Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (5)

Martyna jesteś troche niesprawiedliwa... choc jestem po 30 stce, nie zamierzam miec cesarki na zyczenie i nie uwazam, ze umawianie sie na nia jak do kosmetyczki to cos normalnego. wiem, ze sa... rozwiń

Martyna jesteś troche niesprawiedliwa... choc jestem po 30 stce, nie zamierzam miec cesarki na zyczenie i nie uwazam, ze umawianie sie na nia jak do kosmetyczki to cos normalnego. wiem, ze sa osoby, ktore maja niski prog bolu i jestem w stanie to zrozumiec. mam nadzieje, ze nie bedzie wskazan do cc i uda sie urodzic sn.

w panstwowych szpitalach nie rozumiem, jak mozna nie dac znieczulenia, jesli ktos kilkanascie godzin cierpi, bo ordynator preferuje naturalne porody. co miesiac place podwojnie, podobnie jak wiele moich znajomych, a ta niepewnosc jezdzenia po calym trojmiescie i rodzenie gdzie bedzie miejsce to dla mnie zbedny stres przed i to do tego podwójny. wiem, ze to nie film i w panstwowym szpitalu nie beda czekac z czerwonym dywanem, bo choc dla nas to wyjatkowy czas to dla nich rutyna. do swissa mam niecaly kilometr... i jesli trzeba zaplacic w naszym kraju za komfort to trudno zaplace. podobnie jak za wiele innych rzeczy.. gdy do ginekologa trzeba czatowac na telefonie zeby sie umowic , a terminy rozchodza sie jak cieple buleczki, gdy trzeba czekac na wizyte spozniajac sie do pracy bo jest obsuwa... cenie czas innych i chcialabym, aby ktos cenil tez moj, co w darmowej sluzbie zdrowia nie jest normą...

zobacz wątek
11 lat temu
Aga M.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry