Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (11)

tak to jest własnie z karmieniem piersią, ja jestem jak najbardziej za i z jednej strony żałuję, że tak szybko się poddałam, bo nie ściągałam systematycznie i mleko zaginęło... ale widzę poprawę w... rozwiń

tak to jest własnie z karmieniem piersią, ja jestem jak najbardziej za i z jednej strony żałuję, że tak szybko się poddałam, bo nie ściągałam systematycznie i mleko zaginęło... ale widzę poprawę w małej po odstawieniu... ja tak strasznie pilnowałam się z jedzeniem... a mała niespokojna była po moim mleku... do tego miała trądzik niemowlęcy (podejrzewam, ze też od mojego mleka, bo cały czas przyjmuję tabletki na tarczyce, nadciśnienie) a jak przestałam karmić piersią to problem jak ręką odjął. nie wiem czy to ma jakiś wpływ, ale ja widzę poprawę :) ja jestem bardziej szczęśliwa, bo wiem, ze mała najada się, wiem, ile zjadła, jest spokojniejsza, ładnie śpi :), ja nie jestem tak umordowana uważaniem na jadłospis, jestem wypoczęta :)a dziecko to chyba jednak odczuwa :)
Absolutnie nie namawiam do przejścia na mm! - bo chciałabym dalej karmić piersią, ale już się nie da ;) mam nadzieje, że z drugim dzieckiem (jak będzie) nie poddam się tak szybko!

Każdy robi jak uważa, ja po odstawieniu miałam poczucie winy, że jestem niedobrą matką, że mogłam dłużej pociągnąć naturalne karmienie, ale coś wewnętrznie podpowiadało mi, że wyjdzie nam to na dobre i chyba tak jest :)

tak mnie wzięło na refleksję ;)

życzę wytrwałości Wam mamuśkom karmiącym piersią i podziwiam :)

zobacz wątek
11 lat temu
kammcia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry