Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (11)
Zetka, gratuluję!:)
Zazdroszczę wam, że tak macie poukładane z żywieniem dzieciaków. Ja już po prostu opadam z sił - ciągłe próby z nową dietą, z nowym mlekiem, badania krwi, kału,...
rozwiń
Zetka, gratuluję!:)
Zazdroszczę wam, że tak macie poukładane z żywieniem dzieciaków. Ja już po prostu opadam z sił - ciągłe próby z nową dietą, z nowym mlekiem, badania krwi, kału, lekarze...
Wszystkiego mi się już odechciało. Nie ma mowy, żebyśmy wyszli na jakiś dłuższy spacer, bo mały po prostu cały czas skręca się z bólu...
Nie wiem, jak mam cokolwiek zrobić - cały czas muszę go nosić i uspokajać. Spokojny jest tylko w chuście, ale w niej nie jestem w stanie wszystkiego robić.
zobacz wątek