Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 45*
hejka po drugiej stronie tęczy :)
bez brzychola jest znacznie wygodniej (a propos wlaśnie sobie na nim leżę jeeee)
niestety dzisiaj się zaczął hardcore z kroczem - nie ma pozycji...
rozwiń
hejka po drugiej stronie tęczy :)
bez brzychola jest znacznie wygodniej (a propos wlaśnie sobie na nim leżę jeeee)
niestety dzisiaj się zaczął hardcore z kroczem - nie ma pozycji w której bym nie cierpiała katuszy - nei wiem jak wytrzymam do niedzieli czy poniedziałku!
Nie pisalam bo nie miałam siły i weny. W szpitalu spałam pół godziny przez cały pobyt, w drugiej dobie... Tak więc od powrotu wczoraj śpię ile sie da a wciąż mi słabo i wciąż mało. Pewnie minie trochę nim wrócę do siebie.
Niestety wagowo też nie najlepiej wyglądam, bo wczoraj po 2 dniach od porodu wazyłam 53 czyli kilo więcej niż przed ciążą a jak doliczyć moje cyce jak donice to waże tak naprawdę jeszcze mniej...
A to dopiero początek - słabo :/
kurka przerwa - bąk się znowu obudził :/
zobacz wątek