Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (6)

Ja też wczoraj zaczęłam się powoli pakować do szpitala. :) U mnie leci już 35 tydzień. Muszę jeszcze poprać ostatnie rzeczy małej, pieluchy tetrowe i ręczniki. Poza tym czekamy jeszcze na materacyk... rozwiń

Ja też wczoraj zaczęłam się powoli pakować do szpitala. :) U mnie leci już 35 tydzień. Muszę jeszcze poprać ostatnie rzeczy małej, pieluchy tetrowe i ręczniki. Poza tym czekamy jeszcze na materacyk do łóżeczka, musimy kupić prześcieradło i w sumie to wszystko. :)
Wczoraj długo miałam twardy brzuch i nie mogłam spać, ale to chyba przez stres spowodowany wczorajszą sytuacją samochodową.... Powiem tylko tyle, że dobrze, że mi i małej się nic nie stało, jedynie samochód musimy oddać do mechanika, aby go obejrzał i ewentualnie oszacował koszt naprawy.
Jak na złość w tym ostatnim trymestrze mam jakoś więcej stresów niż wcześniej, a to właśnie teraz powinnam być spokojniejsza.

Też myślę, że mała przyjdzie na świat wcześniej, oczywiście byle nie za szybko. Chciałabym jeszcze zjeść kolację wigilijną i skosztować bożonarodzeniowe ciasto, a wtedy to już mogę jechać na porodówkę. :)

zobacz wątek
11 lat temu
Dzula1

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry