Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Apropo wiercenia nocnego, mój mąż stwierdził, że nie wie, jak to interpretować, ale w nocy, jak tylko się przekręcam, to strasznie "stękam" i wzdycham...a on nie wie, czy już umieram, czy coś mnie... rozwiń

Apropo wiercenia nocnego, mój mąż stwierdził, że nie wie, jak to interpretować, ale w nocy, jak tylko się przekręcam, to strasznie "stękam" i wzdycham...a on nie wie, czy już umieram, czy coś mnie boli, czy on mi przeszkadza, czy coś mi się śni...hehe...to są właśnie te uroki bycia ciężarówką ;-) Widzę, że jednak nie tylko ja tak mam :-)

zobacz wątek
10 lat temu
~Małgosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry