Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52*5*
ja już teraz, niestety, nie ufam osłuchiwaniu przez lekarza, nie wiem czy to zależy od doświadczenia i ilośći przypadków w jego "karierze" czy od tego jak akurat dziecko oddycha ..
ale...
rozwiń
ja już teraz, niestety, nie ufam osłuchiwaniu przez lekarza, nie wiem czy to zależy od doświadczenia i ilośći przypadków w jego "karierze" czy od tego jak akurat dziecko oddycha ..
ale sama jestem przykłądem tego, że w środę lekarka na dyżurze nic kompletnie nie wysłuchała u Jaśka, sama powiedziała, że nic nie ma, ale woli sprawdzić i wysłać nas do szpitala .. i całe szczęście, ze była taka "panikująca" bo inaczej no .. wiadomo :/, za to w szpitalu lekarka od razu powiedziała, że słyszy, i że prawdopodobnie zapalenie płuc, co na szczęście się okazało nieprawdą
i wiem kurna teraz, że będe panikować jeszcze bardziej, bo co mi po tym że moja pediatra Jaśka osłucha i powie że czysto? :/
zobacz wątek