Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 3
A dziękuję za pamięć, u Wiktorka coraz lepiej. Dzisiaj awansuje: z inkubatora przekładają go do łóżeczka :) Już mu nie podają żadnych antybiotyków ani kroplówek, więc teraz tylko obserwacja no i...
rozwiń
A dziękuję za pamięć, u Wiktorka coraz lepiej. Dzisiaj awansuje: z inkubatora przekładają go do łóżeczka :) Już mu nie podają żadnych antybiotyków ani kroplówek, więc teraz tylko obserwacja no i liczę że przed nowym rokiem będziemy razem w domku.
Przedwczoraj zaliczyliśmy pierwsze kangurowanie - cudowne uczucie trzymać wreszcie swoje dziecko. A i waży już 1980g także magiczne 2kg mam nadzieję, że dzisiaj będzie przekroczone.
zobacz wątek