Odpowiadasz na:

Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52* 2*

O matko, Alana, współczuję:( Kurczę, dziwne, że codziennie o tej samej porze się zaczyna, wyglądałoby to na kolkę, ale jak brzuszek ma miękki, to chyba nie to...
Jakby co, to mam już... rozwiń

O matko, Alana, współczuję:( Kurczę, dziwne, że codziennie o tej samej porze się zaczyna, wyglądałoby to na kolkę, ale jak brzuszek ma miękki, to chyba nie to...
Jakby co, to mam już wszystkie kombinezony, jak chcesz przyjechać to zapraszam jutro, czy kiedy Ci tam pasuje:)
My wczoraj byliśmy na bulwarze, a dziś w Orłowie, pogoda rewelacja, aż trudno uwierzyć, że to końcówka października.
W piątek dopadł mnie jakiś kryzys, ryczałam mężowi, że ciągle tylko w domu siedzę, że nie mam ciuchów, że wszystkie spodnie mi z d*py spadają i ogólnie, że od dwóch miesięcy ciągle tylko dziecko, nawet nie mam kiedy o siebie zadbać, więc mężuś w sobotę po spacerze zabrał mnie na zakupy i kupiłam sobie śliczny płaszczyk na zimę i sukienkę na chrzciny. Upatrzyłam sobie jeszcze spodnie, bluzkę i sweterek, ale mała zaczęła marudzić, więc wróciliśmy do domku, a po te rzeczy pojadę w piątek, bo umówiłam się z koleżanką na kawkę.

zobacz wątek
12 lat temu
asela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry