Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 45*
Ja w przychodni w której mam internistę dostałam numery do położnych i mam zadzwonić jak urodzę to wtedy do mnie przyjdzie, pewnie mąż zadzwoni jak jeszcze będę w szpitalu
kilka...
rozwiń
Ja w przychodni w której mam internistę dostałam numery do położnych i mam zadzwonić jak urodzę to wtedy do mnie przyjdzie, pewnie mąż zadzwoni jak jeszcze będę w szpitalu
kilka miesięcy temu nie wydawało mi się, że tyle rzeczy trzeba będzie ogarnąć przed pojawieniem się maleństwa a im bliżej końca tym większy mętlik w głowie :) na dodatek wszystkie rady rodziny/koleżanek... naprawdę trzeba mieć sporo zdrowego rozsądku żeby nie oszaleć :)
Też się uśmiałam jak przeczytałam, ze Twoja córcia to Lilka :) nie dość że sporo dziewczyn będzie z tego rocznika to nagle się okazuje że Liliana to wcale nie takie oryginalne rzadko spotykane imię jak mi się wydawało kilka miesięcy temu jak decydowaliśmy :)
zobacz wątek