Re: Mamusie posiadające kotki w mieszkaniach
z moimi kotami nie jest tak zle - jak nie patrze to po stolach nie chodza :) ale rano zawsze na plycie kuchenki widac kocie lapki :)
to taki nasz kompromis. czego oczy nie widza...
rozwiń
z moimi kotami nie jest tak zle - jak nie patrze to po stolach nie chodza :) ale rano zawsze na plycie kuchenki widac kocie lapki :)
to taki nasz kompromis. czego oczy nie widza ...
teraz walcze z kotem sasiadow. przychodzi i zostawia kuwetowe znaki w ogrodku. psikam, pryskam, posypuje i dziala srednio. do pierwszego wielkiego deszczu. ale ilez mozna. jak mala zacznie chodzic to nie wiem co zrobie.
juz chodza mi po glowie mordercze mysli. bo na tego kota nie ma sposobu. potrafi wskoczyc na parapet nasz i syczec na mnie czy koty...
jak u siebie sie czuje niestety
i co na to zrobic?
zobacz wątek