Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 44*
hej
Bimka! ja wiem o jakiej typiarze ty piszesz! Ty byłas zatem w pokoju 207?
Ja bylam chwilę w 205 a potem mnie przenieśli do 206.
Ta typiara to prawdziwa patologia! Ze...
rozwiń
hej
Bimka! ja wiem o jakiej typiarze ty piszesz! Ty byłas zatem w pokoju 207?
Ja bylam chwilę w 205 a potem mnie przenieśli do 206.
Ta typiara to prawdziwa patologia! Ze tak brzydko powiem FUJ. Zawsze ją odwiedzał taki nawiani kolesie. Jak widziałam raz że szła pod prysznic, to z obrzydzenia już zawsze chodziłam pod ten prysznic na porodówce :) Wiem ze to głupie, bo to szpital publiczny ale jak sobie pomyśle kto korzystał z prysznica przede mną to masakra. jak tylko wracałam do pokoju to po łokcie sie dezynfekowałam tym płynem co pediatra w trakcie obchodu...
a byłyscie jak ta jedna dziewczyna sfiksowała?? to chyba było w poniedziałek w nocy. Chyba dostała depresji poporodowej. Wywieźli ją do szpitala na klinicznej bo tam są psychiatrzy, a dzieciątko zostało w Redłowie na OIOMie...
My mieliśmy zakażenie wewnątrz maciczne i i maluszek miał antybiotykoterapię. Przedłuzył nam sie pobyt. Ale już wszytsko w porządku. Przynajmniej mi od razu sciągnęli szwy, co prawda na 5 dobę, ale miałam tylko 2 więc wybłagałam to.
Maluszek ma strasznie suchą skórę... i takie pryszczyki... jakby potówki czy coś.
dziś go wykąpię w kalii i zmienię oliwkę, zobaczymy czy to pomoże.
W przyszłym tygodniu idziemy do przychodni sie zapisać, więc ewentualnie będę "leczyć" tą skórkę już z pediatrą...
Aha, Serdeczne gratulacje dla wszystkich mamusiek, bo wczoraj zupełnie zapomniałam :)
jestem jakaś taka oderwana od rzeczywistości jeszcze...
zobacz wątek