Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 44*
w zasadzie ja wszystko zjadałam, bo było tego tak mało że nie było można nic zmarnować ;)
Raz na śniadanie dostałyśmy po 2 kromki chleba a jedna dostała 3 i byłyśmy normalnie zazdrosne....
rozwiń
w zasadzie ja wszystko zjadałam, bo było tego tak mało że nie było można nic zmarnować ;)
Raz na śniadanie dostałyśmy po 2 kromki chleba a jedna dostała 3 i byłyśmy normalnie zazdrosne. Potem się śmiałyśmy że niedługo bedziemy się bić o chleb jak w jakimś obozie ;)
A w ogóle 3 kromki chleba, 2 plastry kiełbasy i jeden malutki listek sałaty i weź kombinuj ;) Albo 3 kromki chleba i 1 jajko.
Jak sie dowiedziałam że zostaję jeszcze jeden dzień to kazałam małżowi mi przywieźć jakąś wałówę, bo w czwartek kolacja była już o 16:30! 8-0 A do nocy daleko....
zobacz wątek