Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 45*
hej :)
nie dam rady przeczytać tego co napisałyście od piątku... eh...
byłam w sobotę u lekarza... wyjęli mi ten szew co został, a w zasadzie jego kawałek i jest ok :)
wczoraj...
rozwiń
hej :)
nie dam rady przeczytać tego co napisałyście od piątku... eh...
byłam w sobotę u lekarza... wyjęli mi ten szew co został, a w zasadzie jego kawałek i jest ok :)
wczoraj miałam kryzys laktacyjny... ledwo co mi leciało z cycków... koszmar... laktator pomógł... ale nie miałam w nocy czym młodego nakarmić i dostał mm, a teraz go kolka męczy, bo kupy nie może zrobić. brzuch pełen, masaże nie pomagają... co zje to zaraz zwraca... od 6 spał może ze 2 godziny... ja już ledwo na oczy patrze... mąż ma mi katetery kupić jak będzie z pracy wracać...oby pomogły...
zobacz wątek