Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)
To nasze pierwsze dziecko i ciężko nam zaplanować przerwę w pracy. Ja chciałabym przerwę 3-miesięczną, ale nie wykluczam nawet rocznej. Jak już przyjdzie na świat, to coś zaplanujemy. Teraz jest...
rozwiń
To nasze pierwsze dziecko i ciężko nam zaplanować przerwę w pracy. Ja chciałabym przerwę 3-miesięczną, ale nie wykluczam nawet rocznej. Jak już przyjdzie na świat, to coś zaplanujemy. Teraz jest ciężko, bo nie wiadomo, jakie potrzeby będzie miało nasze dziecko, czy będzie zdrowe, jak będzie z karmieniem itd.
Oboje z mężem pracujemy "na swoim", więc z jednej strony mamy większą swobodę w planowaniu, ale z drugiej strony nie możemy sobie pozwolić na długą, całkowitą przerwę w pracy.
Co do ruchów, to nasze maleństwo też reaguje często na krzyki (zwłaszcza małych dzieci) i na mój dotyk, ale są takie dni, że nic go nie ruszy. W sobotę już mieliśmy jechać do szpitala, bo cały dzień nic nie czułam. Zaufałam jednak swojej intuicji i tuż przed północą synek się rozruszał:)
zobacz wątek