Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 4
Odnośnie słabszych ruchów maleństwa to jedne podobno tak mają, że pod koniec się wyciszają, a inne brykają dalej- to podobno normalne.
A te pulsowania też czuję od jakiegoś czasu już :-) Tak...
rozwiń
Odnośnie słabszych ruchów maleństwa to jedne podobno tak mają, że pod koniec się wyciszają, a inne brykają dalej- to podobno normalne.
A te pulsowania też czuję od jakiegoś czasu już :-) Tak więc wygląda na to, że wszystkie postępujemy książkowo :-)
Ja dzisiaj ostatnie już badania robiłam - morfologie i mocz.
A teraz siedze i mocze nogi w misce z gorącą wodą i zapijam gorącą kawą-podobno działa na przyspieszenie, choć to już moje drugie podejście hehe ;-) co by nie było-miło tak sobie posiedzieć i porelaksować się :-) Polecam!
zobacz wątek