Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 5*
Bimka no własnie, może już będzie po upałach. Ja urodziłam w lipcu i w tamtym roku czerwiec był baaardzo gorący ale jakoś na szczęście dobrze to znosiłam. Co do pocenia, to ja zawsze miałam z tym...
rozwiń
Bimka no własnie, może już będzie po upałach. Ja urodziłam w lipcu i w tamtym roku czerwiec był baaardzo gorący ale jakoś na szczęście dobrze to znosiłam. Co do pocenia, to ja zawsze miałam z tym problem zaraz po porodzie bardziej niż w samej ciąży, wtedy też jest rewolucja hormonalna i i u mnie dodatkowo wtedy własnie nawala tarczyca :/ NIE CIERPIĘ POŁOGU - to gorsze niż rodzić 3 dni :/
Mąż kupił mi dziś arbuza na hali w Gdyni; bardzo wątpiłam w jego walory zanim go nie posmakowałam - LATO w gębie :D
A teraz balon w brzuchu... Ale i tak było warto :P
Bimka z tymi wiadrami to się uśmiałam, ludzie tak własnie dziwnie sobie kalkulują. Mój teść kupił kiedyś przed Auchan 5 skórzanych kurtek męskich bo "jak kupisz pięć to jedna będzie gratis". Ale to, że za 4 musiał zapłacić, to nie pomyślał. Wrócił z nimi do domu i teściowa prawie ze schodów spadła ze śmiechu. Te kurtki do dziś ma w szafie bo nikt ich nie chciał. Nawet za darmo.
zobacz wątek