Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 4
Wiktorek bardzo dobrze, dziękuję. Ostatnio jego lekarz dała nam nadzieję, że być może o ile wyniki krwi będą dobre to będzie z nami na sylwestra i tak nie mogę się doczekać, mam taką wielką...
rozwiń
Wiktorek bardzo dobrze, dziękuję. Ostatnio jego lekarz dała nam nadzieję, że być może o ile wyniki krwi będą dobre to będzie z nami na sylwestra i tak nie mogę się doczekać, mam taką wielką nadzieję, że wreszcie będziemy razem w domku. Jeszcze pare dni do sylwestra, nie pozostaje nic jak czekanie. Mały spisuje się super, ładnie je, nie płacze. Pielęgniarki mówiły, że mam bardzo grzeczne dziecko i jak tak mu zostanie to, że dobrze będę miała w domu.
zobacz wątek