Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)
szpital jak szpital, wiadomo, ze nie oczekujesz, zeby sie tylko Toba zajmowali ale dla mnie żenujace jest zeby czlowiek musial sie stresowac, że bedzie jezdzil albo beda go wozlili tam, gdzie jest...
rozwiń
szpital jak szpital, wiadomo, ze nie oczekujesz, zeby sie tylko Toba zajmowali ale dla mnie żenujace jest zeby czlowiek musial sie stresowac, że bedzie jezdzil albo beda go wozlili tam, gdzie jest miejsce. wiem, ze sa ograniczone mozliwosci przerobowe kazdego z oddzialów, ale stres zwiazany z tym, ze moga Cie nie przyjac tam, gdzie sie nastawiasz nie jest w takiej chwili potrzebny. w sumie co miesiac odciagaja kupe kasy - ja płace podwójnie- na etacie i w firmie i chcialabym, zeby po prostu było po ludzku. wiem, ze kazdy ma gorszy dzien i mozna trafic na sfochowana pielegniarke, ale jak tak czytam i slysze o odsyłaniu, zakazeniach szpitalnych, prezencikach, to coraz bardziej skłaniam sie, ze warto legalnie zapłacic w swissmedzie.
zobacz wątek