Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)
Hej Dziewczyny:)
też już nie czuję kopniaków z rozpędu, tylko rozpychanie, często jednak bolesne, nie przeszkadzają mi te pod żebra ale raczej te po bokach jakby ktoś mi palucha wbijał od...
rozwiń
Hej Dziewczyny:)
też już nie czuję kopniaków z rozpędu, tylko rozpychanie, często jednak bolesne, nie przeszkadzają mi te pod żebra ale raczej te po bokach jakby ktoś mi palucha wbijał od środka( w przypadku mojego dziecka to pewnie piętka);). Najśmieszniejsze chyba są te "dotyki"na wzgórku łonowym, bo tam moja córka ma głowę i jak sobie łapki pod głowę podkłada to tak mnie gila :D.
Całe mieszkanie mam w pozostałościach Babyshower'owych,świecące balony, zawieszki z kaczuszkami,jajeczkami, wycinankami oraz pełno gwiazdek różnych rozmiarów na podłodze-mimo odkurzania:). Szkoda mi zdejmować te ozdoby!Pochwalę się Wam, że oprócz ekstra ciuchów wyjściowych dla Luśki oraz ręcznie robionych(przez moją przyjaciółkę) przytulanek, dostałam piękną tkaną chustę do noszenia Córki. I pomyśleć, że w ogóle nie chciałam tego typu imprezy- było wspaniale!
zobacz wątek