Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (4)
Martyna nie znam stokke, ja mysle po prostu ze jesli wozek ma funkcje na ktorych nam zalezy i jest dobrej firmy(ja mam emmaljunge), solidnie wykonany, to warto wydac troche wiecej, zwlaszcza jesli...
rozwiń
Martyna nie znam stokke, ja mysle po prostu ze jesli wozek ma funkcje na ktorych nam zalezy i jest dobrej firmy(ja mam emmaljunge), solidnie wykonany, to warto wydac troche wiecej, zwlaszcza jesli planuje sie wiecej dzieciakow:) Ja czytalam o naszym opinie w necie i byly dobre, zreszta jak go ogladalam to juz sprawial wrazenie porzadnego. Mi zalezalo na duzej gondoli bo rodzilam we wrzesniu, na pompowanych kolach, duzej budzie(wtedy parasolka nie potrzebna w lecie) no i nie ukrywam ze po prostu mi sie baardzo podobal wizualnie:) Zalezy tez jakie kto ma warunki do trzymania wozka, bo ja np swoj mam w garazu wiec nie musial byc lekki bo nie musze go nigdzie wnosic, tylko czasem do samochodu wrzucic. Niektorym zalezy na skretnych kolach, dla mnie to akurat zbedne:) Trzeba pod siebie wozek wybrac:)
Niezapominajka ja w pierwszej ciazy robilam zakupy dopiero po 35 tygodniu i jakos nie czulam stresu z tego powodu, no ale teraz jak mnie strasza tym wczesniejszym porodem to musze sie ogarnac:) Mysle zeby juz wyprac posciel do lozeczka i kilka ciuszkow w razie czego, maz lozeczko sam zlozy ale ze znalezieniem poscieli i wypraniem moze byc ciezko:) Wlasnie, musze kupic plyn do prania dzieciowych rzeczy, znowu bedzie gora prania, osobno nasze, osobno Malucha...
zobacz wątek