżanka jak jej wody odeszły to wsiadła i pojechała do szpitala;D Z tym że miała blisko i to miało miejsce w Kościerzynie a nie w trójmieście:P No ale i tak ja podziwiam;p
A w ogóle najlepszy gin. z jakim się spotkałam to Flotman z Wejherowa;)) Strasznie facet w porządku mimo ze przyjmuje prywatnie przyjeżdżał wcześniej i przyjmował mnie bez kolejki i bez opłat żeby patrzeć na moje nierosnące jajka...;p Jedyny minus to ten ze aż za dużo czasami mówi - pewne inf. mógłby zachować dla siebie:) Ogólnie to żałuje że nie wróciłam do niego jak zaszłam w ciążę no ale już trudno;))
Ja też jakoś dziś mam więcej mocy ;D Jutro przyjeżdżają do mnie znajomi więc spadam piec jakieś ciacho;))
A co do jazdy samochodem w ciąży to moja koleżanka jak jej wody odeszły to wsiadła i pojechała do szpitala;D Z tym że miała blisko i to miało miejsce w Kościerzynie a nie w trójmieście:P No ale i tak ja podziwiam;p
czesc dziewczyny
mnie tez dół boli ale na sczzescie tylko wieczorami, samochodem jezdze i to duzo bo musze młodego do przedszkola wozic i odbierac i jeszcze remontu cd. masakra
chciałabym juz w końcu sobie spokojnie siedziec i odpoczywac ale jak widac nie idzie. Ja tez nie korzystam z NFZ ,mam wykupiony pakiet w medicoverze i na szczescie tam mam wszystko, o nic sie nie martwie,teraz mam wizyte 03/10 i wtedy tez pobierany wymaz na tego paciorkowca. Jestem oczywiscie zakatarzona ale to przez ta pogode:(raz ciepło raz zimno za to dzis naprawde szkoda w domu siedziecL:)
pzdr
mnie tez dół boli ale na sczzescie tylko wieczorami, samochodem jezdze i to duzo bo musze młodego do przedszkola wozic i odbierac i jeszcze remontu cd. masakra
chciałabym juz w końcu sobie spokojnie siedziec i odpoczywac ale jak widac nie idzie. Ja tez nie korzystam z NFZ ,mam wykupiony pakiet w medicoverze i na szczescie tam mam wszystko, o nic sie nie martwie,teraz mam wizyte 03/10 i wtedy tez pobierany wymaz na tego paciorkowca. Jestem oczywiscie zakatarzona ale to przez ta pogode:(raz ciepło raz zimno za to dzis naprawde szkoda w domu siedziecL:)
pzdr
Anetoko jeszczenie skasował:) Powiedział że mam się przygotować na jakiś tam wydatek...ze moge sama zawieść ale nie powiedział że to aż tyle taniej wychodzi. Dzięki za info:) Teraz przynajmniej wiem co zrobić...wezmę ten wymaz i sama zawiozę:)
Jak tam Malutka? Rodzimy czy dalej się kulamy?;0
Jak tam Malutka? Rodzimy czy dalej się kulamy?;0
Adaś 31/10/2012 :)


częśc dziewczęta :)
ja dziś cały dzień na nogach i teraz umieram, jutro planuje robic nic ewentualnie małe sprzątanie, miałam w przyszłą środę miec juz Lenkę outside ale lekarz przesunął mi termin o dwa dni :( później byłam u mojego ginekologa zobaczyła że rozwarcie na jeden palec, ale mam nadzieje że to nic nie znaczy, skurczy jakichkolwiek brak, podczas badania dotkneła brzucha i powiedziała że jak jest twardy to są właśnie skurcze a ja mam praktycznie cały czas twardy brzuch szczególnie jak dużo chodzę także nie wiem o co chodzi, a najbardziej co mnie wkurzyło to to że po badaniu powiedział że mogę plamic i mam się nie przejmowac tym ,dopiero jak plamienie będzie typowo okresowe to wtedy jechac do szpitala - po co ja w ogóle szłam do niej!? teraz co chwilę biegam do łazienki.
ja dziś cały dzień na nogach i teraz umieram, jutro planuje robic nic ewentualnie małe sprzątanie, miałam w przyszłą środę miec juz Lenkę outside ale lekarz przesunął mi termin o dwa dni :( później byłam u mojego ginekologa zobaczyła że rozwarcie na jeden palec, ale mam nadzieje że to nic nie znaczy, skurczy jakichkolwiek brak, podczas badania dotkneła brzucha i powiedziała że jak jest twardy to są właśnie skurcze a ja mam praktycznie cały czas twardy brzuch szczególnie jak dużo chodzę także nie wiem o co chodzi, a najbardziej co mnie wkurzyło to to że po badaniu powiedział że mogę plamic i mam się nie przejmowac tym ,dopiero jak plamienie będzie typowo okresowe to wtedy jechac do szpitala - po co ja w ogóle szłam do niej!? teraz co chwilę biegam do łazienki.
Hej. Ja tez dzis wykonczona.. Maz mial wolne wiec robilismy ostatnie zakupy..a potem u gin.bylismy. I nie wiem co myslec-straszyla nas troche ze dziecko za male :-( jestem na poczat.34tyg.a dziecko wazy 1900.. No nie za duzo,ale chyba ma jeszcze czas i urosnie co? Mam tez cukier w moczu i musze badanie powtozyc.. :/
Cześć dziewczęta:)
u nas też jakoś tak ciężko i tez mnie wszystko tam na dole boli, nawet porządnie nie mogę nogi podnieść.
Dziś byłam na tym wymazie, no i oczywiście 80 zł wizyta, i 65 badanie. Masakra. Do tego byłam u nie mojego gina tylko takiej babki której w ogóle nie znam. I powiem tak, jeszcze nikt mnie nie badał w taki bolesny sposób. Porażka. Nie wiem jak można do takiego ginekologa chodzić. Jednak co facet to facet:)
Ekomi, to imię właśnie wydaje mi się aż za ...anielskie jak na polske. i jeszcze myślimy nad Alessio. A włoskie stąd, że mój mąż jest włochem i pewnie i tak tam jednak wylądujemy na stałe. Bo w polsce ... jakby to określić, jakoś nam nie odpowiada.
u nas też jakoś tak ciężko i tez mnie wszystko tam na dole boli, nawet porządnie nie mogę nogi podnieść.
Dziś byłam na tym wymazie, no i oczywiście 80 zł wizyta, i 65 badanie. Masakra. Do tego byłam u nie mojego gina tylko takiej babki której w ogóle nie znam. I powiem tak, jeszcze nikt mnie nie badał w taki bolesny sposób. Porażka. Nie wiem jak można do takiego ginekologa chodzić. Jednak co facet to facet:)
Ekomi, to imię właśnie wydaje mi się aż za ...anielskie jak na polske. i jeszcze myślimy nad Alessio. A włoskie stąd, że mój mąż jest włochem i pewnie i tak tam jednak wylądujemy na stałe. Bo w polsce ... jakby to określić, jakoś nam nie odpowiada.
Hejka:)
Dzwoniłam i byłam dzisiaj w przychodni,ale ginekolog jest dopiero jutro i oczywiście nikt nic nie był mi w stanie powiedzieć.Także jutro idę wcześnie rano,ale i tak nie wiem czy zrobi mi wymaz :\. No cóż zobaczymy jutro.
Narzekamy prawie wszystkie na dolegliwości,a to jakby nie patrzył tylko dni odliczać nam zostało :)) NARESZCIE!!!!!!!! :)
Amoruccia, ja mieszkałam we Włoszech 13 lat i raczej tam mi nie odpowiadało,ale jak sobie pomieszkałam 2 lata w Polsce to już sama nie wiem gdzie gorzej.No jeśli chodzi o służbę zdrowia to faktycznie ta polska to kompletne dno.Jedno wielkie zamieszanie i samowolka pomimo praw pacjenta.Przechodząc tam ciążę jakoś niczym się nie przejmowałam,miałam wszystkie badania o czasie bez problemów,w przychodni zawsze bez kolejki,co prawda wizyty robiłam też prywatnie,ale to ze względu na terminy,a przez myśl mi nigdy nie przeszło,że lekarz czy położne przy porodzie mogą mnie źle traktować.No a tu........niestety.
Zjadłam kawał ciacha śliwkowego i malutka daje mi popalić teraz :)
Dzwoniłam i byłam dzisiaj w przychodni,ale ginekolog jest dopiero jutro i oczywiście nikt nic nie był mi w stanie powiedzieć.Także jutro idę wcześnie rano,ale i tak nie wiem czy zrobi mi wymaz :\. No cóż zobaczymy jutro.
Narzekamy prawie wszystkie na dolegliwości,a to jakby nie patrzył tylko dni odliczać nam zostało :)) NARESZCIE!!!!!!!! :)
Amoruccia, ja mieszkałam we Włoszech 13 lat i raczej tam mi nie odpowiadało,ale jak sobie pomieszkałam 2 lata w Polsce to już sama nie wiem gdzie gorzej.No jeśli chodzi o służbę zdrowia to faktycznie ta polska to kompletne dno.Jedno wielkie zamieszanie i samowolka pomimo praw pacjenta.Przechodząc tam ciążę jakoś niczym się nie przejmowałam,miałam wszystkie badania o czasie bez problemów,w przychodni zawsze bez kolejki,co prawda wizyty robiłam też prywatnie,ale to ze względu na terminy,a przez myśl mi nigdy nie przeszło,że lekarz czy położne przy porodzie mogą mnie źle traktować.No a tu........niestety.
Zjadłam kawał ciacha śliwkowego i malutka daje mi popalić teraz :)
Witam czwartkowo,
nie ma co się za bardzo sugerowac tą siatką centylową bo waga dziecka to też w dużej mierze sprawa genetyczna, moja mała ma 2800 i rodzi się za tydzień więc może do 3000 dojdzie chociaż mam nadzieje że nie, ja miałam 2800 i nikt nie mówił że to za mało czy dużo, plus jest zdecydowanie taki że nie dźwigam ciężaru, słodki bo słodki ale jednak w kości pewnie daje ;)
dziś zgodnie z obietnica robię nic, trochę pogoda mnie osłabia wiec może kawa mi pomoże.
jaką przychodnię polecacie w Gdyni, najlepiej w centrum?j
ja nigdzie nie jestem zapisana a małą muszę gdzieś zgłosic.
miłego dnia
nie ma co się za bardzo sugerowac tą siatką centylową bo waga dziecka to też w dużej mierze sprawa genetyczna, moja mała ma 2800 i rodzi się za tydzień więc może do 3000 dojdzie chociaż mam nadzieje że nie, ja miałam 2800 i nikt nie mówił że to za mało czy dużo, plus jest zdecydowanie taki że nie dźwigam ciężaru, słodki bo słodki ale jednak w kości pewnie daje ;)
dziś zgodnie z obietnica robię nic, trochę pogoda mnie osłabia wiec może kawa mi pomoże.
jaką przychodnię polecacie w Gdyni, najlepiej w centrum?j
ja nigdzie nie jestem zapisana a małą muszę gdzieś zgłosic.
miłego dnia
moja Mała w 33tc miała 2050g i lekarz nic nie mówił że źle :P ja tam się cieszę że na klopsa nie rośnie :D bo i tak strasznie mi już ciężko się poruszać... mi w tym tygodniu zaczął dopiero brzuch twardnieć jak chodzę i to tak strasznie, że czuję się jakbym sobie kamień do brzucha przywiązała :( i boli mnie wtedy w dziwnych miejscach, nie tylko na dole, ale i u góry ;(
a co do wymazu to ja będę miała pobierany we wtorek, ale lekarz ani nie mówił ile będzie kosztować, ani czy sama mam zawieść... także nawet nie wiem czego się spodziewać :/
a co do wymazu to ja będę miała pobierany we wtorek, ale lekarz ani nie mówił ile będzie kosztować, ani czy sama mam zawieść... także nawet nie wiem czego się spodziewać :/
Hejka,
taka ciekawostka, moja ginekolog twierdzi, ze dzidzius bedzie podobnie ważył co my jak się urodziłyśmy :). I jeszcze jest reguła, ze drugie i kolejne dziecko ma zazwyczaj nieco wieksza wage niż pierwsze.
Ja miałam 3500kg.. Moja córcia w poniedziałek miala podobno (bo to tez nie jest przeciez dokladna waga a tylko szacunkowa) 2620g - w 36 tyg.
taka ciekawostka, moja ginekolog twierdzi, ze dzidzius bedzie podobnie ważył co my jak się urodziłyśmy :). I jeszcze jest reguła, ze drugie i kolejne dziecko ma zazwyczaj nieco wieksza wage niż pierwsze.
Ja miałam 3500kg.. Moja córcia w poniedziałek miala podobno (bo to tez nie jest przeciez dokladna waga a tylko szacunkowa) 2620g - w 36 tyg.
Hej:)
Witam po dłuższej przerwie, przez te 3 dni ogarnęłam się z praniem i prasowaniem reszty rzeczy dla małej.
Wczoraj miałam konsultację u swojej ginki , pobrała mi już wymaz i teraz czekam na wyniki , ja nic za to badanie nie płacę bo mam go w ramach pakietu w luxmedzie, dostałam skierowanie na ostanie badania moczu i krwi i takie inne które zapewne będą potrzebne do szpitala, u mnie jak na razie wszystko zamknięte na 4 spusty:) , dostałam zwolnienie do 23.10 ginka mówi że ona maksymalnie może do 7 dni po planowanym terminie wypisać...ciekawe kiedy Jula postanowi wyjść na świat.
Dzisiaj natomiast miałam usg i u małej wszystko gra na dzień dzisiejszy nasza królewna waży 3 kg.
Ok ja biorę się za pieczenie muffinek i ciasteczek francuskich z jabłkami , mąż mnie poprosił abym mu coś na jutro upichciła do pracy bo jutro jest jego ostatni dzień a od poniedziałku zaczyna nową pracę.
Witam po dłuższej przerwie, przez te 3 dni ogarnęłam się z praniem i prasowaniem reszty rzeczy dla małej.
Wczoraj miałam konsultację u swojej ginki , pobrała mi już wymaz i teraz czekam na wyniki , ja nic za to badanie nie płacę bo mam go w ramach pakietu w luxmedzie, dostałam skierowanie na ostanie badania moczu i krwi i takie inne które zapewne będą potrzebne do szpitala, u mnie jak na razie wszystko zamknięte na 4 spusty:) , dostałam zwolnienie do 23.10 ginka mówi że ona maksymalnie może do 7 dni po planowanym terminie wypisać...ciekawe kiedy Jula postanowi wyjść na świat.
Dzisiaj natomiast miałam usg i u małej wszystko gra na dzień dzisiejszy nasza królewna waży 3 kg.
Ok ja biorę się za pieczenie muffinek i ciasteczek francuskich z jabłkami , mąż mnie poprosił abym mu coś na jutro upichciła do pracy bo jutro jest jego ostatni dzień a od poniedziałku zaczyna nową pracę.
witajcie w ten pochmurny dzień.
ta pgoda mnie dobija, wczoraj super dziś do bani. Nie wiadomo czego się można spodziewać, do tego przy takiej pogodzie nic mi sie nie chce i jestem jeszcze bardziej ospała niż zwykle. Do tego brzuchem zahaczam wszędzie gdzie się da, co bardzo mnie denerwuje.
Ekomi, ja mieszkałam 11 lat we włoszech i jednak tam mi było lepiej. od 10 mieszkamy w polsce i wciąż bardziej narzekamy. dlatego myślę, że wcześniej czy później wrócimy do słonecznej italii:)
ta pgoda mnie dobija, wczoraj super dziś do bani. Nie wiadomo czego się można spodziewać, do tego przy takiej pogodzie nic mi sie nie chce i jestem jeszcze bardziej ospała niż zwykle. Do tego brzuchem zahaczam wszędzie gdzie się da, co bardzo mnie denerwuje.
Ekomi, ja mieszkałam 11 lat we włoszech i jednak tam mi było lepiej. od 10 mieszkamy w polsce i wciąż bardziej narzekamy. dlatego myślę, że wcześniej czy później wrócimy do słonecznej italii:)
Malutka urodziła;)) Nie znam szczegółów bo podkradłam tą wiadomość z wrześniowego wątku;))
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Divertra teraz czas na Ciebie;D:))
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Divertra teraz czas na Ciebie;D:))
Oj faktycznie październik tuż tuż. Powoli na nas czas będzie. Ja dzisiaj u lekarza zaległy wymaz pobrany wyniki w poniedziałek:) A na tak poza tym rozwarcie tylko na jeden paluszek na przedzie. Więc spokojnie powinnam się do terminu jeszcze pobujać:) Maleństwo będzie długie ale nie grube więc poród powinien w miarę dobrze przebiec.
Dla zainteresowanych pełnie księżyca mamy 30 września i potem dopiero 29 października.
Dla zainteresowanych pełnie księżyca mamy 30 września i potem dopiero 29 października.
Witam:)
Jestem mega zmęczona dzisiaj,najpierw pojechałam do jednej przychodni,ale okazało się,że jestem trzynasta i lekarz się spóźni,a w dodatku nie wiedziałam czy zrobi mi ten wymaz czy nie i nikt nie był mi w stanie nic powiedzieć.Więc się niemało wkurzyłam i pojechaliśmy z teściem do przyszpitalnej przychodni.Ta, się okazało,że mam nr 11,ale te z porannego usg miały pierwszeństwo wiec tam tez się naczekałam 2 i pół godziny!!!!!! No,ale na szczęście wymaz zrobiony,za tydzień jestem umówiona na usg i będę wiedziała co z tym paciorkowcem.Rozwarcie mam na 1,5 cm.czyli jeszcze spokojnie:).......mam nadzieję.Za wymaz nic nie płaciłam,ale kobitka nie była zbyt delikatna :\
A co do wagi dzieci to ta ginekolog też się mnie pytała ile ważyło moje pierwsze dziecko,zdziwiona byłam po co jej ta informacja.
Idę na obiad,bo nie miałam nawet siły nic zjeść jak wróciłam.
Jestem mega zmęczona dzisiaj,najpierw pojechałam do jednej przychodni,ale okazało się,że jestem trzynasta i lekarz się spóźni,a w dodatku nie wiedziałam czy zrobi mi ten wymaz czy nie i nikt nie był mi w stanie nic powiedzieć.Więc się niemało wkurzyłam i pojechaliśmy z teściem do przyszpitalnej przychodni.Ta, się okazało,że mam nr 11,ale te z porannego usg miały pierwszeństwo wiec tam tez się naczekałam 2 i pół godziny!!!!!! No,ale na szczęście wymaz zrobiony,za tydzień jestem umówiona na usg i będę wiedziała co z tym paciorkowcem.Rozwarcie mam na 1,5 cm.czyli jeszcze spokojnie:).......mam nadzieję.Za wymaz nic nie płaciłam,ale kobitka nie była zbyt delikatna :\
A co do wagi dzieci to ta ginekolog też się mnie pytała ile ważyło moje pierwsze dziecko,zdziwiona byłam po co jej ta informacja.
Idę na obiad,bo nie miałam nawet siły nic zjeść jak wróciłam.
Bo ponąć ja tam średnio wierzę w taki przesądy w pełni rodzi się więcej dzieci. Jakiś stare kaszubskie opowiastki. Ale ja wiem że gdy jest pełnia to ja mam zagwarantowana nieprzespana noc. Zawsze te noce kiedy była pełnia były dla mnie bardzo uciążliwe. I lekarz tez mi dzisiaj mówił by zwrócić uwagę kiedy jest pełnia. Dlatego sprawdziłam i Wam napisałam. Nie wiem ile w tym prawdy ile nie.
Iskierko kopiuję twój post :)
czas opisać przebieg porodu :)
Zaczęło się wszystko 18/19.09 wieczorem, okropnym bólem głowy, nie mogłam usnąć. Ok. 00:30 poszłam do toalety bo poczułam okropne parcie na pęcherz. I tylko usłyszałam plusk. Spojrzałam do Wuceta a tak mega czop. No, ale bez paniki... poszłam się położyć... ale coś mi nie grało bo cały czas mokro mi było... więc ten plusk to były wody z czopem :) poszłam do męża powiedziałam, że to już... powiedział, że mam sobie jaj nie robić :D no ale jak zobaczył, że faktycznie leci mi po nogach to uwierzył :) powoli poszłam się szykować do wyjazdu do szpitala, poszłam się wykapać, ogolić... dopakowałam torbę i pojechaliśmy... na Zaspie zadziwiający spokój. Położna spała, obudziliśmy ją :) Byliśmy ok.1:30. Zbadała mnie - faktycznie badania nie są przyjemne;/ Skurczy brak... po ok. 40 minutach poczułam pierwszy skurcz. Mąż się przebrał w kubraczek niebieski i pomaszerowaliśmy na trakt porodowy. położyli mnie pod KTG i okropnie mi sie nudziło... do momentu kiedy skurcze nie zaczeły sie nasilać... były co minute przez chwile pozniej 10 minut przerwy... do godz. 4 rozwarcie na półtora palca. ok. 5 dostałam uwaga nie głupiego Jasia tylko oksytocynę, po której byłam jak na haju :) Ponoć bardzo mało kobiet tak na nią reaguje... budziłam sie tylko podczas skurczy a tak to jęczałam a powieki miałam ciężkie jak cholera.Mąż dzielnie trzymał mnie za rękę, okłady robił, dawał pić, chodził ze mną do wc, na piłce nie skakałam, bo nie byłam w stanie, pod prysznicem byłam, ale ulgi mi nie przynosił. Po oksytocynie ruszyło sie bardzo szybko, ale i szybko zatrzymało. Malutka była bardzo wysoko w kanale. okrutnie jęczałam, i śmiałam sie z laski obok która chrapała jak niedźwiedź :D dostalam jakies inne lekarstwo pozniej, jakis czopek mi zasadzili i dali gaz rozweselajacy...który nic nie pomagal ale mogłam gryźć ustnik przynajmniej. I zaczeły sie w końcu parte. Ciężko było bo mała się chowała z powrotem, Doktorka leżała mi na brzuchu a ja parłam i parłam i parłam aż wyparłam :D I kazali mi otworzyć oczy a ja miałam tak cięzkie powieki, że zaczęłam w majaczeniu mówić "zaraz zaraz"... i jak otworzyłam to zobaczyłam JĄ moją Małą kruszynkę i Męża szlochającego. Mąż przecinał pępowinę a ja jemu zdjęcie robiłam... nie pamiętam nawet jak ja to zrobiłam i kiedy. Nelka miała pępowinkę zakręconą raz, ale nie miała niedotlenienia itp.Położyli mi ją na piersi, to było niezapomniane uczucie, cudowne nie do opisania. Łożysko wyszło ze mnie w 4 minutki, i potem zszywanie... i tutaj dopiero mogę napisać w pełni świadomie jak to kur... bolało. Bólu z porodu nie pamiętam, ale to szycie... Przewieźli nas na salę adaptacyjną i ponad 2 h z mężem byliśmy. Nie czułam się jakbym co dopiero dziecko urodziła, cudowne są te pierwsze chwile... Jak już leżalam na sali, to zaczynałam odczuwać krocze... i tak z godziny na godzinę było coraz gorzej... myślałam na początku, że to tak ma być. Ale jak laska z sali zaczęła śmigać a ja cierpiałam katusze to stwierdziłyśmy że coś jest nie tak. No i było jak wiecie... ale wszystko dobrze się już układa :D i oby tak zostało.
Dzisiaj pierwszy raz od porodu siedziałam na fotelu :D Jakie to jest super uczucie móc siedzieć!!Takie przyziemne, a takie zarąbiste uczucie :)))
Chyba bardzo chaotycznie napisałam o porodzie, ale kurde ja jego naprawde nie pamiętam prawie :)))
czas opisać przebieg porodu :)
Zaczęło się wszystko 18/19.09 wieczorem, okropnym bólem głowy, nie mogłam usnąć. Ok. 00:30 poszłam do toalety bo poczułam okropne parcie na pęcherz. I tylko usłyszałam plusk. Spojrzałam do Wuceta a tak mega czop. No, ale bez paniki... poszłam się położyć... ale coś mi nie grało bo cały czas mokro mi było... więc ten plusk to były wody z czopem :) poszłam do męża powiedziałam, że to już... powiedział, że mam sobie jaj nie robić :D no ale jak zobaczył, że faktycznie leci mi po nogach to uwierzył :) powoli poszłam się szykować do wyjazdu do szpitala, poszłam się wykapać, ogolić... dopakowałam torbę i pojechaliśmy... na Zaspie zadziwiający spokój. Położna spała, obudziliśmy ją :) Byliśmy ok.1:30. Zbadała mnie - faktycznie badania nie są przyjemne;/ Skurczy brak... po ok. 40 minutach poczułam pierwszy skurcz. Mąż się przebrał w kubraczek niebieski i pomaszerowaliśmy na trakt porodowy. położyli mnie pod KTG i okropnie mi sie nudziło... do momentu kiedy skurcze nie zaczeły sie nasilać... były co minute przez chwile pozniej 10 minut przerwy... do godz. 4 rozwarcie na półtora palca. ok. 5 dostałam uwaga nie głupiego Jasia tylko oksytocynę, po której byłam jak na haju :) Ponoć bardzo mało kobiet tak na nią reaguje... budziłam sie tylko podczas skurczy a tak to jęczałam a powieki miałam ciężkie jak cholera.Mąż dzielnie trzymał mnie za rękę, okłady robił, dawał pić, chodził ze mną do wc, na piłce nie skakałam, bo nie byłam w stanie, pod prysznicem byłam, ale ulgi mi nie przynosił. Po oksytocynie ruszyło sie bardzo szybko, ale i szybko zatrzymało. Malutka była bardzo wysoko w kanale. okrutnie jęczałam, i śmiałam sie z laski obok która chrapała jak niedźwiedź :D dostalam jakies inne lekarstwo pozniej, jakis czopek mi zasadzili i dali gaz rozweselajacy...który nic nie pomagal ale mogłam gryźć ustnik przynajmniej. I zaczeły sie w końcu parte. Ciężko było bo mała się chowała z powrotem, Doktorka leżała mi na brzuchu a ja parłam i parłam i parłam aż wyparłam :D I kazali mi otworzyć oczy a ja miałam tak cięzkie powieki, że zaczęłam w majaczeniu mówić "zaraz zaraz"... i jak otworzyłam to zobaczyłam JĄ moją Małą kruszynkę i Męża szlochającego. Mąż przecinał pępowinę a ja jemu zdjęcie robiłam... nie pamiętam nawet jak ja to zrobiłam i kiedy. Nelka miała pępowinkę zakręconą raz, ale nie miała niedotlenienia itp.Położyli mi ją na piersi, to było niezapomniane uczucie, cudowne nie do opisania. Łożysko wyszło ze mnie w 4 minutki, i potem zszywanie... i tutaj dopiero mogę napisać w pełni świadomie jak to kur... bolało. Bólu z porodu nie pamiętam, ale to szycie... Przewieźli nas na salę adaptacyjną i ponad 2 h z mężem byliśmy. Nie czułam się jakbym co dopiero dziecko urodziła, cudowne są te pierwsze chwile... Jak już leżalam na sali, to zaczynałam odczuwać krocze... i tak z godziny na godzinę było coraz gorzej... myślałam na początku, że to tak ma być. Ale jak laska z sali zaczęła śmigać a ja cierpiałam katusze to stwierdziłyśmy że coś jest nie tak. No i było jak wiecie... ale wszystko dobrze się już układa :D i oby tak zostało.
Dzisiaj pierwszy raz od porodu siedziałam na fotelu :D Jakie to jest super uczucie móc siedzieć!!Takie przyziemne, a takie zarąbiste uczucie :)))
Chyba bardzo chaotycznie napisałam o porodzie, ale kurde ja jego naprawde nie pamiętam prawie :)))
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
5.10 - maggdall - Lena/Swissmed
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
dopisałam się bo w którymś momencie zniknęłam ;)
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
5.10 - maggdall - Lena/Swissmed
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 amoruccia - synek / Redłowo
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
dopisałam się bo w którymś momencie zniknęłam ;)
Maggdall, znów mi przesunełas termin na późniejszy:) a ja jednak wolę ten wcześniejszy, więc znów uaktualnię liste.
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
5.10 - maggdall - Lena/Swissmed
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
13.11 amoruccia - synek Angelo- Redłowo/cc
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Co do pełni księżyca, to i ja mam wtedy problem ze snem, ale o tym że rodzi się więcej dzieci to nie słyszałam. Ta pełnia 30.09 to bym wolała, żeby nie miała wpływu na mój poród, ale ta pod koniec października juz by mogła zadziałać.
Mam dziś wrażenie, że brzuch mi jakoś tak opadł niżej. I mogę oddychać bez problemu wreszcie.
Rozpakowane:))
19.09 (29.09) Iskierka 28- Kornelia 2950g. 53cm/ Zaspa
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm/ Redłowo
Dwupaki;D
1.10.-jula-synek/Zaspa
3.10.- diverta - córcia Ania / Wejherowo (?)
5.10- jolga-synek/Zaspa
5.10.- speedforyou - córeczka Liliana / Kościerzyna
5.10 - rabitka
5.10 - maggdall - Lena/Swissmed
6.10- madzia.77
10.10 jabuszko66 - córeczka - Dominika/ Zaspa
12.10 Parchatek - syncio Tadeusz / Szpital Wojewódzki w Gdańsku
13.10 narzeczona81 - synek Maksymilian /Karolinska Sjukhuset/Stockholm
13.10 Mutti - córeczka Laura / Kliniczna
16.10 aga-m
16.10 moniaa84- córeczka Julia :) / Kliniczna
17.10 medullah
17.10 Ilka
19.10 lolita2912-córeczka/ Kliniczna/ cc
20.10 emaderka - synek-Pawełek/ Kliniczna
20.10 - NataliaG - Córka Emilka / Wojewódzki
22.10 Ekomi - córcia Matyldka\ Kołobrzeg
23.10 mawera - córeczka / Zaspa
24.10.kate 32-Zuzia/swissmed
27.10 gosiaczek2006-coSka Otylia,syn Sebastian/szptal Wejherowo
28.10 Ivvvka - córeczka / Wejherowo
29.10 Leksio - Zaspa
30.10 PrzyszlaMamuska - synuś - Daniel/ Wojewódzki
listopad:
5.11 Daisy_85
6.11 karolaa-córeczka/Kliniczna
8.11 elfica
10.11 Ciezarówka- synek :)
10.11 Alien34-córeczka Julka /Wejherowo?
11.11 aneciatkoo-córeczka Sandra/Wejherowo
13.11 amoruccia - synek Angelo- Redłowo/cc
17.11 alias - synek Adaś / Wejherowo
17.11 Moni :)))
17.11 johana
18.11 Czarna_Milosc- córeczka Julia swissmed
18.11 judina córeczka/ Swissmed lub Szpital Wojewódzki w Elblągu
21.11 katadra - synek - Miłosz / Gdańsk Wojewódzki
22.11 owieczkanr1
26.11 mandy85 - córeczka / Kliniczna
Co do pełni księżyca, to i ja mam wtedy problem ze snem, ale o tym że rodzi się więcej dzieci to nie słyszałam. Ta pełnia 30.09 to bym wolała, żeby nie miała wpływu na mój poród, ale ta pod koniec października juz by mogła zadziałać.
Mam dziś wrażenie, że brzuch mi jakoś tak opadł niżej. I mogę oddychać bez problemu wreszcie.
hejka a no urodziłam sobie :) synek jest długi ale wagi po nim nie widać jest szczuplutki. Zdrowy i cały czas spi. Na porodowke zajechałam 25 wrzesnia o 21.00 przez 16 godzin były srednie skurcze ale nie powiekszalo mi sie Rozwarcie więc poszłam na patologie. Dzisiaj rano okazało sie ze rozwarcie mam na 6cm. Postanowili przebic pęcherz płodowy i podkrecic akcje kroplowka. Skurcze pojawiły sie od razu z wielka siła i 1.5godz pozniej synek juz był :) nie byłam nacinana i nie nie pekłam wiec jestem zadowolona. Położne super. Lekarze też. Napisze cos wiecej jak juz wrócimy do domu.
Hej ja tak z rana bo spać nie mogę... zresztą tak jak pół nocy po za tym jakieś choróbsko mnie bierze i popijam ciepłe mleczko z łyżka masła i miodem mam nadzieję że przejdzie.Także dzisiaj dzień w łóżku mnie czeka, dobrze że wczoraj więcej muffinek upiekłam i ciasteczek do ciepłego mleka jak znalazł :
Mam nadzieję że zaraz mnie zamuli i trochę się prześpię.
Malutka jeszcze raz gratuluję i zazdroszczę że obyło się bez nacinania i pękania :)
Mam nadzieję że zaraz mnie zamuli i trochę się prześpię.
Malutka jeszcze raz gratuluję i zazdroszczę że obyło się bez nacinania i pękania :)
Malutka - GRATULACJE!!!! Kawał chłopa;p
Super - w końcu się doczekałaś:)
Dziś mój ostatni dzień w pracy, a od poniedziałku zaczynam rodzicielski, ponad 400 dni:) które mogę wykorzystac do 8-ego roku życia dziecka
Yuppi!
Także mogę juz rodzić:)
a nie, niech jeszcze Maks posiedzi sobie troszkę, bo w poniedz. idę do fryzjera coby dobrze wyglądać do porodu ;)
Udanego weekendu!
Super - w końcu się doczekałaś:)
Dziś mój ostatni dzień w pracy, a od poniedziałku zaczynam rodzicielski, ponad 400 dni:) które mogę wykorzystac do 8-ego roku życia dziecka
Yuppi!
Także mogę juz rodzić:)
a nie, niech jeszcze Maks posiedzi sobie troszkę, bo w poniedz. idę do fryzjera coby dobrze wyglądać do porodu ;)
Udanego weekendu!
400dni:O? Toć to ponad rok.. Ale Ci zazdroszczę:( I to normalnie płatne jest? Ehh. naprawdę ta Polska to porypany kraj;/
Mówisz ze nie chcesz żeby się mały przestraszył mamy jak się urodzi;D? hehehe.
Malutka gratuluje jeszcze raz;) Kurde to Ty naprawdę stworzona do rodzenia jesteś;D
A Diverta znów się nie odzywa skubana no:P
Mówisz ze nie chcesz żeby się mały przestraszył mamy jak się urodzi;D? hehehe.
Malutka gratuluje jeszcze raz;) Kurde to Ty naprawdę stworzona do rodzenia jesteś;D
A Diverta znów się nie odzywa skubana no:P
wow zazdroszczę Ci tych 400dni... a my będziemy musiały zostawić półroczne maluszki i śmigać do pracy... co za niefart :/
co do fryzjera... ja powinnam w końcu sobie włosy zafarbować bo wyglądam jak 3/4 nieszczęścia, ale nikt nie ma cierpliwości do moich włosów (oprócz fryzjera ale co miesiąc to dla mnie za droga impreza) dlatego farbować muszę je sama :/ a boję się że jak pochylę głowę do mycia to już nie wstanę :/
ja stawiam że Diverta już z Anulką... :)
co do fryzjera... ja powinnam w końcu sobie włosy zafarbować bo wyglądam jak 3/4 nieszczęścia, ale nikt nie ma cierpliwości do moich włosów (oprócz fryzjera ale co miesiąc to dla mnie za droga impreza) dlatego farbować muszę je sama :/ a boję się że jak pochylę głowę do mycia to już nie wstanę :/
ja stawiam że Diverta już z Anulką... :)
Jednak mnie rozłożyło , kurcze i to teraz pod koniec ciąży, wstałam ugotować sobie rosołek, zjem i z powrotem do wyrka.
Ja też muszę się wybrać do fryzjera obciąć włosy... mam nadzieję że zdążę jeszcze przed porodem.
No, no 400 dni...super , my zastanawiamy się z mężem nad urlopem wychowawczym chociaż do roczku...jeśli finanse na to pozwolą to chętnie jeszcze trochę zostałabym z maluszkiem no ale zobaczymy...
Ja też muszę się wybrać do fryzjera obciąć włosy... mam nadzieję że zdążę jeszcze przed porodem.
No, no 400 dni...super , my zastanawiamy się z mężem nad urlopem wychowawczym chociaż do roczku...jeśli finanse na to pozwolą to chętnie jeszcze trochę zostałabym z maluszkiem no ale zobaczymy...
My mamy o tyle szczęścia że moja mama będzie się małą zajmowała jak wrócę do pracy. Bo jakbym miała takiego maluszka do żłobka oddać to by mi serce pękło...:( No ale co zrobić jak w naszym kraju inaczej się nie da;/;/
Jeju jakoś nie mogę się zabrać żeby dokończyć pakowanie torby.... A przez to CC to już w ogóle nie wiem co mam spakować a co z listy jest mi nie potrzebne...
Ja staram się w czasie ciąży przynajmniej co 2gi miesiąc chodzić do fryzjera no ale niestety moja fryzura tego wymaga :P A ze w Wejherowie fryzjerzy nie są drodzy to mogę na szczęście sobie na to pozwolić... (W porównaniu z sopotem gdzie strzyżenie kosztuje 40 zł ja za farbę ze strzyżeniem i modelowaniem płacę 70...)
Ja też myślę że Diverta ma już małą Anie przy sobie;))
Jeju jakoś nie mogę się zabrać żeby dokończyć pakowanie torby.... A przez to CC to już w ogóle nie wiem co mam spakować a co z listy jest mi nie potrzebne...
Ja staram się w czasie ciąży przynajmniej co 2gi miesiąc chodzić do fryzjera no ale niestety moja fryzura tego wymaga :P A ze w Wejherowie fryzjerzy nie są drodzy to mogę na szczęście sobie na to pozwolić... (W porównaniu z sopotem gdzie strzyżenie kosztuje 40 zł ja za farbę ze strzyżeniem i modelowaniem płacę 70...)
Ja też myślę że Diverta ma już małą Anie przy sobie;))
Hej hej!! My ciągle z Anką w jednym ciele.. Tylko ta przeprowadzka zajmuje mi cały czas! W środę pierwsza noc w domu no a od tego czasu sprzątanie, rozpakowywanie, prasowanie... Jak urodzę to na pewno zamelduję. Wiem ze niektóre z Was liczą na relację z Wejherowa!!
Teraz będę czytać co tam naskrobałyście!!
Teraz będę czytać co tam naskrobałyście!!
hej:)
Piękne słoneczko dzis mnie powitało za oknem, aż miło po wczorajszym deszczowym dniu:)
Moniaa mam pytanko, widze, że też rodzisz na klinicznej.... spakowałaś juz torbę bo się zastanawiam czy musze mieć te duże podpaski poporodowe i ile?? Jak rodziłam na Zaspie to dawali swoje, ale to była Zaspa i ponad 4 lata temu. Mam jeszcze sporo czasu ale za 2 tyg odstawiam leki i wolę być gotowa. Mam w ciagu dnia bardzo dużo skurczy, a jak nie będę wpomagana lekami to nie wiem jak to będzie. Już się boję. Mam tylko nadzieję, że lekarze wiedzą co robią odstawiając leki już w 34 tyg. W poniedziałek mam wizytę i usg, zobaczymy co u Naszej laseczki:)) Już odliczam dni bo się niecierpliwię strasznie:) Teraz jak moja Siostra urodzial to tym bardziej:)
Byłam w Tygrysku ale w Rumi i bardzo mi się podoba. Kupiłam tam śpiworek do wózka i jestem zadowolona, personel pomocny- super
Dobra zmykam ogarnąć.
Piękne słoneczko dzis mnie powitało za oknem, aż miło po wczorajszym deszczowym dniu:)
Moniaa mam pytanko, widze, że też rodzisz na klinicznej.... spakowałaś juz torbę bo się zastanawiam czy musze mieć te duże podpaski poporodowe i ile?? Jak rodziłam na Zaspie to dawali swoje, ale to była Zaspa i ponad 4 lata temu. Mam jeszcze sporo czasu ale za 2 tyg odstawiam leki i wolę być gotowa. Mam w ciagu dnia bardzo dużo skurczy, a jak nie będę wpomagana lekami to nie wiem jak to będzie. Już się boję. Mam tylko nadzieję, że lekarze wiedzą co robią odstawiając leki już w 34 tyg. W poniedziałek mam wizytę i usg, zobaczymy co u Naszej laseczki:)) Już odliczam dni bo się niecierpliwię strasznie:) Teraz jak moja Siostra urodzial to tym bardziej:)
Byłam w Tygrysku ale w Rumi i bardzo mi się podoba. Kupiłam tam śpiworek do wózka i jestem zadowolona, personel pomocny- super
Dobra zmykam ogarnąć.
No dziewczyny, ale się rozpisałyście.. Gratulacje dla Malutkiej i Fabianka!!! Fajnie że poszło tak szybko i sprawnie. Najważniejsze że syneczek zdrowy. Teraz rzeczywiście pora na mnie, ale zaczynam się zastanawiać czy nie będę jedną z tych dziewczyn, które lekarze straszą szybszym rozwiązaniem a koniec końców poród odbywa się dwa tygodnie po terminie i jeszcze jest wywołany... Właśnie Ania się przeciąga:) A to śpioch, w nocy to harcuje a budzi się po 9... Trzeba będzie ją nauczyć porządku po tej stronie brzucha!! No w każdym razie jak przyjdzie nasz czas a nic się nie będzie działo to mam plan- mycie okien albo romantyczny wieczór z mężem powinno zrobić swoje.. A może pełnia księżyca na mnie wpłynie:) Już powiedziałam mężowi że wtedy rodzimy:P
No muszę się brać za sprzątanie... Miłego weekendu laseczki!!
No muszę się brać za sprzątanie... Miłego weekendu laseczki!!
Witam :)
Dzisiaj czuję się już o niebo lepiej, gardło już tak nie boli i gorączka przeszła mam nadzieję że już nie wróci.
Mandy na klinicznej trzeba mieć te duże podpaski poporodowe w zeszłym roku leżałam tam na patologii po poronieniu i nie dostałam niczego mąż mi przywiózł , ja pakuję 2 paczki po 10 sztuk a jakby było za mało to mężu dowiezie.
Dzisiaj czuję się już o niebo lepiej, gardło już tak nie boli i gorączka przeszła mam nadzieję że już nie wróci.
Mandy na klinicznej trzeba mieć te duże podpaski poporodowe w zeszłym roku leżałam tam na patologii po poronieniu i nie dostałam niczego mąż mi przywiózł , ja pakuję 2 paczki po 10 sztuk a jakby było za mało to mężu dowiezie.
witam w samo południe
czy macie już jakieś objawy zbliżającego się porodu jak np odchodzenie czopu,mi chyba coś takiego zaczyna się dziac, mało bo mało ale coś się chyba dzieje, mam rozwarcie na 1 palec. Jak dług od takiej akcji może zacząc się poród? brzuch mnie boli od czasu do czasu ale bez szału, nie wiem jak to zrobię ale muszę do piątku wytrzymac!!
czy macie już jakieś objawy zbliżającego się porodu jak np odchodzenie czopu,mi chyba coś takiego zaczyna się dziac, mało bo mało ale coś się chyba dzieje, mam rozwarcie na 1 palec. Jak dług od takiej akcji może zacząc się poród? brzuch mnie boli od czasu do czasu ale bez szału, nie wiem jak to zrobię ale muszę do piątku wytrzymac!!
Maggdall czop moze odchodzic nawet do 2 tyg przed porodem a to,ze masz rozwarcie na palec to w sumie tez nic nie znaczy.
Ja w p[oprzedniej ciazy mialam wizyte u gina dzien przed tym jak urodzilam a wszystko bylo pozamykane, szyjka twarda i wysoko i lekarka nie wrozyla szybkiego rozwiazania ;)
gratuluje rozpakowanym dziewczynkom-zazdroszcze,ze macie juz maluchy przy sobie
Ja w p[oprzedniej ciazy mialam wizyte u gina dzien przed tym jak urodzilam a wszystko bylo pozamykane, szyjka twarda i wysoko i lekarka nie wrozyla szybkiego rozwiazania ;)
gratuluje rozpakowanym dziewczynkom-zazdroszcze,ze macie juz maluchy przy sobie
no mam nadzieje że będzie powoli odchodził i że to nie oznacza szybkiej akcji
termin porodu mam na 10.10, najpierw z lekarzem ustaliłam termin cc na 03.10 ale na ostatniej wizycie przełożył na 05.10, jak zacznie się samo to i tak jadę do swissu i będę miała cc, ale to przede wszystkim chodzi o to że ojciec dziecka jest za granica i lot ma na czwartek a jak zacznie się samo to niestety nie będzie go przy narodzinach i to mnie stresuje najbardziej, ale jestem dobrej myśli jak do środy wytrzymam to już z górki do piątku :)
termin porodu mam na 10.10, najpierw z lekarzem ustaliłam termin cc na 03.10 ale na ostatniej wizycie przełożył na 05.10, jak zacznie się samo to i tak jadę do swissu i będę miała cc, ale to przede wszystkim chodzi o to że ojciec dziecka jest za granica i lot ma na czwartek a jak zacznie się samo to niestety nie będzie go przy narodzinach i to mnie stresuje najbardziej, ale jestem dobrej myśli jak do środy wytrzymam to już z górki do piątku :)
Czesć dziewczyny!!! Gratulacje dla Malutkiej (też chciałabym taki poród) :)
Trochę mnie nie było i strasznie dużo miałam do nadrobienia waszych postów:)
U mnie sprawy ciąży i porodu odeszły na drugi plan, bo sytuacja życiowa się trochę zmieniła ponieważ od tygodnia szukamy mieszkania i staramy sie o kredyt żeby zdązyć przed rozwiązaniem :(
Mama nadzieje że w przyszłym tygodniu się trochę uspokoi i będę miała czas na pranie i prasowanie bo nic nie mam zrobione a wrzesień to mi zleciał jak nie wiem.
8 ide do lekarza prywatnie i ciekawe jak będzie z tym wymazem.
Miłej niedzieli życzę wszystkim mamuskom
Acha to dzisiaj ta pełnia :)
Trochę mnie nie było i strasznie dużo miałam do nadrobienia waszych postów:)
U mnie sprawy ciąży i porodu odeszły na drugi plan, bo sytuacja życiowa się trochę zmieniła ponieważ od tygodnia szukamy mieszkania i staramy sie o kredyt żeby zdązyć przed rozwiązaniem :(
Mama nadzieje że w przyszłym tygodniu się trochę uspokoi i będę miała czas na pranie i prasowanie bo nic nie mam zrobione a wrzesień to mi zleciał jak nie wiem.
8 ide do lekarza prywatnie i ciekawe jak będzie z tym wymazem.
Miłej niedzieli życzę wszystkim mamuskom
Acha to dzisiaj ta pełnia :)
No dzisiaj dzisiaj! ciekawe czy któraś z nas urodzi:)
Wracając do tego paciorkowc- ja miałam robione na NFZ, wymaz pobrał mi ginekolog, musiałam tylko zanieść do punktu pobrań krwi w tym samym budynku a wyniki przyszły już do karty pacjenta. Nic nie płaciłam ani nie musiałam nigdzie jechać. Także chyba bardzo to różnie bywa.
Jutro znów do gina (teraz co tydzień), chyba że w nocy coś się wydarzy..
A do tego czasu sobie jeszcze trochę ponarzekam.. Mówi się że pod koniec ciąży lepiej się oddycha bo dziecko się obniża. U mnie wręcz przeciwnie. Ostatnio właśnie bardzo źle mi się oddycha, bo mam uczucie obrzmienia krtani, taką dziwną zaciskającą się gulę w szyi.. Przyczyna oczywiście nieznana. Lekarz sugerował że może to na tle nerwowym (stres przed porodem) ale skoro czuję to nawet w nocy, gdy przewracam się z boku na bok i lekko wybudzam no to chyba nie nerwy..
Katadra, rozumiem twój lęk.. Ja też jeszcze do niedawna nie miałam nic naszykowane dla dziecka, właśnie przez przeprowadzkę.. Ale głowa do góry! Macie jeszcze trochę czasu! Pamiętaj, że nie wszystko trzeba przygotować od razu. Ja np nie poprałam jeszcze pościeli, ochraniacza do łóżka, większych ciuszków ani kombinezonów zimowych. Dziecko będę początkowo zawijac tylko w kocyk, a do zimy jeszcze daleko. Przejrzyj sobie rzeczy dla dzieckai wybierz to co jest ci potrzebne na sam początek. Z czasem popierzesz i poprasujesz resztę, jak przyjdzie pora. Przynajmniej nic ci się nie zakurzy, tylko będzie świeżutkie.
Wracając do tego paciorkowc- ja miałam robione na NFZ, wymaz pobrał mi ginekolog, musiałam tylko zanieść do punktu pobrań krwi w tym samym budynku a wyniki przyszły już do karty pacjenta. Nic nie płaciłam ani nie musiałam nigdzie jechać. Także chyba bardzo to różnie bywa.
Jutro znów do gina (teraz co tydzień), chyba że w nocy coś się wydarzy..
A do tego czasu sobie jeszcze trochę ponarzekam.. Mówi się że pod koniec ciąży lepiej się oddycha bo dziecko się obniża. U mnie wręcz przeciwnie. Ostatnio właśnie bardzo źle mi się oddycha, bo mam uczucie obrzmienia krtani, taką dziwną zaciskającą się gulę w szyi.. Przyczyna oczywiście nieznana. Lekarz sugerował że może to na tle nerwowym (stres przed porodem) ale skoro czuję to nawet w nocy, gdy przewracam się z boku na bok i lekko wybudzam no to chyba nie nerwy..
Katadra, rozumiem twój lęk.. Ja też jeszcze do niedawna nie miałam nic naszykowane dla dziecka, właśnie przez przeprowadzkę.. Ale głowa do góry! Macie jeszcze trochę czasu! Pamiętaj, że nie wszystko trzeba przygotować od razu. Ja np nie poprałam jeszcze pościeli, ochraniacza do łóżka, większych ciuszków ani kombinezonów zimowych. Dziecko będę początkowo zawijac tylko w kocyk, a do zimy jeszcze daleko. Przejrzyj sobie rzeczy dla dzieckai wybierz to co jest ci potrzebne na sam początek. Z czasem popierzesz i poprasujesz resztę, jak przyjdzie pora. Przynajmniej nic ci się nie zakurzy, tylko będzie świeżutkie.
Cześć,
Ja miałam to samo i jeszcze czasem mi doskwiera, troche to jak taki uścisk w krtani/gardle. Doszłam do przyczyny tego. To jest efekt zgagi, zeby zniwelować to uczucie należy po posiłku przynajmniej 30 minut nie kłaść się na płasko i nie wstrzymywać odbicia :P:P hehe. Po urodzeniu powinno przejść zupełnie, bo nie będzie ucisku na żołądek ;).
Ja miałam to samo i jeszcze czasem mi doskwiera, troche to jak taki uścisk w krtani/gardle. Doszłam do przyczyny tego. To jest efekt zgagi, zeby zniwelować to uczucie należy po posiłku przynajmniej 30 minut nie kłaść się na płasko i nie wstrzymywać odbicia :P:P hehe. Po urodzeniu powinno przejść zupełnie, bo nie będzie ucisku na żołądek ;).
katadra, to witaj w klubie. my tez znaleźliśmy mieszkanie które nas interesuje i też na rynku pierwotnym. I też szukamy kredytu, a nasza sytuacja jest baaardzo skomplikowana. Więc mamy podobnie. Ja już nie liczę że uda się przed porodem przeprowadzić, o ile w ogóle znajdziemy kredyt. daj znać jak znajdziesz jakąś fajną oferte kredytową:)
Wiecie co, ja ostatnio nie mam w ogóle apetytu, jak bym się nie zmuszała to bym mogła nie jeść. W ogóle jakoś nie czuję żadnych potrzeb fizjologicznych, no po za siusiu, bo to co pół godz mogę robić.
Wiecie co, ja ostatnio nie mam w ogóle apetytu, jak bym się nie zmuszała to bym mogła nie jeść. W ogóle jakoś nie czuję żadnych potrzeb fizjologicznych, no po za siusiu, bo to co pół godz mogę robić.
Dziewczyny my też mieliśmy nieciekawą sytuację kredytowa. Ja i moje rossmannowe zarobki plus tym za młody wiek dla banków i mój mąż który zarobki ma większe ale umowę o prace miał wtedy tylko 2 mies. (dla banków liczy się minimum 4..) I pomogła Nam pewna babeczka jeśli byście chciały to mogę dać jej numer. Ja nie wierzyłam w pośredników przed tym kredytem ale ta babka na prawdę jest rewelacyjna! Osobiście pojechała do jakiejś tam kierowniczki w PKO i ubłagała o kredyt dla Nas:P
My dziś z mężem mieliśmy dzień leniuchowania;)) Kurde ja też bym chciała się już spakować ale nie wiem dalej do jakiego szpitala mam sie spakować;/ Ehh. Musze jeszcze chwile poczekać co załatwi mi przyjaciel;)
Wrześniówki rozpakowane;D Teraz Nasz czas;p Ciekawe czy któraś rzeczywiście urodzi dziś w pełnie;))
My dziś z mężem mieliśmy dzień leniuchowania;)) Kurde ja też bym chciała się już spakować ale nie wiem dalej do jakiego szpitala mam sie spakować;/ Ehh. Musze jeszcze chwile poczekać co załatwi mi przyjaciel;)
Wrześniówki rozpakowane;D Teraz Nasz czas;p Ciekawe czy któraś rzeczywiście urodzi dziś w pełnie;))
Wtam poniedzałkowo,
Nie dałam się pełni i jestem dalej w dwupaku :)
Najważniejsze że już z górki, wszystko przygotowane (może ja najmniej od strony praktycznej) i w tym tygodniu postanowiłam poszalec po sklepach niedzieciowych, umówic się na ostatnie kawy (w końcu ostatnia szansa na 100% poświecenie się tylko sobie) oczywiście o ile sił wystarczy.
Udanego poniedziałku.
Nie dałam się pełni i jestem dalej w dwupaku :)
Najważniejsze że już z górki, wszystko przygotowane (może ja najmniej od strony praktycznej) i w tym tygodniu postanowiłam poszalec po sklepach niedzieciowych, umówic się na ostatnie kawy (w końcu ostatnia szansa na 100% poświecenie się tylko sobie) oczywiście o ile sił wystarczy.
Udanego poniedziałku.
Dziendobry dziewczyny,
ja tez narazie w dwupaku i tak mam nadzieje przeczekac az do 17go, kiedy to mam sie zglosic na patologie na Klinicznej i nast dnia mam skierowanie na cc:)Ale oczywiscie juz spakowana:)
Zszokowal mnie 1 artykul:
http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Bakterie-w-plynie-dla-dzieci-w-znanej-sieci-sklepow-Oddaj-go,wid,14969502,wiadomosc.html
Mam kilka kosmetykow tej firmy i mam ochote wszystkie z nich wrzucic teraz do kosza by mojej corci nic sie nie stalo..
ja tez narazie w dwupaku i tak mam nadzieje przeczekac az do 17go, kiedy to mam sie zglosic na patologie na Klinicznej i nast dnia mam skierowanie na cc:)Ale oczywiscie juz spakowana:)
Zszokowal mnie 1 artykul:
http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Bakterie-w-plynie-dla-dzieci-w-znanej-sieci-sklepow-Oddaj-go,wid,14969502,wiadomosc.html
Mam kilka kosmetykow tej firmy i mam ochote wszystkie z nich wrzucic teraz do kosza by mojej corci nic sie nie stalo..
Faktycznie nie fajnie z tymi płynami, a też mam z tej serii na szczęście inne partie. Więc mam nadzieję że te są już OK. Ja powoli pakuję to co potrzeba do szpitala:) zostały mi tylko niedrapki i czapeczka do wyprania i spakowania i muszę jeszcze zakupić stanik do karmienia. Bo jeden mam nie noszony ale rozmiar za duży. Gdyby któraś chciała to mam 100C. Kupiłam go w ciemno na początku ciąży jak to wszyscy mówili że cycki urosną a moje niestety nie urosły na tyle na ile bym chciała. I muszę teraz kupić nowy. Gdzie w gdańsku znajde dobry wybór staników do karmienia. Bo ja ten swój to na któryś warsztatach kupowałam.
Witam :)
Z rana byłam na pobraniu krwi i oddałam siuśki , tak więc ostatnie badania porobione może już dzisiaj będą wyniki no i jeszcze czekam na wynik tego paciorkowca i wszystkie dokumenty będą gotowe.
Pani pielęgniarka jak mi pobierała krew to mówiła że już ładnie mi brzuszek opadł i że pewnie niedługo urodzę...no to zaczynam odliczanie :)
Teraz mi się przypomniało że jak jechałam na badania to żułam gumę co prawda orbit bez cukru...zapomniałam ciekawe czy to może mieć wpływ na wyniki badania...zawsze coś..no nic najwyżej jeszcze raz zrobię jak będą jakieś dziwne wyniki..
Z rana byłam na pobraniu krwi i oddałam siuśki , tak więc ostatnie badania porobione może już dzisiaj będą wyniki no i jeszcze czekam na wynik tego paciorkowca i wszystkie dokumenty będą gotowe.
Pani pielęgniarka jak mi pobierała krew to mówiła że już ładnie mi brzuszek opadł i że pewnie niedługo urodzę...no to zaczynam odliczanie :)
Teraz mi się przypomniało że jak jechałam na badania to żułam gumę co prawda orbit bez cukru...zapomniałam ciekawe czy to może mieć wpływ na wyniki badania...zawsze coś..no nic najwyżej jeszcze raz zrobię jak będą jakieś dziwne wyniki..
Ja też się nie dałam pełni i dziś znowu zadziwię swojego lekarza na wizycie... Przeczuwam, że mimo tej skróconej szyjki rozpakuję się dopiero w połowie października i to jeszcze z pomocą farmakologiczną, bo Anka jakaś taka nie rychliwa... Jak tak dalej pójdzie będę musiała przeprać większe ciuszki i zamienić je z tymi, które mam obecnie w torbie..
Ja kupiłam stanik do karmienia F&F w tesco, za 33 złote.. Zwykła bawełna, ale dość dobrze leży. Nie mam w nim za dużo zapasu. Jak będę wracać ze szpitala, zahaczę o triumph i kupię sobie drugi, troszkę lepszy i pewnie większy. Chyba najbardziej podstawowe, bez koronek i ozdób, zaczynają się tam od stu kilku złotych, za to wydaje mi się że materiał z którego są wykonane nie będzie się mechacił i odkształcał po praniu..
Dziś od rana słabo się czuję. Zmyję podłogę, ogarnę się z obiadem i kierunek kanapa. Buziaki!
Ja kupiłam stanik do karmienia F&F w tesco, za 33 złote.. Zwykła bawełna, ale dość dobrze leży. Nie mam w nim za dużo zapasu. Jak będę wracać ze szpitala, zahaczę o triumph i kupię sobie drugi, troszkę lepszy i pewnie większy. Chyba najbardziej podstawowe, bez koronek i ozdób, zaczynają się tam od stu kilku złotych, za to wydaje mi się że materiał z którego są wykonane nie będzie się mechacił i odkształcał po praniu..
Dziś od rana słabo się czuję. Zmyję podłogę, ogarnę się z obiadem i kierunek kanapa. Buziaki!
Zazdroszcze Wam że jesteście już na ostatniej prosetej:) Mój mały coś mało się rusza dzisiaj:( Jak figluje mi w brzuchu to źle ale jak się nie rusza to też się martwię. Może za dużo wzięłam sobie dzisiaj na głowę..od rana latam jak wściekła...w końcu zasiedliłam kanapę :) Może zaraz się obudzi
Adaś 31/10/2012 :)


hejka!Myślę że morfologie tez powinno się robic na czczo, żeby wynik był wiarygodny.Ja tez nie lubię być na czczo ale jakoś daję rade.Najgorsze badanie to był test obciążenia glukozą,który miałam 2 razy-koszmar!Jak sobie pomyślę, że przy kolejnej ciąży też mnie czeka brr Naszczęście porodu się specjalnie nie boję bo będzie cc,chociaz pewnie dzień przed będzie mały stresik.W sumie to mogłoby juz byc po to bym się juz nie martwiła jak to będzie i czy z małą ok czy dostanie 10 pkt itp chociaż pewnie wtedy pojawią się inne obawy..
witam poniedziałkowo! :)
ja mam wszystkie kosmetyki z babydream, ale mam płyn do mycia z pompką a nie ten zakażony, ale na wszelki wypadek sprawdziłam serię wszystkich i problem mnie nie dotyczy... mam nadzieję że to był przypadek jeden na milion i nie będzie akcji że inne też są zakażone :/
dzisiaj wstawiłam połowę prania 62/68, jak ładnie wyschnie to jutro druga część i tylko wyprasować :)
oczywiście ja nadal nie spakowana - na stole stoi torba i wokół niej gromadzę coraz więcej rzeczy do spakowania ale na tym koniec :D i jeszcze te nieszczęsne kilka rzeczy z apteki muszę kupić :/ może jutro męża wyślę? bo jutro wielki powrót na uczelnie... ciekawe ile dam radę wysiedzieć, bo mam zajęcia do 19 :/
no i jutro też wizyta, ciekawe co tam słychać w brzuszku :)
ps. wydaje mi się że morfologia powinna być na czczo :/ ja się zawsze męczę i idę głodna, ale potem wpadam po świeże bułeczki i twaróg i poprawiam sobie humor pysznym śniadankiem :)
ja mam wszystkie kosmetyki z babydream, ale mam płyn do mycia z pompką a nie ten zakażony, ale na wszelki wypadek sprawdziłam serię wszystkich i problem mnie nie dotyczy... mam nadzieję że to był przypadek jeden na milion i nie będzie akcji że inne też są zakażone :/
dzisiaj wstawiłam połowę prania 62/68, jak ładnie wyschnie to jutro druga część i tylko wyprasować :)
oczywiście ja nadal nie spakowana - na stole stoi torba i wokół niej gromadzę coraz więcej rzeczy do spakowania ale na tym koniec :D i jeszcze te nieszczęsne kilka rzeczy z apteki muszę kupić :/ może jutro męża wyślę? bo jutro wielki powrót na uczelnie... ciekawe ile dam radę wysiedzieć, bo mam zajęcia do 19 :/
no i jutro też wizyta, ciekawe co tam słychać w brzuszku :)
ps. wydaje mi się że morfologia powinna być na czczo :/ ja się zawsze męczę i idę głodna, ale potem wpadam po świeże bułeczki i twaróg i poprawiam sobie humor pysznym śniadankiem :)
Dzięki bardzo za odpowiedź to znaczy że trzeba się wybrać na zakupy na dniach jeszcze po staniki :) ale już wiem gdzie szukać. A te z Tesco to w którym tesco kupowałaś bo oni mają w jednym co innego w drugim też. Też myślałam o jednym zwykłym na początek a potem jak już to takie lepsze. Mam nadzieje że to prawda co mówią że wielkość biustu nie wpływa na ilość mleka. Bo z mojego karmienia piersią będą nici.
Mi sie też wydaje że morfologia powinna być na czczo ale najlepiej zapytać pielęgniarkę która pobiera krew.
Mi sie też wydaje że morfologia powinna być na czczo ale najlepiej zapytać pielęgniarkę która pobiera krew.
Ja przez całą ciąże leczyłam się herbatą z sokiem z malin i wygrzewaniem pod kołderka jak coś łapało. I na szczęście jakoś się udało więc w lekarstwach nie pomogę. Ja bym wypiła dwie herbaty z sokiem pod rząd najbardziej gorące jakie jestem wstanie wypić i przykryła się kołdra po same uszy i czekała aż pot będzie ściekał po wszystkich zakamarkach.
skuteczne (ale masakrycznie obrzydliwe) jest też ciepłe mleko z miodem i czosnkiem... ja lubię wszystkie 3 składniki, a mieszanka jest dla mnie wyjątkowo niedobra :/ ale po wypiciu rano i wieczorem od razu mi lepiej :)
ps. jabuszko znam dziewczyny, którym piersi nic a nic nie urosły a karmiły ponad 6 miesięcy bez problemu :)
ps. jabuszko znam dziewczyny, którym piersi nic a nic nie urosły a karmiły ponad 6 miesięcy bez problemu :)
Mam już wyniki i wszystko jest ok nie są specjalnie zawyżone czy też obniżone raczej takie w normie więc ta guma chyba nie zaszkodziła :) Paciorkowca też nie wyhodowałam teraz sobie wydrukuję i mam komplet badań tylko wynik WR trzeba odebrać osobiście.
Dziewczyny powiedzcie mi ile pakujecie do torby tak mniej więcej pieluszek ?
Dziewczyny powiedzcie mi ile pakujecie do torby tak mniej więcej pieluszek ?
Jabłuszko nie testowałam ale z relacji słyszałam ze są bardzo dobre i w bardzo korzystnej cenie w stosunku do np j&j. Na korzyść tych wkłada działa fakt że są tak ciężko dostępne:)
Ja mam całe opakowanie Papersów 1. Dwie pieluszki zapakowałam do foliowej torebki razem z pierwszym ubrankiem, tetrową pieluszką czapeczką skarpetkami i niedrapkami:)
Ja mam całe opakowanie Papersów 1. Dwie pieluszki zapakowałam do foliowej torebki razem z pierwszym ubrankiem, tetrową pieluszką czapeczką skarpetkami i niedrapkami:)
Adaś 31/10/2012 :)


To chyba wybiorę się jutro i kupie. :)
Ja zapakowałam do torby całe opakowanie 1 pampersa 43sztuki chyba. Jakoś tak było mi najwygodniej. Pewnie na pobyt w szpitalu wystarczy nie to mąż przywiezie. Jestem na finiszu pakowania torby jeszcze trochę zostało. :) Szczególnie dla mnie bo na zaspę za dużo dla dziecka nie trzeba brać :)
Ja zapakowałam do torby całe opakowanie 1 pampersa 43sztuki chyba. Jakoś tak było mi najwygodniej. Pewnie na pobyt w szpitalu wystarczy nie to mąż przywiezie. Jestem na finiszu pakowania torby jeszcze trochę zostało. :) Szczególnie dla mnie bo na zaspę za dużo dla dziecka nie trzeba brać :)
Przepis na rogaliki drożdżowe:
4szkl. mąki,
5dag. drożdży,
1kostka margaryny,
1 całe jajko,
1żółtko
1 mała śmietana 18% maćkowego,
5łyżek ciepłego (odrobinę podgrzanego) mleka,
2łyżki cukru.
Margarynę rozpuścić i odstawić do ostudzenia. Do dużego kubka wlać mleko rozpuścić w nim drożdże dodać 1łyżkę mąki i 2łyżki cukru. Odstawić do wyrośnięcia. W tym czasie przesiać mąkę do jakiejś plastikowej miski, dodać tłuszcz, wyrośnięte drożdże, jaja, śmietanę i zagnieść;)) Bardzo szybko się zagniata choć na początku wydaje się ze będzie na odwrót;)) no i wiadomo po kawałku od ciasta odrywać i wałkować;)) A zawijania nauczyłam się z tego filmiku :)) http://www.youtube.com/watch?v=wlPqTzOsMRQ Tylko że ta nie formowałam kółka tylko wycinałam za pomocą największego garnka:P i dzieliłam je na 8 a nie 12 części;))
Prosze bardzo;))
4szkl. mąki,
5dag. drożdży,
1kostka margaryny,
1 całe jajko,
1żółtko
1 mała śmietana 18% maćkowego,
5łyżek ciepłego (odrobinę podgrzanego) mleka,
2łyżki cukru.
Margarynę rozpuścić i odstawić do ostudzenia. Do dużego kubka wlać mleko rozpuścić w nim drożdże dodać 1łyżkę mąki i 2łyżki cukru. Odstawić do wyrośnięcia. W tym czasie przesiać mąkę do jakiejś plastikowej miski, dodać tłuszcz, wyrośnięte drożdże, jaja, śmietanę i zagnieść;)) Bardzo szybko się zagniata choć na początku wydaje się ze będzie na odwrót;)) no i wiadomo po kawałku od ciasta odrywać i wałkować;)) A zawijania nauczyłam się z tego filmiku :)) http://www.youtube.com/watch?v=wlPqTzOsMRQ Tylko że ta nie formowałam kółka tylko wycinałam za pomocą największego garnka:P i dzieliłam je na 8 a nie 12 części;))
Prosze bardzo;))
Ja biorę jedno opakowanie huggiesów z tego pudełka-zestawu, czyli 27 sztuk, z czego 2 pieluchy zapakowałam do siatki którą przekażemy położnym zaraz po urodzeniu dziecka..
Dziś byłam u gina.. Mała waży już 3250g i ma się dobrze. Ja przytyłam prawie 8 kg od poczatku ciąży. To prawdopodobnie ostatnia wizyta przed porodem bo za tydzień mojego gina nie ma, a za dwa tygodnie, tj. 15 października to mogę co najwyżej jechać po skierowanie na wywołanie.. Mam nadzieję że jednak wszystko samo się zacznie przed tym dniem..
A na przeziębienie ja piłam ciepły rumianek z miodem, herbatę z cytryną lub sokiem z malin, mleko z miodem... Można w aptece kupić kapsułki Prenatal GripCare i syrop Prenalen- zawierają wyciągi z malin, czarnej porzeczki, czosnku... A na gardło Tantum verde lub jakieś tabletki- np. Tymianek i podbiał. Na katar można podobno wszystkie dostępne krople, bo działają miejscowo i w żaden sposób nie docierają do dziecka.. Powodzenia w walce z choróbskiem!!
Dziś byłam u gina.. Mała waży już 3250g i ma się dobrze. Ja przytyłam prawie 8 kg od poczatku ciąży. To prawdopodobnie ostatnia wizyta przed porodem bo za tydzień mojego gina nie ma, a za dwa tygodnie, tj. 15 października to mogę co najwyżej jechać po skierowanie na wywołanie.. Mam nadzieję że jednak wszystko samo się zacznie przed tym dniem..
A na przeziębienie ja piłam ciepły rumianek z miodem, herbatę z cytryną lub sokiem z malin, mleko z miodem... Można w aptece kupić kapsułki Prenatal GripCare i syrop Prenalen- zawierają wyciągi z malin, czarnej porzeczki, czosnku... A na gardło Tantum verde lub jakieś tabletki- np. Tymianek i podbiał. Na katar można podobno wszystkie dostępne krople, bo działają miejscowo i w żaden sposób nie docierają do dziecka.. Powodzenia w walce z choróbskiem!!
aneciatkoo - dzieki wielkie za przepis.
Zastanawiam sie gdzie ju swieze drozdze znajde w sklepie.Mam w domu takie z torebki...
Apropo stanikow , to jesli chcecie takie lepsze to slyszalam swietne opinie o Triumph Mamabel Plain B:
http://brzuchwchmurach.blogspot.se/2012/09/biustonosz-mamabel-plain-p-by-triumph.html
Mam zamiar kupic po porodzie.
Moze nowy wątek dla rozpakowanej malutkiej?:)
Nie znam tylko wymiarów dzidzi
Zastanawiam sie gdzie ju swieze drozdze znajde w sklepie.Mam w domu takie z torebki...
Apropo stanikow , to jesli chcecie takie lepsze to slyszalam swietne opinie o Triumph Mamabel Plain B:
http://brzuchwchmurach.blogspot.se/2012/09/biustonosz-mamabel-plain-p-by-triumph.html
Mam zamiar kupic po porodzie.
Moze nowy wątek dla rozpakowanej malutkiej?:)
Nie znam tylko wymiarów dzidzi
Ciezarowka
Niestety nie dotarłam, Mam nadzieję że jutro mi się uda. Chce też wybrać się do FH bo ponoć są w triumphie. Ale sądzę że jutro pojadę. Dzisiaj podjechałam do rosmana kupiłam wkładki i podkłady do przewijania maleństwa niech leżą. Faktycznie sporo fajnych promocji mają na te swoje produkty. :) Potem owoce, warzywa i zakupy w lidlu i już padłam i nie dojechałam. Jak tylko będę coś wiedziała napisze.
Niestety nie dotarłam, Mam nadzieję że jutro mi się uda. Chce też wybrać się do FH bo ponoć są w triumphie. Ale sądzę że jutro pojadę. Dzisiaj podjechałam do rosmana kupiłam wkładki i podkłady do przewijania maleństwa niech leżą. Faktycznie sporo fajnych promocji mają na te swoje produkty. :) Potem owoce, warzywa i zakupy w lidlu i już padłam i nie dojechałam. Jak tylko będę coś wiedziała napisze.
wklejam tez tutaj :)
Wróciłam od lekarza i z uczelni...
I co? Figa z makiem - jak Mała była odwrócona d*pką, tak już pozostała :/ Mam ten smieszny wymaz w torebce i muszę jutro z rana zawieść...
Poza tym wszystko w porządku, łożysko II stopień, wody płodowe w normie, a Mały Klops waży 3kg :O No i mam się liczyć z tym, że nie dotrwam do terminu... Ale czemu to nie wiem :P
Na uczelni dałam radę :)
Wróciłam od lekarza i z uczelni...
I co? Figa z makiem - jak Mała była odwrócona d*pką, tak już pozostała :/ Mam ten smieszny wymaz w torebce i muszę jutro z rana zawieść...
Poza tym wszystko w porządku, łożysko II stopień, wody płodowe w normie, a Mały Klops waży 3kg :O No i mam się liczyć z tym, że nie dotrwam do terminu... Ale czemu to nie wiem :P
Na uczelni dałam radę :)
mgr zarządzanie dzienne na ug :P ostatni rok więc szkoda mi było brać dziekankę :)
ja mam w grupie koleżankę już z maluszkiem (w zeszłym roku rodziła), a dzisiaj się dowiedziałam że kolejna będzie mamusią grudniową :) także moja grupa się rozrasta :) mam fajne koleżanki w grupie więc na pewno dam jakoś radę :) a wykładowcy też raczej wyrozumiali :)
ja mam w grupie koleżankę już z maluszkiem (w zeszłym roku rodziła), a dzisiaj się dowiedziałam że kolejna będzie mamusią grudniową :) także moja grupa się rozrasta :) mam fajne koleżanki w grupie więc na pewno dam jakoś radę :) a wykładowcy też raczej wyrozumiali :)
Hej Mamcie :)
Ja nie śpię już gdzieś od 3 godzin codziennie mam teraz takie schizy, przebudzę się a później już koniec nie mogę zasnąć i oczywiście rozmyślam : a czy będzie wolne miejsce na porodówce , a to o samym porodzie, a to o maleństwie...
Wiecie co tak zaczęłam się pakować i okazało się że mam za małą torbę, więc wczoraj wieczorem podjechaliśmy do mojej kuzynki i pożyczyłam od niej taką większą i muszę się przepakować... chyba zaraz zacznę to robić.
Mój mąż miał w niedzielę wylecieć w podróż służbową na 3 tygodnie...ale na szczęście kierownik jest na tyle wyrozumiały i teraz nie musi , no ale jak już mała się urodzi i trochę się ogarniemy to tatuś poleci a my zostaniemy same... i tego boję się najbardziej niestety nie mam tutaj rodziców , ani teściów no jeszcze mogą poratować mnie kuzynki i powiedziały że w tej sytuacji jedna z nich może przez ten czas u mnie nocować i przy okazji trochę mi pomóc.
Jutro w lidlu mają być rzeczy dla maluszków, i ma być też termometr taki bezdotykowy także można się zaopatrzyć :)
Dobra pomulę jeszcze trochę przed laptopem może uda mi się zasnąć a jak nie to idę się przepakować.
Ja nie śpię już gdzieś od 3 godzin codziennie mam teraz takie schizy, przebudzę się a później już koniec nie mogę zasnąć i oczywiście rozmyślam : a czy będzie wolne miejsce na porodówce , a to o samym porodzie, a to o maleństwie...
Wiecie co tak zaczęłam się pakować i okazało się że mam za małą torbę, więc wczoraj wieczorem podjechaliśmy do mojej kuzynki i pożyczyłam od niej taką większą i muszę się przepakować... chyba zaraz zacznę to robić.
Mój mąż miał w niedzielę wylecieć w podróż służbową na 3 tygodnie...ale na szczęście kierownik jest na tyle wyrozumiały i teraz nie musi , no ale jak już mała się urodzi i trochę się ogarniemy to tatuś poleci a my zostaniemy same... i tego boję się najbardziej niestety nie mam tutaj rodziców , ani teściów no jeszcze mogą poratować mnie kuzynki i powiedziały że w tej sytuacji jedna z nich może przez ten czas u mnie nocować i przy okazji trochę mi pomóc.
Jutro w lidlu mają być rzeczy dla maluszków, i ma być też termometr taki bezdotykowy także można się zaopatrzyć :)
Dobra pomulę jeszcze trochę przed laptopem może uda mi się zasnąć a jak nie to idę się przepakować.
Hej. Ja też nie mogę spać tylko, ze u mnie po.wodem jest ból kręgosłupa i bioder. Nie mogę leżeć, a na pol siedzącodługo też nie da rady bo tyłek boli:-( i tak się kręcę cała noc. Wczoraj naczytałem się , ze dziewczyny po odstawieniu fenoterolu po kilku dniach rodzą, a nawet w tej samej dobie, więc mam nadzieję, ze ja też urodzę trochę szybciej zdrową dziewczynkę . Nie mam siły czekać do terminu. Mój mąż jest w trakcie zmiany pracy i też się boję, ze wyjedzie na jakieś szkolenie. Jeszcze się okaże, że będę sama rodzic:-( dziś na wszelki też pakuje torbę bo od kilku dni mam wieczorami regularne skurcze, muszę tylko dokupić kilka drobiazgów. Miłego dnia mamuśki.
Monia ja też poluję na te ciuszki w lidlu :P Co prawda mam dużo ciuszków ale dosłownie zakochałam się w tej pluszowej bluzie i ogrodniczkach;D:D Już przy otwarciu będę stała pod sklepem;D
Ja jakoś nie mogę zabrać sie za to pakowanie torby:( Niby coś tam mam już spakowane ale jeśli będę rodzić w Wejherowie gdzie wszystko trzeba mieć swoje to ta jedna będzie za mała i muszę kombinować drugą;p
Zaraz założę nowy watek może się ruszą jakieś porody;D hehe
Ja jakoś nie mogę zabrać sie za to pakowanie torby:( Niby coś tam mam już spakowane ale jeśli będę rodzić w Wejherowie gdzie wszystko trzeba mieć swoje to ta jedna będzie za mała i muszę kombinować drugą;p
Zaraz założę nowy watek może się ruszą jakieś porody;D hehe
Hej dziewczyny! Bardzo żałuję, że dopiero teraz odkryłam ten wątek i to forum!! Ja miałam kilka terminów, ciągle USG pokazywało coś innego, ale teraz wreszcie lekarka powróciła do pierwszej wersji czyli 28.11. Chociaż na ostatniej wizycie powiedziała że moja mała Olivka już jest gotowa więc akcja może się zacząć w każdej chwili. Mam dużo leżeć i brać nospę. Czytam, że dziewczyny nie mogą spać, mam tak samo, od paru lat zmagam się z problemami z kręgoslupem (rwa kulszowa, torbiele itp), więc tak naprawdę żadna pozycja nie jest dla mnie wygodna :( niedługo też mam wizyte u neurologa, który jest za tym żebym urodziła przez cc bo niby coś mi może tam chrupnąć przy porodzie naturalnym...zobaczymy. Powoli się pakuję, ale jakoś nie mogę się zmobilizować żeby wszystko dopiąc na ostatni guzik. W dodatku złapało mnie przeziębienie i nic mi nie pomaga, może wy znacie jakieś sprawdzone sposoby?
Aha, rodzić zmaierzam w Redłowie, koleżanka rodzila tam miesiąc temu i jest bardzo zadowolona więc mam nadzieję, że będzie okey :)
Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny !!!
Aha, rodzić zmaierzam w Redłowie, koleżanka rodzila tam miesiąc temu i jest bardzo zadowolona więc mam nadzieję, że będzie okey :)
Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny !!!