Ja dzis skorzystałam z okazji że była u mnie przyjaciółka poszłam z Lilą w końcu na jej pierwszy spacerek :)
Taka była piękna pogoda, że żal było nie skorzystać :)
Przyjaciółka została...
rozwiń
Ja dzis skorzystałam z okazji że była u mnie przyjaciółka poszłam z Lilą w końcu na jej pierwszy spacerek :)
Taka była piękna pogoda, że żal było nie skorzystać :)
Przyjaciółka została z moimi 2 chorowitkami a ja z młodą wybyłyśmy :)
Moj mąż dopiero od poniedziałku będzie mial trochę wolnego to już będzie łatwiej :) bo tak to pracuje od rana do 21 :/
zobacz wątek