Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 3
Ach dziewczyny jak czytam Wasze posty to sama mam stracha. Ja ponad pół ciąży przeleżałam bo miałam zagrożoną i byłam na podtrzymaniu a teraz od miesiąca lekarz kazał odłożyć tabletki i się...
rozwiń
Ach dziewczyny jak czytam Wasze posty to sama mam stracha. Ja ponad pół ciąży przeleżałam bo miałam zagrożoną i byłam na podtrzymaniu a teraz od miesiąca lekarz kazał odłożyć tabletki i się oszczędzać. Wiadomo jak to jest przy naszych małych pociechach szczególnie tych co mają 2 lata lub mniej. My codziennie musimy chodzić na 3 spacery pół godzinne bo wymyślili sobie u mnie cukrzycę ciążową. Ale te spacery mi nie służą bo od tygodnia mam mega skurcze a dzidzia rusza się jak szalona. Wizytę u ginekologa mam na 17 grudnia więc pozostaje czekać cierpliwie i zaciskać nogi. Mój termin niby na drugą połowę lutego ale nie wiem czy donoszę tak jak większość z Was.
Mimo to trzymam kciuki za Was stycznióweczki, żebyście święta i sylwestra spędziły na spokojnie w domu :-).
zobacz wątek