Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 7*
no ja sie też nie stresuję, na razie odpukać jestem zdrowa, w I ciąży co chwile mnie coś dopadało, a to pęcherz, a to migdałki, a to gardło. A teraz jak na razie nic. Z resztą za dużo mam kontaktu...
rozwiń
no ja sie też nie stresuję, na razie odpukać jestem zdrowa, w I ciąży co chwile mnie coś dopadało, a to pęcherz, a to migdałki, a to gardło. A teraz jak na razie nic. Z resztą za dużo mam kontaktu z różnymi ludźmi żeby się stresować każdym kichnięciem i kaszlnięciem.
Asia, spoko, już temat cytomegalii przerabiałyśmy, także która miała się zdenerwować to się już zdenerwowała i już zdążyło jej przejść ;)
zobacz wątek