Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 44*
heh jak czytam te wasze wyczekiwania to sie ciesze ze jestem juz po
a ja mam dzisiaj jakis slaby dzien, płakac mi sie chce, a nic sie nie wydarzyło, dalej hormony ? zaraz pojde sie polozyc i...
rozwiń
heh jak czytam te wasze wyczekiwania to sie ciesze ze jestem juz po
a ja mam dzisiaj jakis slaby dzien, płakac mi sie chce, a nic sie nie wydarzyło, dalej hormony ? zaraz pojde sie polozyc i sie zwyje pod kołdra to moze w końcu mi przejdzie :)
Bimka ale Zdzisław podobny do Madzi :))
kurde nie mam czasu na sciaganie meka ;/ dzisiaj to tylko rano sciganełam i zaraz sie za to zabiore, cos czuje ze jeszcze tydzien/ dwa i sie skończy jak tak dalej pojdzie, no ale trudno, jakos nie umiem sie jeszcze zorganizowac do konca w tej nowej sytuacji, wszedzie mam opoznienia, bo mała mi co chwile jakies niespodzianki robi, albo kupa, albo ueje i trzeba przebrac, albo je bardzo dlugo i takie obsuwy mam a aja z tych co nie lubia opoznien w planie dnia :) pocieszam sie ze w koncu sie musi unormowac! :)
zobacz wątek