Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)
Na Klinicznej podobało mi się po prostu to, że było dosyć czysto i w miarę wyremontowane. Spodziewałam się najgorszego, więc byłam mile zaskoczona. Poza tym wydawało mi się tam bardzo kameralnie....
rozwiń
Na Klinicznej podobało mi się po prostu to, że było dosyć czysto i w miarę wyremontowane. Spodziewałam się najgorszego, więc byłam mile zaskoczona. Poza tym wydawało mi się tam bardzo kameralnie. Porównuję to przede wszystkim z Zaspą, gdzie już na IP było mi niedobrze od samego faktu, co tam się działo. Na Klinicznej spokój, cisza... mój mąż uznał nawet, że jest rodzinnie:)
W poniedziałek widziałam na oddziale dużo osób odwiedzających, więc odwiedziny chyba nie były wstrzymane.
Nie ma tam jednak jakiś specjalnie fajnych warunków. Napiszę tak: jak dla mnie ten szpital spełnia potrzebne minimum. Być może inne szpitale też je spełniają i być może są w nich jeszcze lepsze warunki. Ja nie byłam ani na Zaspie (poza IP), ani w Wojewódzkim, więc nie mam porównania oddziałów i nie chciałabym nikogo wprowadzać w błąd swoją wypowiedzią.
zobacz wątek