Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 3
czesc dziewczyny! u mnie podobnie jak was - prawdopodobnie tez nie donosze do terminu ale nadzieja umiera ostatnia (celowalismy na poczatek nowego roku).. wczoraj bylam u lekarza i rozwarcie na 2...
rozwiń
czesc dziewczyny! u mnie podobnie jak was - prawdopodobnie tez nie donosze do terminu ale nadzieja umiera ostatnia (celowalismy na poczatek nowego roku).. wczoraj bylam u lekarza i rozwarcie na 2 palce, czop sluzowy juz sie uwalnia. Spakowana jestem od tygodnia i czekam.. nawet specjalnie juz sie nie oszczedzam bo dziecko jest juz gotowe do przyjscia na swiat (przy ostatnim pobycie na podtrzymaniu ciazy dostalam sterydy na rozwoj pluc). Skurcze mam chyba rzadziej niz pare tygodni temu ale dlugie, czasem trzyma mnie nawet minute. Tylko nie jestem jeszcze zdecydowana gdzie rodzic. Chcialabym w Wejherowie ale boje sie ze nie dojade - dlatego tez jeszcze biore pod uwage Redlowo.
zobacz wątek