Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52* 3*
ja sie zaczełam interesowac szczepieniami dopiero po szczepieniu kiedy w bliskich znajomych pojawił sie problem autyzmu u dziecka
i po przeanalizowaniu wielu publikacji w tym publikacji...
rozwiń
ja sie zaczełam interesowac szczepieniami dopiero po szczepieniu kiedy w bliskich znajomych pojawił sie problem autyzmu u dziecka
i po przeanalizowaniu wielu publikacji w tym publikacji zagranicznych jestem za sytemem szczepienia jak w krajach skandynawskich u nas marzenie, ale dlugoo by pisac my niestety kopiujemy system amerykański z "mała" roznica, oni prowadzą kartoteki powikłań poszczepiennych u nas to jest bardzo utajone, w stanach wtak zwanych klasach "wyższych" lekarze, prawnicy ich dzieci nie sa szczepione w wiekszosci i prowadzone sa statystyki, okazuje sie ze dzieci nieszczepione o wiele mniej chorują i rzadziej spotykane takie choroby jak m.in autyzm, nie wiem czy wiecie ale Ameryka jest krajem gdzie jest najwiekszy procent dzieci z autyzmem na 1000 osob, i jest ewidentnie skutek szczepien a takze przoduje w roznych chorobach neurologicznych, w Ameryce w 1 r.ż dzieci dostają 36 darmowych szczepionek :O jednak nie sa one obowiązkowe mozna odmowic ze wzgledu na przekonania, ech duzo by czytac, duzo by pisać, badania badaniami jedne zalezne jedne nie, ale statystyki jednak daja do myslenia :)
zobacz wątek