Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52* 3*
Alana, współczuję Ci tej myszy, ja bym na zawał zeszła.
Dzisiaj zresztą wiele nie brakowało. Budzę się z drzemki, jeszcze taka zamulona i nagle ktoś wali pięścią w drzwi ......
rozwiń
Alana, współczuję Ci tej myszy, ja bym na zawał zeszła.
Dzisiaj zresztą wiele nie brakowało. Budzę się z drzemki, jeszcze taka zamulona i nagle ktoś wali pięścią w drzwi ... wystraszyłam się strasznie :P taka strachliwa jestem. Nogi zaczęły mi się trząść jak galaretka i szybko zaczęłam myśleć czy mam na pewno drzwi na klucz zamknięte czy tylko zasuwkę. Ostatkiem odwagi :P poszłam zobaczyć przez dziurkę kto tak namiętnie wali w drzwi i wiecie kto to był ?? małe poprzebierane dzieciaczki po słodycze :D
nie wiedziałam, że w Polsce dzieci chodzą po mieszkaniach bo coś bym kupiła. W końcu to tylko dzieci z osiedla :)
zobacz wątek