Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52*5*
no Alana, nie zazdroszcze. Kiedys miałam taka akcje z Madzia, tylko ze ona sie chlebem zadławiła. w swieta to było, ona miała 6 m-cy. Babcia ją miała na kolanach i nie zauważyła nawet że sie coś...
rozwiń
no Alana, nie zazdroszcze. Kiedys miałam taka akcje z Madzia, tylko ze ona sie chlebem zadławiła. w swieta to było, ona miała 6 m-cy. Babcia ją miała na kolanach i nie zauważyła nawet że sie coś dzieje, a ja patrze Madzia łzy w oczach, nieruchoma, sina, usta już fioletowe. Nawet nic nie zdążyłam powiedzieć tylko podleciałam. Jakos tak odruchowo sie wtedy działa, ale serce to mi chyba wyskoczyło gardłem z nerwów.
A jakoś rok temu (albo dalej) na Obłużu sie zakrztusił 8 m-czny chłopiec i zmarł. Mojej mamy koleżanki wnuk.
zobacz wątek