Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (4)
Aniu pewnie się nic nie dzieje, jak ktoś ma już dzieci to mu się spieszy, ile razy byłam w szpitalu to tyle razy myślałam żeby jak najszybciej wyjść. Jesne że stać się może coś zawsze, problem jest...
rozwiń
Aniu pewnie się nic nie dzieje, jak ktoś ma już dzieci to mu się spieszy, ile razy byłam w szpitalu to tyle razy myślałam żeby jak najszybciej wyjść. Jesne że stać się może coś zawsze, problem jest jeden, skąd taka różnica? Ja byłam tak przekonana że to świetne miejsce, ale dlaczego w państwowym trzymają 5 dni po cc a 3 po sn?
To daje do myślenia gdzie kończy się troska o pacjenta a zaczyna czysta ekonomia, bo teoretycznie w 3 dobie już się niewiele może stać
Znam wiele kobiet które wychodzi wcześniej, bo mają starsze dzieci. Jednak mówimy o wyjściu na własne żądanie. NFZ też nie jest skory żeby przepłacać, więc dlaczego to robi?
Nic ponad to mnie nie zastanawia
zobacz wątek