Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)

Ja sama byłam prawie zdecydowana na Swissa. Po rozmowie z lekarzami, wiem kto się tam wybiera. Rozkapryszone panie które chcą cc na życzenie. Głównie panie po 30., typowe karierowiczki które... rozwiń

Ja sama byłam prawie zdecydowana na Swissa. Po rozmowie z lekarzami, wiem kto się tam wybiera. Rozkapryszone panie które chcą cc na życzenie. Głównie panie po 30., typowe karierowiczki które uważają za coś uwłaczającego im rodzenie w bólach i wolą cc. Tak opinię usłyszałam od położnej, która tam pracowała. Nie pracuje tam bo woli być na normalnym etacie niż na umowę zlecenie. (takie umowy w prywatnych szpitalach są normą, gdzie panie z Zaspy czy klinicznej mogą sobie dorobić)
Szczerze zdecydowałabym się tam na lifting, liposukcję, czy coś innego, ale zaryzykować zdrowie dziecka dla nie ukrywajmy tego własnej wygodny, to chyba troszkę za dużo.

Mam nadzieję, że nikogo nie obrażam, bo nie mamy tu mamy poniżej 18 więc każda z nas jest dorosła i wie co robi.
Ja wycofałam się tuż przed podpisaniem umowy, ale mam jeszcze 3 tygodnie na ewentualną zmianę decyzji

Kammcia, a nie wiesz jak wygląda "zwiedzanie" raczej możliwość zobaczenia porodówki w Wejherowie, czy można sobie tam przyjechać?

Na dzień dzisiejszy ten szpital do mnie przemawia, bo jest 1. szpitalem 2. ma II stopień ref. (ten III to już wady takie które na USG widać) 3. nie jest aż tak wielki, więc nie budzi we mnie przerażenia i wiele innych ;)

zobacz wątek
11 lat temu
Martyna.89

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry