Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52*5*
Adaś też wyłysiał. Na poczatku miał takie czarne gęste włoski że aż coś, a potem tak jakoś nagle zrobiły mu sie zakola jak staremu dziadowi ;) A reszta mu sie przerzedziła i wyjaśniała.
rozwiń
Adaś też wyłysiał. Na poczatku miał takie czarne gęste włoski że aż coś, a potem tak jakoś nagle zrobiły mu sie zakola jak staremu dziadowi ;) A reszta mu sie przerzedziła i wyjaśniała.
Ja też wieczorów nie lubię, szczególnie jak jestem sama. Wtedy żeby wszystko ogarnąć pracuję na takich podwyższonych obrotach, że aż nie mam czasu myśleć ;)
Ale robię tak: Adaś do kąpania, potem Adasia zawijam w ręcznik, w tą samą wodę wsadzam Madzie (tylko ciepłej jej dolewam). Jak Madzia sie kąpie to ogarniam Adasia i daję mu cycka. Czasami wtedy zaśnie (tak jak dziś). Wtedy już na lajcie mogę ogarnąć i położyć Madzie.
Ale przewaznie jest tak, że nie zasypia. Jak ja ogarniam Madzie to on ryczy. A potem kładziemy sie do wyra, Madzi daję mleko jedną ręką a drugą ręką trzymam Adasia przy cycku. I zasypiają.
Chyba, że któreś nie chce zasnąć, to sie komplikuje ;)
Jak Madzia ryczy to Adaś też. Jak Adaś ryczy to Madzia fisiuje, żeby odwrócić od niego moją uwagę. I tak sie dzieje, że jak ryczą to oboje na raz :P
A Madzia sobie teraz wymyśliła, że jest dzidzią. Włazi do leżaczka, każe się owinąć kocykiem, bierze misia i chce żeby jej grzechotką grzechotać i ją bujać :P I tym sposobem mam dwie małe dzidźki ;)
Ale jak jej powiem, że małe dzidzie czekolady nie jedzą to ona nagle staje się "dusom dzewcynkom" ;)
Dobra Malutka, ja bede tak jakoś na 11:00. Ale z Madzią, ok?
zobacz wątek