Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 7*
hejka
No mam nadzieję agag_agag, że mała już dojdzie teraz do siebie - to jak brała antybiotyk i w trakcie robili ten posiew, to trzeba bedzie znowu go zrobić no nie? Może nie ma już...
rozwiń
hejka
No mam nadzieję agag_agag, że mała już dojdzie teraz do siebie - to jak brała antybiotyk i w trakcie robili ten posiew, to trzeba bedzie znowu go zrobić no nie? Może nie ma już tej salmonelli.
co do wózków hehe jak ja nie lubię tego tematu - głownie z powodu zatrzesienia możliwości jakie sa na rynku, tyle tego, że mnie przerasta zdecydowanie jaki wybrać wózek - masakra, jakby nie mogło być 10 modeli max ;D
Ja mam Jedo na pompowanych, przez te 7 lat nic się im nie stało i bardzo sobie je chwalę, zwłaszcza zimą bo mają lepszy opór. Taki bieżnik inaczej się zachowuje na śniegu.
A co do ważności parasolki - to nie mieliśmy takiego cuś przy żadnej córce więc chyba da się bez niej żyć :>
zobacz wątek