Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 45*
my już mamy to usypianie opanowane :)
Jak Adaś śpi to zaczynam ogarniać Madzie. Mąż jest w pogotowiu jakby Adaś zaczął jęczeć. Wtedy go bierze do drugiego pokoju, a ja tulę się z Madzią. W...
rozwiń
my już mamy to usypianie opanowane :)
Jak Adaś śpi to zaczynam ogarniać Madzie. Mąż jest w pogotowiu jakby Adaś zaczął jęczeć. Wtedy go bierze do drugiego pokoju, a ja tulę się z Madzią. W ogóle już ostatnio zasypiała sama, dawałam jej mleko, buźki i szła spać a ja wychodziłam z pokoju. Ale teraz chce się jeszcze trochę poprzytulać przed snem. Całkiem zrozumiałe.Więc żebyśmy się mogły w spokoju poprzytulać musi być ktoś kto w razie czego zajmie się małym co by nam nie przeszkadzał.
W ogóle fajny sposób Olek na niego ma, szumi mu na głowę ;) Przytyka usta do jego czoła i szumi. Wtedy pełen relaks... zamiera w bezruchu i słucha tego szumienia. Chyba mu sie z odgłosami macicy kojarzy ;)
Dzisiaj rano Adaś jęczy i pytam Madzi "Dam mu cycka, co? Bo bedzie nam tu płakał"
- Nieeee... tacie zanieś dzidzie!
- Ale tata nie ma cycków. Dam mu cycka, co? Napije się i zaśnie. Dobra?
- Noooo doooobraaaa
A jak Adaś placze to go głaszcze i mówi "Nie płacz Adasiu malutki... nie płacz... Chcesz cycka? Tak?"
ona jest taka kochana że aż się słodko robi
dostała medal dla kochanej starszej siostry i z nim chodzi ;)
zobacz wątek